Radek Oryszczyszyn Radek Oryszczyszyn
444
BLOG

Głupota czy naiwność sędziego Milewskiego?

Radek Oryszczyszyn Radek Oryszczyszyn Polityka Obserwuj notkę 6

W zachowaniu sędziego Ryszarda Milewskiego dostrzegam wyłącznie głupotę i oportunizm i nie za bardzo rozumiem rewelacji mecenasa Macieja Giertycha, jakoby to mielibyśmy mieli do czynienia z “taśmami prawdy PO”. Głównie dlatego, że Kancelaria Premiera nie miała żadnego udziału w tej prowokacji i obawiam się, że gdyby do sędziego Milewskiego zatelefonowano w czasie, gdy w Alejach Ujazdowskich urzędowała koalicja PiS-LPR-Samoobrona, rozmowa wyglądałaby podobnie.

To, że trójpodział władzy jest wyłącznie utopijną ideą wie każdy. Szczególnie w przypadku związków władzy sądowniczej z organami wykonawczymi państwa. Polskie sądy są upolitycznione, działają wolno i nieskutecznie, więc nie dziwi, że wśród ich przedstawicieli znajdą się takie osoby jak Milewski: zatrwożone o swoją posadę i gotowe do daleko idących ustępstw.

Głupota Milewskiego boli jednak mniej od tego, w jaki sposób Platforma i rząd zareagowały na tę przecież skrajnie prymitywną prowokację (swoją drogą, jak naiwnym trzeba być, by się na coś takiego nabrać!). Sędzia Milewski powinien być natychmiast odwołany ze swojego stanowiska, a - precyzyjniej - sam powinien odejść natychmiast po ujawnieniu prowokacji do czasu wyjaśnienia. Tymczasem premier zdaje się kluczyć, mimo zdecydowanej opinii ministra Gowina.

To uwiera najbardziej w tej całej żałosnej historii. 

http://oryszczyszyn.tumblr.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka