Wczorajsze wydarzenia jednoznacznie pokazują do czego prowadzi podgrzewanie atmosfery i prowokowanie rozróby. Wszyscy którzy nawoływali do walki z „polskim faszyzmem” pewnikiem są teraz uszczęśliwieni. Nie chcę komentować zajść Warszawskich lecz fakt zapraszania naszych sąsiadów na kontrmanifestacje. Gdy ludzie współpracujący z organizatorami Marszu Niepodległości oraz sami organizatorzy ostrzegali że zapraszanie Niemców tak się skończy niewiele było głosów przyznających im rację w oświeconych mediach.
Jak to się mówi statystyki nie kłamią. W tym przypadku statystyki są jednoznaczne. Na 210 zatrzymanych aż 95 to obcokrajowcy, z czego 92 to Niemieccy obywatele. Przypadek? Jeżeli w jakiejś grupie występuje część stanowiąca 43,8% całości to już o przypadkach nie ma mowy.
Gratuluję wam panowie dziennikarze. Uzyskaliście całkiem niezłe poparcie. Szkoda że to poparcie skutkuje aktami nienawiści. Szkoda że dzięki niemu na ulicach dochodzi do linczowania ludzi niosących biało-czerwoną flagę. Dzięki wam Niemcy mieli znowu okazję uczyć nas Polaków jak wygląda europejskość i tolerancja. Do czego my Polacy powinniśmy mieć szacunek.
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/210-osob-zatrzymano-po-obchodach-swieta-niepodlegl,1,4904750,region-wiadomosc.html
