Jonathan Haidt zdefiniował pięć fundamentów moralnych wspólnych dla wszystkich ludzi współczesnych cywilizacji:
TROSKA/KRZYWDA,
SPRAWIEDLIWOŚĆ/OSZUSTWO,
AUTORYTET/BUNT,
LOJALNOŚĆ/ZDRADA,
ŚWIĘTOŚĆ/UPODLENIE.
Jest też szósty fundament - wolność/ucisk, ale czasami w książce go pomija.
Haidt pięknie je opisał, pokazał jak w procesie ewolucji się kształtowały i dlaczego doprowadziły do sukcesu współczesnej cywilizacji zachodniej. Oparł się nie tylko na wiedzy o ludzkości, ale na historii życia na ziemi od czterech miliardów lat.
Pokazał, że liberałowie kierują się tylko dwoma z tych pięciu fundamentów (i to w wypaczony sposób), ale nie spróbował dociec dlaczego. Jak to się stało, że w cywilizacji wyewoluowała taka grupa społeczna. Wyszczególnił podgrupę WEIRD - Western Educated Industrialized Rich Democratic - esencję liberałów.
Haidt sam identyfikuje się z liberałami, pochodzi z takiej rodziny i całe życie funkcjonuje w liberalnym środowisku. Nie powinno więc dziwić, że nie mógł posunąć się dalej w swoich dociekaniach, a powinien zauważyć, że cechy, jakie zauważył u liberałów charakteryzują niedojrzałość.
Niedojrzałość. To słowo najlepiej definiuje liberałów. Wartości, które wyznają liberałowie wynikają z niedojrzałości, a niedojrzałość w połączeniu z rozwiniętym intelektem...
Skłonność liberałów do wyznawania jedynie dwóch z pięciu fundamentów moralnych, czyli troska i sprawiedliwość, a jednocześnie ignorowanie pozostałych trzech: autorytet, świętość, lojalność to cecha dzieci i zbuntowanych nastolatków.
Dodatkowo skłonność do analitycznego rozumowania i indywidualistycznego podejścia w relacjach międzyludzkich, które uniemożliwia im zrozumienie spraw złożonych. Do tego nieumiejętność czy niechęć do działania w grupie, to wszystko cechy charakterystyczne dla niedojrzałości.
Liberałowie, wyposażeni w ponadprzeciętną inteligencję zupełnie zapominają o elementarnej zasadzie funkcjonowania mózgu; To nie intelekt rządzi własnym organizmem, a sfera emocjonalna. Intelekt służy tylko do dostarczania formalnych argumentów do decyzji podejmowanych samodzielnie w niekontrolowanych przez świadomość głębiach mózgu powodowanego podświadomymi impulsami.
Ludzie, którzy zdołali przeobrazić się z dziecka w osobę dorosłą nie muszą czytać naukowych rozpraw żeby to rozumieć. Jest to oczywistość jasna od wieków i potwierdzona w światowej literaturze. Ale im bardziej inteligentne dziecko tym trudniej jest mu w stanie to pojąć, nawet gdy werbalnie się z tym zgadza.
Można by długo analizować cechy wspólne dla niemowląt, dzieci, nastolatków i liberałów, ale jedna cecha jest najbardziej rzucająca się w oczy:
Nieumiejętność pogodzenia się z porażką.