Piękne oraz charakterne dziewczyny z OSP. Rekordzistki Polski z Dobrowa. Potencjalny narybek i ochotnicze zaplecze wojska.
Piękne oraz charakterne dziewczyny z OSP. Rekordzistki Polski z Dobrowa. Potencjalny narybek i ochotnicze zaplecze wojska.
Kurier z Munster Kurier z Munster
813
BLOG

Ochotnicza Służba Polsce

Kurier z Munster Kurier z Munster Polityka Obserwuj notkę 12

Jednym z pomysłów systemu obrony Rzeczpospolitej (który zgłaszam od jakiegoś czasu) jest tzw. śpiące wojsko. Projekt zakłada stworzenie w Polsce czegoś na wzór Gwardii Narodowej, istniejącej w Stanach Zjednoczonych. W Polsce ta organizacja już jest, wystarczy przeprofilować jej formułę działania. Nowy podmiot nazywałby się Ochotnicza Służba Polsce i, jak sama nazwa sugeruje, obejmował działające od dziesięcioleci jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych.

Projekt Pirania. Umiesz liczyć licz na siebie! Doświadczenia XX w. pokazują, że najlepszym gwarantem bezpieczeństwa jest własna immanentna siła. Co nam przyniosły alianse ze światem zachodnim? Mocarstwa zdradziły nas, zarówno w momencie wybuchu II wojny światowej, jak i po jej zakończeniu. Polska pomna doświadczeń historycznych nie może liczyć na cyniczny Zachód. Będziemy atrakcyjnym sojusznikiem wówczas, kiedy zadbamy o własną siłę. Wewnętrzna sprawność daje rękojmię skutecznej dyplomacji, która wtórnie może znowuż wzmacniać nas wewnętrznie. Budowanie wewnętrznej siły to tak naprawdę plan geopolityczny. Polityka międzynarodowa nie zawsze będzie wyglądać identycznie jak dzisiaj. Architektura świata będzie się zmieniać. Rozsądek i przezorność nakazują brać pod uwagę najgorsze, najbardziej pesymistyczne scenariusze. Polska powinna zabezpieczyć przyszłość. Wybitny pruski teoretyk wojskowy, Carl Phillip Gottlieb von Clausewitz, powiedział: „Pokój to zawieszenie broni pomiędzy dwiema wojnami”.  Sytuacja obecna nie musi trwać wiecznie. Z perspektywy historiozoficznej można mówić co najwyżej o tempie destabilizacji zaś nie o stabilizacji w sensie dosłownym.

U Clausewitza, z punktu widzenia strategii wojennych, bardziej interesująca jest inna dewiza: „Maszerujemy oddzielnie, ale atakujemy razem”. Polacy powinni być niczym piranie. Ta słodkowodna ryba żyje samodzielnie, natomiast rzuca się na ofiary gromadami. Atakowanie w stadach jest przystosowaniem obronnym. Jeżeli znajdzie się agresor który targnie się na niepodległość oraz suwerenny byt Polski, powinny zostać z niego jedynie kości. Rzesze ochotników muszą stanąć do obrony Ojczyzny.

Śpiące wojsko. Likwidacja armii z poboru była błędem. Ten rodzaj wojska pełnił nie tylko funkcje militarne ale również dydaktyczne, edukacyjne, wychowawcze, penitencjarne. Przystosowywał do dorosłego życia. Obecnie młodzi ludzie nie mają co ze sobą zrobić. Szukają zastępczych sposobów egzemplifikacji patriotyzmu. Być może stąd bierze się rosnąca skłonność do spektakularnego manifestowania Polskości.

Trzeba powrócić do poboru, jednak realizowanego w zmodyfikowanej formie: miejscowo, lokalnie, na terenie zamieszkania potencjalnych poborowych; w ten sposób nie będą oni narażani na rozłąkę z rodzicami, żonami, czy dziećmi, zaś rodziny nie stracą jedynych czasami żywicieli. Dom stanie się koszarami. Remiza najbliższym punktem mobilizacyjnym. Państwo nie będzie musiało ponosić kosztów związanych z zakwaterowaniem oraz wyżywieniem żołnierzy poborowych. Pokryje wydatki przeznaczone na szkolenia oraz edukację a także wyposażenie w nowoczesny sprzęt.

Przy okazji uda się osiągnąć inne cele. Skorzysta społeczeństwo które stanie się bardziej mobilne i obywatelskie. Wzrośnie świadomość społeczna, w tym również wychowanie patriotyczne. Wiele spraw realizowanych będzie oddolnie. Polacy zbudują wspólnotę, zaczną kierować się lojalnością wspólnotową.

Przepozycjonowanie formuły. Nazwa OSP oznaczała dotychczas Ochotnicze Straże Pożarne. To najpotężniejsza oraz najstarsza organizacja pozarządowa istniejąca w Polsce; niektóre jednostki pamiętają jeszcze czasy zaborów. Aktualnie OSP skupia 678 214 członków, będąc najsilniejszym krajowym stowarzyszeniem. 87 350 to ludzie młodzi poniżej 18 roku życia (dziewczęta i chłopcy). Jednostki OSP biorą aktywny udział w akcjach ratowniczych, w roku 2010 było to 509 040 zdarzeń w postaci pożarów oraz miejscowych zagrożeń. OSP stanowi (obok PSP) filar Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego; rocznie strażacy OSP w liczbie ponad półtora miliona (statystyka nie uwzględnia zjawiska powtarzalności uczestnictwa), uczestniczą w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Z roku na rok zaangażowanie członków OSP dynamicznie rośnie.

Imponujący jest również dorobek społeczno-kulturowy. W ramach jednostek OSP działają 693 Internetowe Centra Edukacyjno-Oświatowe oraz wyposażone w łącza szerokopasmowe a także katalog programów e-learningowych, – wioski internetowe; 3 200 klubów sportowych; 801 orkiestr; 366 zespołów artystycznych; 1 412 izb tradycji i pamięci; a także 31 muzeów państwowych oraz prywatnych.

Wiele jednostek wyposażonych jest w profesjonalny sprzęt przeciwpożarowy, w tym również ciężkie bojowe samochody gaśnicze.

O przepozycjonowaniu funkcji OSP mówiłby rebranding nazwy z dotychczasowej : Ochotnicza Straż Pożarna, na nową: Ochotnicza Służba Polsce (w nazwie jest pożądany patos); nie chodzi w tym zabiegu o likwidację lecz rozszerzenie znaczenia nazwy a w ślad za tym działalności i statusu. Jednostki OSP w obecnej nomenklaturze, strukturze oraz przeznaczeniu nadal istniałyby, jednak wchodząc w skład szerszej formacji, obejmującej zadania z zakresu obronności, wojskowości, poligonów strzeleckich, zarządzania kryzysowego; i co ważne, funkcjonującej również w miastach.

Tarcza i miecz. W ten sposób OSP stanie się zapleczem społecznym oraz logistycznym profesjonalnej armii, swoistą tarczą. Polski system obrony powinien być zorganizowany dwupoziomowo: pierwszy stopień to jednostki profesjonalne (300 tys. żołnierzy zawodowych), złożone w dużej mierze z Mobilnych Jednostek Specjalnych (w skrócie MJS), czyli komandosów uzbrojonych od stóp do głów, znakomicie wyszkolonych i wyposażonych w najnowocześniejszy sprzęt, zdolnych do operacji o najwyższej kwalifikacji trudności, prowadzonych na całym świecie, o każdej porze dnia i nocy.

Drugi pion stanowiłyby właśnie jednostki OSP, śpiące wojsko; żołnierze ochotnicy skoszarowani we własnych domach, mający swoje rodziny oraz normalne obowiązki; z jedną tylko różnicą: charakteryzujący się wysoką mobilnością; regularnie szkoleni w zakresie obronności oraz wojskowości; poddawani metodycznej fachowej edukacji obywatelskiej a także wychowaniu patriotycznemu.

Aniołki z Dobrowa. Na zdjęciu ilustrującym niniejszą publikację znajdują się dziewczyny z miejscowości Dobrów w gminie Kościelec (woj. wielkopolskie). Nie tak dawno ustanowiły rekord Polski w ćwiczeniach bojowych z użyciem wody. Wystarczy spojrzeć im prosto w oczy. Widać w nich ogień. To bardzo budujący obraz. O czym on nam mówi? Mamy w Polsce wspaniałą, patriotyczną młodzież. Współczesne pokolenia młodych ludzi broniłyby niepodległości Polski z jeszcze większą determinacją niż ich heroiczni przodkowie. To pokolenia dzisiejszych Kolumbów.

Na terenie gminy Kościelec działa aż 12 jednostek OSP, wśród nich wiele drużyn młodzieżowych (kobiecych i męskich). Permanentnie biorą udział w akcjach przeciwpożarowych oraz ratują społeczeństwo podczas innych zagrożeń miejscowych. Stanowią ważny element gminnej oraz powiatowej strategii przeciwpowodziowej. System bezpieczeństwa oparty na OSP sprawdza się. Są filarem zarządzania antykryzysowego. Notorycznie przywożą medale i puchary za pierwsze miejsca podczas zawodów rangi powiatowej a także wojewódzkiej. OSP Dobrów jest wielokrotnym mistrzem powiatu kolskiego, najlepszą drużyną w województwie wielkopolskim; czwartą ekipą w Polsce. Dziewczyny z Dobrowa są aktualnymi rekordzistkami Polski.

Zasze można na nich liczyć. To ochotnicy ale i profesjonaliści.  

Roman Mańka

 

Opublikowano w portalu internetowym PressMix (6 grudnia 2013 r.).

Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka