Shutterstock
Shutterstock
Ronin. Ronin.
653
BLOG

Utylizacja pomników armii czerwonej. Nowy projekt IPN.

Ronin. Ronin. Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 117

Kiedy w 2016 roku powstawał projekt oczyszczenia polskiej ziemi z pomników wdzięczności dla armii ZSRR przyjęto założenie, że pomniki, obeliski i tablice sukcesywnie usuwane przez samorządy trafią w jedno przeznaczone do tego miejsce.

Wybór padł na Borne Sulinowo, o co zresztą zabiegały lokalne władze.

Szybko się jednak okazało, że miastu chodzi o stworzenie czegoś w rodzaju parku rozrywki z postsowieckimi pamiątkami ze względu na fakt stacjonowania w Bornem sił Północnej Gupy Wojsk Układu Warszawskiego.

Ktoś w IPN  poszedł po rozum do głowy i pomysł upadł.

I słusznie. Nie po to usuwa się z przestrzeni publicznej pamiątki po Sowietach, żeby później pić przy nich piwo czy grillować.

Nowy plan zakłada przeniesienie małej części pomników do Podborska gdzie w filii Muzeum Oręża z Kołobrzegu znajduje się ekspozycja poświęcona zimnej wojnie. Będą tam stanowić tło dla ekspozycji planów bombardowań nuklearnych mających w myśl doktryny wojennej ZSRR uczynić z Polski atomową pustynię w razie odwetowego uderzenia NATO.

Mają być tam również upamiętnione formy oporu Polaków przeciwko sowieckim symbolom takie jak wysadzanie i próby demontażu pomników.

Reszta "pamiątek" zostanie zutylizowana.

Good idea.

Cokolwiek i gdziekolwiek nie miałoby powstać, czas najwyższy zrobić porządek z postsowieckimi pamiątkami.

Tym bardziej, że nie widzę powodów do wdzięczności.

Armia Czerwona na bagnetach przyniosła nam lata prześladowań i niewolę zamiast wolności.

Dlatego uważam, że należy uwolnić samorządy od nałożonego obowiązku likwidacji pamiątek i zrobić to na koszt państwa.

Bo samorządy nie dotrzymają terminów, pomylą się, zagubią lub nie odnajdą wszystkich tablic, pomników, obelisków.

Chyba nas stać ?

Dlaczego uważam to za istotne?

Ponieważ czas powiedzieć dość zakłamywaniu historii wg rosyjskiej narracji.

W 2016 roku po ujawnieniu zamierzeń IPN ,MSZ Rosji plany te określił "haniebną wojną pomnikową, która graniczy z barbarzyństwem".

I choćby dlatego należy tę sprawę doprowadzić do końca. Przyszłe pokolenia Polaków nie mogą wyrastać w otoczeniu pamiątek z przeszłości nad którymi unosi się jak zły duch polskiej historii, przykry zapach sowieckich onuc.

A co do samej Rosji ...

Nie będzie nam mówił jak mamy żyć naród który nadjeżdża sąsiadów i morduje niewinnych cywilów zestrzeliwując rejsowe samoloty w imię chorego snu o dawno przebrzmiałej potędze.

Czy nie ?


Ronin.

Ronin.
O mnie Ronin.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka