meh meh
141
BLOG

Własność według PO - wszystko co posiadasz należy do rządu

meh meh Gospodarka Obserwuj notkę 11

Jak obiecałem druga część przeglądu nowych propozycji lewicy, dotyczących ograniczania wolności i własności. Teraz o nowelizacji ustawy o odpadach. Najpierw zachęcam do przeczytanie jak rząd może zabrać Twój samochód.
 
Do tej pory, Ty mogłeś zdecydować co jest odpadem, to się skończy, bowiem o tym co jest odpadem zdecyduje minister . Takie uprawnienia daje mu artykuł 4 ustawy o odpadach :
 
1a. Substancje i przedmioty, które nie spełniają wymagań technicznych przez co stanowią zagrożenie dla środowiska lub stanowią zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzi, są odpadami.
1b. Ministrowie właściwi do spraw gospodarki, transportu, rolnictwa i zdrowia oraz Minister Obrony Narodowej, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska, mogą określić, każdy w zakresie swoich kompetencji, w drodze rozporządzeń, wymagania techniczne, o których mowa w ust. 1a.
1c. Wydając rozporządzenie, o których mowa w ust. 1b, ministrowie uwzględnią:
1) wymagania ochrony środowiska,
2) bezpieczeństwo użytkowania substancji lub przedmiotów,
3) możliwe zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzi,
4) wymagania ochrony dóbr kultury lub
5) wymagania wynikające z przepisów Unii Europejskiej.
 
Może było by to bez znaczenia, niestety dalej lewica pokazuje jak rozumie świat :
 
1e. Wojewódzki inspektor ochrony środowiska, w drodze decyzji, stwierdza niespełnienie wymagań technicznych, o których mowa w ust. 1a, przez
substancje lub przedmioty i nakłada obowiązek pozbycia się tych odpadów, wskazując sposób wykonania tej decyzji
 
Całkowite pogwałcenie prawa własności. Urzędnik decyduje o tym co możesz posiadać a co musisz oddać do punktów zbierania odpadów. Możesz być dla przykładu zmuszony do oddania sprzętu AGD o klasie energetycznej powyżej C, lub innych urządzeń. Biorąc pod uwagę histerię klimatyczną panującą w eurokołchozie, całkiem możliwe jest w przyszłości, na podstawie tych przepisów np. wprowadzenie zakazu posiadania żarówek, czy starych telewizorów. Zakaz posiadania, bo w drodze zwykłego rozporządzenia można tworzyć listy produktów zakazanych, które obywatel ma obowiązek oddać do wskazanego miejsca. Tak po cichu wprowadza się najzwyklejszy komunizm, stan gdzie władza decyduje co możesz posiadać w domu a czego musisz się pozbyć.
 
Urzędnik wojewódzkiego inspektoratu środowiska może również zamykać czasowo lub permanentnie firmy, na podstawie nowego ustępu artykułu 13 ustawy:
W razie niedopełnienia przez posiadacza odpadów, prowadzącego odzysk lub unieszkodliwianie odpadów, obowiązków, o których mowa w ust. 1 lub 5 lub w art. 11, w art. 12 lub w art. 25 ust. 2, wojewódzki inspektor ochrony środowiska, kierując się stopniem zagrożenia dla środowiska lub zdrowia lub życia ludzi, może wydać decyzję o wstrzymaniu tej działalności. Posiadacz odpadów pomimo wstrzymania prowadzonej działalności jest obowiązany do usunięcia jej skutków na własny koszt.”,
 
Brzmi groźnie, lecz zobaczmy co kryje się pod zapisami o których wspomina ustawa:
Art 11. 1. Zakazuje się mieszania odpadów niebezpiecznych różnych rodzajów oraz mieszania odpadów niebezpiecznych z odpadami innymi niż niebezpieczne,
 
Art 11.5. Minister właściwy do spraw transportu, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki, kierując się koniecznością ograniczania negatywnego oddziaływania na środowisko wynikającego z transportowania odpadów niebezpiecznych, określi, w drodze rozporządzenia, zakres i sposób stosowania przepisów o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych do transportu odpadów niebezpiecznych.
 
Art 12 Unieszkodliwianiu poddaje się te odpady, z których uprzednio wysegregowano od-
pady nadające się do odzysku.
 
Art 25. 2. Posiadacz odpadów może je przekazywać wyłącznie podmiotom, które uzyskały zezwolenie właściwego organu na prowadzenie działalności w zakresie gospodarki odpadami, chyba że działalność taka nie wymaga uzyskania zezwolenia.
 
A teraz przykład. Mam sobie tartak i jako odpad powstają u mnie tak groźne substancje jak trociny, wióry, ścinki, drewno, płyta wiórowa i fornir ( kod odpadu 03 01 05) oraz odpady z kory i drewna. Jeśli przekaże je sąsiadowi, aby ten palił sobie nimi w piecu łamię artykuł 25.2 ustawy i zgodnie z art. 13 wojewódzki inspektor środowiska może zamknąć tartak. Oczywiście kierując się zdrowym rozsądkiem nigdy tego nie powinien zrobić ale zdrowy rozsądek to ostatnia rzecz, jakiej można się spodziewać u urzędnika, po drugie gdy urzędnik jest szwagrem właściciela konkurencyjnego tartaku to wiadomo co będzie. Zresztą zawsze mogę zostać ukarany karą grzywny.
 
Kolejny przykład. Mam sobie firmę prowadzącą rozbiórki budynków. Powstaje u mnie wiele gruzu
17 01 01 Odpady betonu oraz gruz betonowy z rozbiórek i remontów
17 01 02 Gruz ceglany
17 01 03 Odpady innych materiałów ceramicznych i elementów wyposażenia
17 01 07 Zmieszane odpady z betonu, gruzu ceglanego, odpadowych materiałów ceramicznych i elementów wyposażenia inne niż wymienione w 17 01 06
Jeśli teraz oddam ten gruz komuś by utwardził sobie nim drogę, znowu podpadam pod ustawę !
 
Ale to wszystko jeszcze nic. Prowadzę sobie biuro, w którym mam drukarkę. Powstaje mi odpad o kodzie i nazwie 08 03 17* Odpadowy toner drukarski zawierający substancje niebezpieczne. Gwiazdka oznacza że toner jest odpadem niebezpiecznym, powinien być przewożony w specjalny sposób określony przez ministra właściwego do spraw transportu, jeśli oddam go byle komu podpadam ..... To jest paranoja.
 
 
Z cyklu bardziej głupich niż szkodliwych pojawia się przepisy :
Art 4.3. Zakazuje się poddawania odzyskowi lub unieszkodliwianiu niesegregowanych odpadów komunalnych, pozostałości z sortowania odpadów komunalnych oraz komunalnych osadów ściekowych poza obszarem województwa, na którym zostały wytworzone.”
 
Jeśli weźmiemy pod uwagę że aktualny podział na województwa, będący skutkiem reform niejakiego Buzka, nowego idola młodych, bezmyślnych z wielkich i małych miast oraz wsi i WSI, nie ma większego odwzorowania w prawdziwym świecie, to mieszkańcy miast położonych wzdłuż granic województw mogą mieć spore problemy. Pół biedy gdy zamiast kilkunastu kilometrów za granicę województwa odpady trzeba będzie wozić kilkadziesiąt. Gorzej że nowe zaostrzone przepisy mogą powodować zawieszenie działania lub zamykanie przedsiębiorstw przyjmujących takie odpady a pozostałe nie będą mogły przetworzyć nadmiaru. Odpady trzeba będzie zostawić na ulicach, a gmina będzie musiała zainwestować w koszmarnie drogie składowisko i przedsiębiorstwo przetwarzania odpadów. Oczywiście wzrosną ceny
za odbiór odpadów a to zachęci więcej osób do pozbywania się odpadów w lasach, rzekach i gdzie popadnie. Zapis dodano prawdopodobnie by w papierach wojewódzkich inspektoratów wszystko grało, a województwa mogły na papierze prześcigać się w osiąganiu poziomów odzysku, bez „podrzucania” odpadów przez sąsiednie województwa.
Tak oto kolejny raz lasy, rzeki i łąki przegrają z ochroną środowiska na sposób europejski.
 

 

meh
O mnie meh

Rolnik co kierownictwu kołchozu się nie kłania. Uważam że dorosły człowiek powinien sam sobie w życiu radzić a dziećmi opiekować rodzice. Człowiek, który potrzebuje do życia opieki państwa, nie powinien być traktowany jak dorosły, nie powinien mieć wpływu na politykę państwa. Nie uznaję żadnej władzy, której nie przekazałem bezpośrednio prawa do jej sprawowania i to tylko w konkretnym zakresie.   Kontakt: meharolnik(maupa)gmail.com  Václave, nedej se!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka