Animela Animela
321
BLOG

Błędy kampanii? No nie wiem ...

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 22

Od tygodnia trwa rozliczanie poszczególnych partii z kampanii wyborczych. Mnie, jako były "beton PiS-owski", najbardziej interesuje właśnie ta partia.

Czy kampanią wyborczą można wytłumaczyć fakt, że co prawda to właśnie na PiS głosowało najwięcej Polaków, ale jednak wynik okazał się pyrrusowym zwycięstwem? Pewnie w jakimś tam stopniu tak, ludzie bywają głupi i kierują się emocjami, ale jednak - nikt mi nie wmówi, że bilans rządów zupełnie się nie liczy.

Kilka razy pisałam, że program "500+", którego byłam i jestem wielką zwolenniczką, doskonale podziałał na wzrost gospodarczy i naprawdę pomógł wielu rodzinom, ale ma pewien haczyk, który, zdaje się, zauważyłam tylko ja: otóż on miał beneficjentów, ale też przysporzył PiS wrogów w postaci ... tychże samych beneficjentów. To przecież oczywiste: każde dziecko, które skończyło 18 lat (albo studia) i na które przestał przysługiwać zasiłek, to była UTRATA 500 zł. Wydaje mi się - nawet jestem tego całkowicie pewna - że bardziej boli utrata, niż cieszy zysk.

Z mojego punktu widzenia bardzo dobre były pierwsze dwa lata rządów PiS. Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej, że tak pojadę klasykiem. Niestety, wymiana premier Szydło na premiera Morawieckiego to była prawdziwa katastrofa, która się zaczęła od spektakularnego padnięcia na kolana przed Izraelem, a skończyła oddaniem Unii Europejskiej bardzo dużej części suwerenności w zamian za ... nie, nawet nie za garść świecidełek, tylko za możliwość spłacania cudzych długów pod postacią KPO. Decyzja była skandaliczna, podjęta nie wiadomo przez kogo i w jakim trybie, ale straszliwie niekorzystna dla Polski.

Odwołanie ministra Macierewicza, Waszczykowskiego, Jurgiela czy Szyszko (zwłaszcza potraktowanie śp. profesora Jana Szyszko było po prostu haniebne) poskutkowało całą serią złych decyzji politycznych.  Ostatnie 6 lat rządów PiS oceniam źle, choć niektóre złe posunięcia się zablokować dzięki naciskowi opinii społecznej (jak choćby nieszczęsna "piątka dla zwierząt", projekt ewidentnie lobbistyczny, który Polsce przyniósłby ogromne szkody).

Nie stworzona natomiast ani nowej ustawy medialnej (choć obecna woła o pomstę do nieba, ale co się dziwić, skoro odpowiedzialny za jej stworzenie zajmował dobrostanem królików i norek), ani silnych, niezależnych mediów, co zresztą obecnie samemu PiS odbije się czkawką.

Niestety, im "późniejszy PiS", tym bardziej arogancka stawała się władza, co stanowiło przygnębiający kontrast z "pokorą" premier Szydło: decyzje, które zapadały w "pandemii", arbitralne i absurdalne lockdowny, zamykanie lasów i stoków narciarskich czy fryzjerów (ale tylko dla maluczkich, bo wszystkie panie ministrowe jakoś okazały się ukrytymi talentami do strzyżenia), czy choćby zamknięcie cmentarzy w przededniu Wszystkich Świętych (ale znów nie dla wszystkich, bo prezes Kaczyński jakoś zdołał oddać hołd poległemu bratu) wkurzyły połowę społeczeństwa. Dołożono do tego zapisanie się do Sługów Narodu Ukraińskiego i oddaniem mu za darmo wszystkich zasobów naszego państwa.

Nie wiem, czy nie najbardziej jednak boli całkowita porażka z mafią w togach - której bynajmniej nie jest winien Ziobro, tylko prezydent Duda, który sprytnie zawetował kluczowe ustawy. Nota bene - frankowicze pozdrawiają pana prezydenta Dudę; dziękujemy również za dotrzymanie obietnicy natychmiastowego ujawnienia Aneksu do raportu z likwidacji WSI!

Tak, jak napisałam: pierwsze dwa lata rządów PiS, z premier Szydło na czele, to był bardzo dobry okres dla Polski. Trzeba było poprzestać na 500+ i pomyśleć o rekompensatach dla tych osób, które dodatki będą tracić, cieszę się z przekopu Mierzei Wiślanej, tunel pod Świnoujściem mile łechce moje serce. Mam najszczerszą nadzieję, że Koalicja Egzotyczna będzie kontynuować budowę CPK, ponieważ ten projekt jest bardzo potrzebny Polsce i będzie źródłem nie tylko bezpośrednich zysków z biletów i opłat za cargo oraz podatków, ale również rozkręci naszą gospodarkę w długiej perspektywie.

Innymi słowy: cieszę się, że arogancja władzy PiS została ukarana, ale jestem zrozpaczona, że PiS nie będzie nadal rządzić. No dobrze, to spróbuję to ująć jeszcze inaczej: ach, jaka szkoda, panie prezesie Kaczyński, że Twoja partia tak strasznie dała ciała i tak się popsuła.

Wróć - żeś tak ją popsuł, prezesie Kaczyński!

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka