pandada pandada
49
BLOG

Czarodziej z krainy PiS

pandada pandada Polityka Obserwuj notkę 16

Znacie bajkę o Dorotce, która wraz z kompanami przemierzała całą bajkową krainę, aby dostać się przed oblicze wszechpotężnego czarodzieja?
Lew chciał zyskać odwagę, blaszany drwal serce, strach na wróble rozum, dziewczynka chciała po prostu być w swoim domu, czyli poczuć się jak Szczepkowska 18 lat temu.
Nie wszyscy dali się wtedy porwać tornadu entuzjazmu tej wybitnej aktorki. Część ze wzlatujących prędzej lub później klapnęła o glebę i stwierdziła, że wciąż (lub od chwili klapnięcia) znajdują w świecie opanowanym przez baśniowe dziwolągi (Układ, Szara Sieć, Oligarchowie Wschodu i Zachodu). Chodząc na kolejne wybory próbowali "stukać obcasami", ale zamiast przenosić się do "własnego domu" w większości odczuwali tylko ból w piętach. Liberałowie nieodmiennie krzyczeli: "każdy jest wystukiwaczem swego losu", a czy kto ma magiczne trzewiki czy dziurawe gumofilce, to już mało kogo obchodziło. Swojski i przeprawdziwy obraz domu niektórzy odnajdywali w Medialnej Kuli Rydzyka.

Ci niezadowoleni postanowili zawierzyć mocy czarodzieja, który głupiemu daje odwagę a Samoobronie ministerstwa. Niektórzy nawet zauważyli, że to mały facecik, który przy pomocy techniki próbuje wydawać się wielki i głośny, ale wciąż wierzyli, że ten który umie takie sztuki, ma talent wystarczający także do innych, pozornie nieprawdopodobnych, czynów.

Głupi, tchórzliwi, pozbawieni serca lub czujący się nie-u-siebie (oczywiście wszystko z winy dziwolągów) prą więc do czarodzieja. Jeśli nie potafi dać cudownych trzewików wszystkim, to może je przynajmniej zabierze tym od Szczepkowskiej. Wielki iluzjonista zaś stara się, aby czar jego potęgi nie prysł: nie wpuszcza niepewnych mediów do swej twierdzy.

*** 
Może ktoś pomyśli, ze złapałem jakąś jarecką chorobę, że mi się na bajki zbiera: z góry dementuję. To full wypas HD naturalizm.

pandada
O mnie pandada

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka