Wg Wiki:
"Dreszcze – drobnofaliste drżenie ciała (10 – 20/sek.) wywołane nieskoordynowanymi skurczami mięśni, pojawiające się zwykle podczas szybkiego wzrostu ogólnej temperatury ciała do wysokich wartości. Dreszcze występują u człowieka oraz u zwierząt stałocieplnych.
Do takiego stanu dochodzi najczęściej podczas ostrych chorób zakaźnych np. w przypadku malarii, duru plamistego lub powrotnego. Dreszcze pojawiają się także w ostrym odmiedniczkowym zapaleniu nerek czy zapaleniu płuc. Mogą również towarzyszyć uczuciu zimna."
"Dreszczami nazywamy skurcze drobnych grup mięśniowych występujące w okresie szybkich zmian temperatury ciała z przyczyn zewnętrznych (np. na skutek zmarznięcia) lub z przyczyn wewnętrznych (np. gorączka w przebiegu różnorakich stanów chorobowych)."
http://www.medonet.pl/dolegliwosci,dolegliwosci-profil,1576931,1,dreszcze,index.html
Pani wicepremier podobno ma dreszcze, więc na tę okoliczność chyba powinna dużo pić, szczególnie herbaty z sokiem malinowym. A jeśli tym dreszczom towarzyszy wysoka temperatura to i lekarz się przyda.
Minęły już chyba 3 m-ce dane 23 grudnia 2013 Min. Ałukowiczowi na poprawę dostępu do świadczeń, to pewnie nie będzie problemu?
Ale są też inne Dreszcze. Np. filmu tytuł taki
youtu.be/D0f58zJwWWo
A Pani Ela to chyba lubi, ogladać filmy, bo „Misia” to ponoć nawet 78 razy. Zazdraszczam determinacji, a może i tych dreszczy, jeśli to ze wzruszenia może, nieudawanego, spotem. Mnie jakoś nie poruszył. Ale można chyba też mieć dreszcze po zobaczeniu takiego obrazka
źródło Twitter
Pan Minister był łaskaw się poprawić...
ale nie do końca. twitter.com/sikorskiradek/status/458605836647301120
P.T. Lemingom wyjaśnię, że po ks. powinna być kropka, a literka "w" w drugim członie nazwiska Ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego jest raczej zbędna.
Dlatego w dniu urodzin Pana Premiera i Tow. W. Lenina postuluję i apeluję - 25 maja głosujce na Platformę, by dzieci mogły pójść 1 września do szkoły i uczyć się polskiego. Bo te wybory, europejskie są właśnie "o tym".
Ale po tym spocie to dreszcza nie mam, ani nawet ciary mnie nie przechodzo i chyba zazdraszczam bardziej wrażliwym.
