Naprawdę nie wiem komu przeszkadzają syryjscy chrześcijanie, których przyjął nasz kraj. Czytam notki i dyskujse na S24 i nie wierzę w to, co czytam. Polakom (niektórym) przeszkadza to, że nasz kraj ratuje chrześcijan syryjskich przed śmiercią z rąk muzułmanów. Do tego niechęć dla przyjęcia Syryjczyków argumentują strachem, czy niechęcią przed... islamem. Toż to aberracja jakaś.
Panowie i Panie. Ja dokładnie przeczytałem książki Oriany Fallaci dotyczące zagrożenia islamu dla Zachodniej Europy. Argumenty Włoszki jak najbardziej podzielam. Uważam, że w ocenie islamu i płynących z jego napływu do Europy zagrożeń, wyprzedziła swoją epokę. Jestem przeciwny wpuszczaniu muzułmanów do Polski.
Przyjmijcie jednak do wiadomości fakt, że to nie muzułmanie przyjechali do naszego kraju. To chrześcijanie, którzy przed muzułmanami musieli uciekać, ratując swoje życie!
GDZIE ZATEM WIDZICIE PROBLEM?
