catrw catrw
1703
BLOG

100 dni, 100 konkretów - czyli ludzie umarłej legendy

catrw catrw Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 40

100 dni, 100 konkretów - czyli ludzie umarłej legendy

Elity związane z PRL-bis, III RP wykreowały wielu herosów, półbogów – półludzi. Był czas, w którym stanowili dla wielu czytających GW, oglądających TVN - przywódców narodu zrodzonych z walki z konserwatywnym ciemnogrodem.

Stali się dla młodych wykształconych z dużych miast idolami, niektórzy z nich przypominali przysłowiowe kloce z ociosanego drewna – lecz wielu wierzyło i wierzy w ich moc uzdrawiania i sprowadzania deszczu.

Obiecywali Polakom: II Irlandie, Politykę Miłości, 100 Konkretów...

https://100konkretow.pl/wszystkie-konkrety/


image


Deszczu nie sprowadzili, obietnic nie zrealizowali...

Ale Koalicja 13 grudnia jest zadowolona, jest tam „iluzja słuszności”?  Nagrody za sprawowanie władzy rozdają..

Profesor Daniel Kahneman, izraelski laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, ukuł wyrażenie "iluzja słuszności". Zwraca uwagę, że mamy tendencję do myślenia, że nasze własne opinie i intuicje są słuszne.

Mamy tendencję do przeoczania twardych danych, które są sprzeczne z naszym światopoglądem i odrzucania argumentów, które nie pokrywają się z naszą własną koncepcją rzeczy.

Działamy w złudzeniu, że nasze idee, spostrzeżenia, intuicje są słuszne. Nie pozwalamy, aby fakty lub przeciwstawne poglądy stanęły nam na drodze.

Iluzja słuszności prowadzi do niezliczonych błędów, do błędnych osądów, do niepotrzebnych konfrontacji. Gdybyśmy mogli być bardziej otwarci i uczciwi, autorefleksyjni, chętni do przyjmowania nowych pomysłów i korygowania błędnych założeń – znaleźlibyśmy się w lepszym, szczęśliwszym i bardziej ludzkim świecie.

Barbara Tuchman w swojej książce „Szaleństwo władzy: od Troi do Wietnamu” badała destrukcyjne zachowania przywódców od starożytności po wojnę w Wietnamie.

Stwierdziła, że: "zjawiskiem zauważalnym w historii, niezależnie od miejsca i okresu, jest prowadzenie przez rząd polityki sprzecznej z jego własnymi interesami".

Zwraca uwagę: "Rząd pozostaje najważniejszym obszarem szaleństwa, ponieważ to właśnie tam ludzie dążą do władzy nad innymi – tylko po to, by ją stracić nad sobą".

Ale dlaczego ludzie z władzą polityczną mieliby ulegać polityce, która jest błędna i niebezpieczna?

Tuchman sugeruje, że żądza władzy jest jednym ze składników tego szaleństwa. Innym składnikiem jest niechęć do przyznania się do błędnej oceny. Przywódcy prowadzą złą politykę i prowadzą złe wojny, ponieważ nie chcą przyznać się przed opinią publiczną, że się mylili.

Tak więc więcej ludzi zostaje zranionych i więcej pokoleń jest straconych – wszystko dlatego, że przywódcy nie tolerują sprzeciwu, nie rozważają innych, lepszych opcji, nie oddają żadnej ze swoich władz, nie przyznają, że mogą się mylić.

Ci przywódcy są w stanie maszerować w szaleństwo, ponieważ ogół społeczeństwa pozwala im na to, aby uchodziło im to na sucho.

Dopóki nie pojawi się głośna i nieustraszona opozycja, "przywódcy" depczą po głowach społeczeństwa. Bardziej troszczą się o własną politykę władzy niż o potrzeby i dobrobyt swoich wyborców.

Marsz szaleństwa Koalicji 13 grudnia nie ogranicza się do władzy politycznej.

Jest to widoczne we wszystkich dziedzinach życia Polaków.

Hasłem przewodnim jest: „pieniędzy nie ma i nie będzie”...

Ale nie dajmy się ponieść emocjom, to wciąż ten sam Donald Franciszek Tusk, to wciąż ci sami politycy z tymi samymi pomysłami.

To politycy głęboko zepsuci.

Premier RP Mateusz Morawiecki zerwał z koncepcją niedostatku w Polsce.

Donald Tusk przywraca koncepcje niedostatku w Polsce...

Dla Donalda Tuska i jego akolitów w skrócie rządzenie polega na obsadzeniu kluczowych stanowisk (stołki) w państwie i dzieleniu budżetu (koryto) w różny sposób.

Zapewne jeszcze są działania na rzecz sponsorów politycznych pokazuje nam to Zielony Ład i ustawa wiatrakowa...

Czy ten rząd rozwali dobrze funkcjonujący system bankowy?

Systemy bankowe, które działają z większą głębią finansową (które są bardziej wydajne pod różnymi względami), są również tymi, które najbardziej promują integrację finansową.

Zastosowane przełomowe technologie finansowe w Polsce rządzonej przez Premiera RP Mateusza Morawieckiego stworzyły ogromną wydajność, jak i korzyści płynące z integracji, ale mogą być obecnie ograniczane przez siły polityczne przejmujące władzę.

Władza finansowa, jak każda władza, jest wynikiem politycznym, a zatem zależy od koalicji interesów, która jest w stanie dyktować te wyniki.

Władza finansowa najlepiej służy dążeniu do dobra, jeśli skupia się na trzech kluczowych kryteriach: 

- wydajności (która jest rozwijana, gdy podmioty są zachęcane do maksymalizacji wartości), 

- odpowiedzialności (która jest wspomagana przez wyposażenie każdego z nich w mierzalne cele, które można wykorzystać do oceny ich wyników),

 - integracji (która wiąże się z równym dostępem do systemu finansowego).

 Te trzy cele są ze sobą komplementarne. Jeśli ktoś zbuduje społeczeństwo (lub system finansowy) z większą odpowiedzialnością za podmioty i większą integracją, będzie to również miało tendencję do promowania wydajności.



...

catrw
O mnie catrw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka