samentu samentu
75
BLOG

O przewadze taktyki nad strategią, czyli dlaczego SPD popiera w

samentu samentu Polityka Obserwuj notkę 1

Przyjęło sie uważać, że polityką rządzą długoterminowe interesy. Że, jakkolwiek politycy sie kłócą ostro, spierają to w momencie gdy dojdzie do "konkretów:, to ta cała polityczna dramaturgia ustępuje chłodnym zasadom real politik. Zaś o real politik (termin jak najbardziej niemiecki) decydują długofalowe i strategiczne interesy. Niestety, smutna prawda jest taka, że bardzo często o kwestiach wagi najwyższej decydowano posługując się celami taktycznymi, a częstokroć nawet zwykłymi emocjami. Jakiś przykład? Proszę bardzo.

Jakkolwiek z odleglejszej przeszłości i z terytorium północnego sąsiada Niemiec, ale myślę że dobrze obrazujący złożoność problemu. W 1533 roku zmarł Fryderyk I król Danii i Norwegii otwierając w swoim kraju konflikt dynastyczny. Miasta Danii, kupcy i rzemieślnicy wyznania protestanckiego jednomyślnie domagali sie wprowadzenia na tron uwięzionego w Sonderborgu bratanka zmarłego króla Christiana II, który - jakkolwiek był zdeklarowanym katolikiem - wychowany w kulturze holenderskiej popierał warstwy średnie przeciw szlachcie i duchowieństwu. Katolickie warstwy wyższe nie wyobrażały sobie powrotu na tron Christiana II i z konieczności - z zaciętymi zębami - poparły syna zmarłego Fryderyka Christiana III - zdeklarowanego protestanta. W Danii wybuchła wojna domowa w wyniku której katolicy z pomocą protestanckiej Szwecji pokonali protestantów i wprowadzili na tron Christiana III. Cel taktyczny został w pełni zrealizowany! A cel strategiczny? Wkrótce po wojnie Christian III przeprosił się z swoimi protestanckimi poddanymi i udobruchał ich wprowadzeniem Reformacji konfiskującej majątki szlachty i Kościoła. W ten sposób mimo zwycięstwa w wojnie katolików Dania i Norwegia zostały krajami protestanckimi. Na pierwszy rzut oka niewiarygodne. Ale prawdziwe!

Podobne schematy w polityce funkcjonują w dniu dzisiejszym. Kurt Beck - lider SDP ostro krytykuje Polske i inne kraje bałtyckie za sprzeciw wobec inwazji rosyjskiej na Gruzję, oraz za próby "izolowania Rosji". Czy oznacza to że SPD jest partia wspierająca autorytaryzm? Oczywiście, że nie! Czy SPD popiera cenzurę mediów? Oczywiście że nie! Czy SPD popiera stosowanie siy zbrojnej w relacjach międzynarodowych? Oczywiście że nie! Dlaczego więc przewodniczący SPD formułuje poglądy stojace w jawnej sprzeczności z jej programem? Dlaczego nie przyłącza się do powszechnego oburzenia wobec rosyjskiego neoimperializmu?

Odpowiedź jest prosta - z powodów taktycznych li tylko. Przez większość czasu RFN rządzona była przez CDU/CSU. Socjaldemokraci rządzili Niemcami w sumie dwukrotnie: za Willego Brandta i Gerharda Schroedera. Czasy rządów Brandta, zwłaszcza dla młodego pokolenia do odległa, historyczna przeszłość. Dla nich SPD to Schroeder i jego polityka. A polityka Schroedera była bliska kooperacja z Federacją Rosyjską i jej ówczesnym prezydentem Władymirem Władymirowiczem Putinem. Niezależnie więc - czy ta politykę Beck ocenia dobrze, czy źle - z powodów taktyki politycznej krytykować nie może. Bo cóż powie wyborcom za rok jeżeli dekada rządów Schroedera - przynajmniej w zakresie polityki zagranicznej - zakończyła się fiaskiem? Jaki argument będzie miał by przekonać wyborcę do głosowania na SPD a nie na CDU? Niezależnie od tego co Kurt Beck mysli prywatnie musi mówic to co mówi. Musi podeptać wszystkie ideały lewicy niemieckiej i - co wprost niewyobrażalne - nie poddawać krytyce rosyjskiego neoimperializmu z jego zaborczym militaryzmem i retoryką oraz metodologią ala Adolf Hitler. Miejmy tylko nadzieję, że tym razem wynik przewagi taktyki nad strategią nie skończy się da SPD tak samo jak wygrana w wojnie dla katolików w Danii cztery wieki temu!

 

 

samentu
O mnie samentu

"Dziś tak łatwo kłamać się nie da, Trzeba szukać innych metod!" premier Jarosław Kaczyński do posłów PiS "Władza jest najważniejsza" Jarosław Kaczyński http://pl.youtube.com/watch?v=F_Oxtn000L8

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka