Rzadko spotykam się z opiniami innymi niż apoteoza Majdanu czy parlamentarnej opozycji lub realpolitik Janukowicza. Myślę, że warto zauważyć, że Majdan stał się zarówno nowym zjawiskiem jak też i jakością w polityce krajów Wschodniej Europy.
Majdan rzeczywiści jest pospolitym ruszeniem, ale w coraz większym stopniu kontrapunktem pomiędzy dotychczasowymi ugrupowaniami parlamentarnymi Ukrainy.
Zauważmy, że sprzeciw wobec jednoznacznej afiliacji po stronie Rosji i odrzucenie oferty UE był tylko najbardziej jaskrawym przyczynkiem do oporu społecznego. Ukraińcy świetnie wiedzą, że ich kraj jest chory. Rządzony przez siły, które mechanizmom demokracji są absolutnie niepodwładne, a mające mozliwości wpływania na jej kształt bez żadnego innego mandatu poza swoim własnym.
Zwróćmy uwage, że bardziej ludzi z Majdanu obeszło okrucieństwo władz wobec zwykłego opozycjoniosty niz byłego ministra. To na Zachodzie zrobiono męczennicę z Julii Tymoszenko. Ukraińcy mają przeświadczenie, że jest tak samo uwikłana w świat szemranych interesów i nieformalnych układów, jak reszta establishmentu. Zachód łatwo zrozumieć. On nigdy nie zaakceptuje pociągania do odpowiedzialności polityków za ich działania w sferze gospodarczej. Woli stosować odpowiedzialność zbiorową jak w przypadku Greków. Wołanie Ludu o spraiwdliwość jest w UE tak samo słyszalne jak w gabinecie Putina, a może jeszcze mniej...
Majdan domaga się prawdziwej zmiany. Zmiany nie tylko Jaknukowycza, ale i elit, nasiąkniętych tym całym nuworyszostwem, buractwem, chamstwem i świadomością bezkarności. To bodaj piewrszy taki ruch w Europie od stuleci. A na Ukrainie pierwszy od czasów Chmielnickiego, który ich zwyczajnie oszukał, łudząc ich tylko mirażami zdobyczy, a nie dając żadnej wizji czasu stabilizacji... Czasu bez wojny i przemocy..
Dzisiaj Majdan woła nie tylko o sprawiedliwe prawa czy uznanie swojego statusu w Europie. Woła o możliwość rzeczywistego wyboru. wyboru opartego nie na potędze armii i pieniędzy, lecz wyboru opartego o zasady moralne i perspektywy rozwoju.
Ukraina próbuje tego wyboru dokonać. Rosyjska klatkę znają, a jeszcze lepiej cenę jaką im przyszło zapłacić za wejście w nią. UE jest w nie mniejszym stopniu wyborem cywilizacyjnym. Wydaje się jednak o wiele bezpieczniejsza przez swoja wielopodmiotowość.
Jedak Ukraińcy chca najpierw wyczyścić swój dom z plugastwa rosyjskiego komunizmu, który dokonał tu ludobójstwa, ale też z uwłaszcenia sie bandziorów, żerujących na gospodarce kraju, którzy podobnie jak u zachodniego sąsiada niszczą podstawy egzystencji kraju.
Tak też trzeba widziec Majdan i jego Fenomen.
Ku rozwadze.