Zgodnie z ustawą o partiach politycznych w ciągu roku osoba fizyczna może łącznie wpłacić na konto partii lub Fundusz Wyborczy 15-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli w 2010 r. łącznie 19 tys. 755 zł. Na tę sumę może także opiewać zobowiązanie poręczyciela.
Jak informowala GW weksle opiewaja na 20tys.
"Na spotkaniu powiatowego koła partii dowiedzieliśmy się, że powinniśmy podpisać weksle (...) Mówiono, że to nie przymus, ale sprawdzian, czy zależy nam na losach PSL. Odczytaliśmy to tak: kto się nie zgodzi, może stracić stanowisko, a jego współpracownicy nie znajdą się na listach wyborczych"
Wiceprezes Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL Ewa Kierzkowska przyznała w poniedziałek, że działacze Stronnictwa podpisują weksle, które mogą być wykorzystane jako zabezpieczenie kredytu na samorządową kampanię wyborczą. Zapewniła jednak, że są one dobrowolne.
Stronnictwo ma wpłacić do Skarbu Państwa 18 mln zł w związku z uprawomocnieniem się wyroku dotyczącego nieprawidłowości przy finansowaniu kampanii wyborczej w 2001 r.
To, ze kare trzeba zaplacic TERAZ, akurat przed wyborami samorzadowymi to oczywiscie zbieg okolicznosci a koalicjant nie ma z tym NIC wspolnego. To Sąd ( niezalezny) nakazał PSL-owi zapłacić.
Przystawka zaczyna sie pichcic w sosie wlasnym. Do SLD, wlasnie zaczal dobierac sie palikot.