PawelSmolorz PawelSmolorz
805
BLOG

Górnego Śląska melodia?

PawelSmolorz PawelSmolorz Polityka Obserwuj notkę 8

                Pogrzebowe marsze nad śląską ziemią, a na Wiejskiej gra-jak przystało na serce nowoczesnego  europejskiego państwa- melodia równości, wolności i tolerancji.

 

                Melodia, tak bardzo ważna w tej chwili- bo ileż można żyć w „oldschoolowym” świecie pełnym tradycji, gdzie mąż i żona mają gromadkę dzieci i nie rozwodzą się po trzech pierwszych nieporozumieniach. Należy w takim przypadku błyskawicznie znaleźć alternatywę. Tak właśnie rodzi się pomysł związków partnerskich- równych, wolnych, tolerancyjnych a  przede wszystkim nie „oldschoolowych” .

Oczywiście trzeba zrobić to teraz. Tak! Teraz! To pilne! Nowoczesność jest zawsze priorytetem. Nie można pozwalać, by walka o nią toczyła się w tle pseudo-problemów Górnoślązaków. Wszak, to grupa kilku krzykaczy, która wymarzyła sobie kodyfikację swojego języka, ochronę dziedzictwa kultury, poszanowania odrębności poprzez akceptację narodowej tożsamości. To grupa dziwnych ludzi, którzy tak bardzo walczą o tak mało istotne sprawy. Bo czy to ważne jest, by Zagłębiak nie nazywał się Ślązakiem,  a Ślązak  Zagłębiakiem. Czy to naprawdę istotne, że Bielsko jest śląskie a Biała już nie? Na co nam ta wiedza, gdzie są granice województwa śląskiego a gdzie krainy Górny Śląsk?  Zwał jak zwał- wszystko jedno. Bo to „oldschool” z staroświeckim dizajnem. Albo raczej, bez dizajnu- bo kto to wtedy mógł wiedzieć. Przeoczył to.

                Trzeba piąć się w górę. Ktoś, kto nie przekracza granic konserwatyzmu  to zblazowany opa . Należy wspierać ruchy walki o nowoczesność. Przestańmy się czepiać papyndeklowych osiedli. „Ekskluzywnych” , w których by zamieszkać trzeba zastawić się na czterdzieści lat z nadzieją, że się to wszystko- do ostatniej raty-nie zawali. Pokochajmy  stawianie betonowo - szklanych kloców vis a vis kamienic, które niegdyś z dobrym skutkiem  wpisano w - tak zwane - zagospodarowanie przestrzenne. 

Nie mamy prawa się czepiać. Bo to wszystko tak naprawdę dla naszego dobra. To walka, a konieczność jej podjęcia to odstawienie mało istotnych spraw na boczny tor. Ślązacy! Wybaczcie, ale to także wasze dobro. To europejski duch, jak duch europejski, to polski, jak polski to śląski. I basta! Zamiast zajmować się nazwami, granicami, tożsamościami, językami lepiej pomyślcie jak unowocześnić Śląsk. To pilne!. Trzeba wyciągnąć z gruby hajerów i zrobić z nich agentów „pi-aru”. Trzeba namówić śląskie kobiety, by nie rodziły dzieci w ramach walki z cellulitem. Trzeba namówić działaczy ruchu autonomii śląska, by w kolejnym marszu, w pierwszym szeregu, szli za ręce bohaterowie „coming out’u”, we wszystkich barwach, nie tylko niebiesko-żółtych! Wszystko to musi się stać. Dla Śląska, poświęca się Polska; w imię melodii równości, wolności i tolerancji. Wszystko dla walki z „oldschoolem”. Wszystko dla ślązaków, wszystko by żyło im się w pełni nowocześnie. Doceńmy melodię na Wiejskiej. Melodię  Górnoślązaków?

Paweł Smolorz 

Antena Górnośląska

www.agfilm.pl

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka