mesko mesko
181
BLOG

Referendum dopiero sie odbędzie.

mesko mesko Polityka Obserwuj notkę 1

Frekwencja w referendum zarządzonym przez byłego prezydenta Komorowskiego nie dziwi zupełnie. Ze dwa dni temu eska prognozowała 15 procent zastrzegając, że to i tak z dużym zapasem przyjmuje takie założenie. Dlaczego Polacy nie poszli w większej ilości do urn? Odpowiedź na to pytanie jest stosunkowo prosta. Polacy nie lubią, kiedy  się z nich robi durniów.

Zarządzając swoje referendum po pierwszej turze wyborów B.Komorowski podjął desperacką próbę pozyskania elektoratu Pawła Kukiza. Pytania obmyślone w środku nocy w Kancelarii Prezydenta, przez właściwie nie wiadomo kogo, bez żadnych konsultacji społecznych Senat Platformy przyklepał bez zmrużenia oka. W tym sensie jest to również, a w zasadzie było referendum obecnej władzy. Jakoś nie było między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich głosów krytyki urzędującego jeszcze wówczas Prezydenta o wykorzystywanie referendum do celów politycznych. Jakoś nie słyszałem wówczas, by Borusewicz zgłaszał jakiekolwiek zastrzeżenia co do trybu i treści pytań zaproponowanych przez Komorowskiego. Nikt z szeroko pojętego obozu władzy nie krzyczał wówczas o  pieniądzach wyrzucanych w błoto. Nie słyszałem, by blogerzy i dziennikarze jawnie popierający Platformę Obywatelską i ówczesnego Prezydenta protestowali przeciw szyderstwu i bucie Komorowskiego, który stwierdził, że "dopisać to się można..."

A później stało się to, czego niewielu się spodziewało i prezydentem został Andrzej Duda. Nowowybrany Prezydent zrobił Platformie i całej reszcie postępowców test na demokrację. Zgłosił własny wniosek referendum. Ale pytania i sprawy, które miałoby rozstrzygnąć drugie referendum nie zostały wymyślone ad hoc jednej nocy. To były pytania i sprawy, o które dużo wcześniej upominali się obywatele. Problem w tym, że posłowie platformy i Pslu te kilka milionów głosów zebranych przez własnych obywateli potraktowali jak papier toaletowy i wyrzucili do śmieci. Jakiż to kwik zjednocznych postępowców usłyszeliśmy ze strony polityków partii rządzącej, wiodących dziennikarzy, blogerów i całej hałaśliwej machiny IIIRp. Argumenty, a własciwie pseudoargumenty posypały się jak z rękawa. Nie będę ich tu powtarzał. Problem w tym, że wszystkie jak ulał pasowały akurat do sytuacji referendum zarządzonego na wniosek Prezydenta Komorowskiego.

Dzisiaj, kiedy frekwencja w referendum najprawdopodobniej nie przekroczy wyniku liczby jednocyfrowej nie dziwcie się i nie drzyjcie szat, wy wszyscy, którzy tak ochoczo, albo tylko biernie przyjęliście propozycję referendum Komorowskiego, a odrzuciliście propozycję referendum wnioskowanego przez Dudę. Wasza hipokryzja została właśnie przez Polaków ukarana. mam dla Was jeszcze jedną złą wiadomość. W przyrodzie nic nie ginie. Jeszcze jedno referendum odbędzie się w dniu wyborów parlamentarnych. o jego wynik jestem spokojny. Tak samo, jak jestem pewny tego kwiku, który z waszych ust ułyszę dzień po tym plebiscycie.

mesko
O mnie mesko

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka