Siukum Balala Siukum Balala
502
BLOG

Szymon Hołownia vs Red Pillar Box

Siukum Balala Siukum Balala Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

image

W świetle tego co dziś dzieje się na świecie, w świetle tego na co dziś z zapartym tchem patrzy cały świat - mam tu na myśli zorganizowany w polskim Sejmie przez marszałka Hołownię konkurs " Mam talent " - dziś bardzo skromna historyczna rocznica. Obchodząca chyba tylko  mnie, a i to przypadkowo, bowiem dysponuję bardzo solidną biblioteką wyposażoną w absolutnie wyjątkowe kalendaria tyczące historii Anglii, a nawet i całego świata. Dziś 171 rocznica wprowadzenia do użycia najbardziej rozpoznawalnych symbolów brytyjskości, czyli charakterystycznych czerwonych skrzynek pocztowych. Rzecz wydarzyła się 23 listopada 1852 roku na wyspie Jersey, gdzie w obecności pocztowych oficjeli zamontowano pierwszą tego typu skrzynkę... i to stoi do dziś i trwa. Prawda, że interesującą rocznica ? 

image

Skrzynka z monogramem królowej Wiktorii, przy centrum handlowym Manchester Arndale. Jako jedyna i nienaruszona przetrwała wybuch bomby IRA w 1996 roku. 

Anglicy zawdzięczają swoje skrzynki pewnemu inspektorowi pocztowemu o nazwisku Anthony Trollop, nazwisko nas nie myli, znamy je. To był również bardzo popularny w XIX wieku, angielski pisarz. Dziś nieco zapomniany, choć nie w Polsce. Przecież pamiętamy serial telewizyjny wg jego " Rodziny Palliserów " Trollop to człowiek, który przez długi czas nie mógł się w życiu odnaleźć, aż wreszcie - za sprawą szwagra - upomniał się o niego urząd pocztowy. Nie mając specjalnie nic do roboty, a przy okazji nie mając pieniędzy zgodził się na wzięcie skromnej posady na poczcie. Pisarska sława i pieniądze  miały przyjść później. Tymczasem Trollop awansuje i zostaje inspektorem pocztowym na Irlandię. Robota nudna, ale czasu sporo, mnóstwo wyjazdów w teren, a więc okazji do obserwacji i pisania.

image

Zamówił tedy u stolarza pewien rodzaj stolika, jako żywo przypominający dzisiejszy laptop i podróżując służbowo zaczął pisać, pisać i pisać. I jego motto powinien sobie wziąć do serca każdy aspirujący do roli poety i pisarza. Każdy kto w poszukiwaniu skrzydeł Pegaza zwija się w mękach twórczych, twierdząc że to wena, że prawdziwa literatura musi rodzić się w bólach. Nic z tych rzeczy. Trollop tak nie uważał, mawiając: ja nie jestem żadnym artystą, nie jestem pisarzem, nie potrzebuje weny, ja jestem wyrobnikiem. Ja jak on, który musi przez dniówkę zrobić tysiąc śrub, tak i ja każdego dnia muszę napisać tysiąc słów... i pisał, wyrabiał normę zanim poszedł do roboty na pocztę, bądź w podróży służbowej. Wprowadzenie skrzynek pocztowych było związane z wielką reformą brytyjskiej poczty w I połowie XIX wieku. Wtedy wymyślono naklejane znaczki i wprowadzono jednolitą opłatę pocztową w wysokości jedne pensa dla kopert o wadze do 14 gram, niezależnie od dystansu na jaki miał zostać wysłany list. Ludzie - już piśmienni - mimo, że sprawy działy się na długo przed Rewolucją październikową, zaczęli pisać listy.

image

Problemem był jedynie odbiór listów. Zwykle listy przekazywano bezpośredni dyliżansom pocztowym, które już wówczas kursowały regularnie. Było to jednak kłopotliwe... i ten problem rozwiązał Anthony Trollop wysłany na Wyspy Normandzkie celem zbadania sprawy i znalezienia rozwiązania. Jak widać z zadania wywiązał się należycie. Dziś trudno sobie wyobrazić brytyjskie ulice bez red pillar box. Ale nie tylko brytyjskie, bowiem solidny design sprawił, że stoją wszędzie od Australii po Argentynę, od Lizbony po Indie. Na Malcie, Cyprze i w Gibraltarze, a nawet w Maroku.

image

Wprowadzenie skrzynek poprawiło profit brytyjskiej Royal Mail i uczyniło ją jedną z lepszych poczt na świecie. Żadna chyba poczta na świecie nie mogła zagwarantować, by na list wysłany rano do miejscowości odległej o 500 km, otrzymać odpowiedź tego samego dnia, wieczorem.


image

 Z ambulansem pocztowym podłączonym do ekspresu Flying Scotsman było to jak najbardziej możliwe, nawet jeśli ekspres nie zatrzymywał się na żadnej stacji między Londynem, a Edynburgiem. Niemożliwe ? możliwe. Wraz z wyruszeniem z Londynu załoga ambulansu pocztowego rozpoczynała sortowanie poczty i przygotowywała pakiety do " wystrzelenia " z katapulty. Kierownik ambulansu, stary wyga, wychylał się przez okno i odliczał : 5,4,3,2,1 - NOW ! ... i wystrzelony pakunek z pocztą lądował w specjalnym koszu z siatki. Odbiór poczty zwrotnej odbywał się za pomocą specjalnego chwytaka wysuwanego z wagonu pocztowego. Wszystko przy prędkości ponad 100 km/h Flying Scotsman nie zatrzymywał się i nie zwalniał. Dla niego zaprojektowano nawet specjalną lokomotywę z wąskim korytarzem wzdłuż tendra, tak by zespoły maszynista - pomocnik zmieniały się bez zatrzymywania pociągu. Przepisy kolejowe pozwalały na max 4 godzinną pracę zespołu maszynista - palacz. Poczta i koleje musiały działać bez zarzutu. Bo według czego ludzie mieli regulować zegarki ? Chyba nie według Słońca, którego w Szkocji tak niewiele.

Od czasów wprowadzenia skrzynek ich wygląd niewiele się zmienił. Początkowo były zielone, jednak czerwień wydała się bardziej odpowiednia, bo bardziej widoczna. Wcześniejsze skrzynki miały jeszcze na wierzchu koronę i wszystkie mają na frontowej stronie monogram panującego monarchy i koronę. Rozpoznanie zatem z jakiego okresu jest skrzynka nie nastręcza problemu. Oczywiście rarytasem dziś są skrzynki z czasów panowania Edwarda VIII, który panował niecałe 11 miesięcy i zamiast nieśmiertelności na pocztowych skrzynkach wybrał amerykańską, dwukrotną rozwódkę urody przeciętnej i takiegoż intelektu. Choć podobno perliście się śmiała, co synowi niezwykle ponurego Jerzego V, musiało się podobać. Ale to temat na inną notkę. Może jak w Polsce wybiorą Borysa Budkę na cara Borysa I.

PS. Jeśli kogoś mało obchodzi data związana z red pillar box to zorientowanych na kierunek niemiecki informuję, że 23 listopada 912 roku urodził się Otton I Wielki, książe saksoński, król niemiecki, a na dokładkę i cesarz rzymski narodu niemieckiego. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka