maia14 maia14
659
BLOG

Prezesie, może na kucu...

maia14 maia14 Polityka Obserwuj notkę 52

Prezes Kaczyński naraził się Ślązakom, mając podejrzenia co do ich polskości. Niektórzy poczuli się, jak niemiecka V kolumna.

Pan prezes nie należy do ludzi, którzy przejmują się opiniami innych. Motorem jego działania jest niechęć do Platformy Obywatelskiej, w której widzi samo zło i którą obarcza winą za wszelkie kataklizmy tego świata.

Jednak, zbliżają się kolejne wybory i trzeba będzie zagrać na pozyskanie nowych wyborców lub odzyskanie tych, których prezes Kaczyński do siebie zraził / w tym jest mistrzem/. Najgorzej teraz będzie miał - właśnie - ze Ślązakami. Już nie wystarczy czarować, że Edward Gierek był prawdziwym patriotą. Potrzebna będzie większa "pokuta". Wyjściem może byłoby, gdyby prezes przejechał się z Warszawy na Śląsk, na kucu /to "element", który tam się dobrze kojarzy/. A przy okazji - mijając miasta i wioski - prezes zobaczyłby, że tu i tam się buduje, kraj wcale nie popada w ruinę, a ludzie dzielnie rozwiązują swoje kłopoty dnia codziennego i nawet mają ochotę na uśmiech oraz zabawę.

Prezes Kaczyński sprawia wrażenie człowieka wyalienowanego ze społeczeństwa. Jego klaka utrzymuje go w przekonaniu, że on ma zawsze rację, a to prowadzi do tego, iż staje się niewolnikiem wykorzystywaczy.

Najlepiej byłoby wyjść z klatki, do jakiej pan prezes dał się zapędzić i cieszyć się życiem. Bo drugiego już tu nie dostanie.

Może wtedy byłby nawet skłonny kogoś polubić i nawet zaśpiewać.

Choćby tak, jak kiedyś popularny w Polsce - Cygan - Michaj Burano:

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka