- Należy zacząć od stworzenia edukacji bezpieczeństwa, czyli tak jak uczymy się pisać, tak samo powinniśmy poznawać świat pod względem bezpieczeństwa. Świat szedł równolegle z wojnami. a edukacja bezpieczeństwa powinna skutecznie uświadamiać nam, że tego rodzaju zagrożenia istnieją – mówi podpułkownik rezerwy Maciej Korowaj, analityk wojskowy.
- Podstawowe umiejętności udzielania pierwszej pomocy powinny być wprowadzane już na poziomie szkoły podstawowej. Im bardziej świadomi będziemy tych umiejętności, tym lepiej będziemy przygotowani do wyboru swojej drogi - czy to ochotnika obrony cywilnej odpowiedzialnego za organizację ewakuacji ludzi tak, aby nie kolidowała z działaniami sił zbrojnych czy też żołnierza, który siedzi nad pulpitem sterującym bezzałogowce, obserwując przemieszczające się ewentualne zagrożenia, które nadchodzą. Musimy być bardziej świadomym społeczeństwem, zdolnym do podjęcia różnych ról w obszarze bezpieczeństwa – uważa.
Jego zdaniem nie każdy będzie biegał z karabinem, jednak każdy posiada pewne umiejętności, które mogą być wykorzystane do wypełnienia przestrzeni bezpieczeństwa.
- W dzisiejszych czasach, moim zdaniem, służba przymusowa nie stanowi najlepszego rozwiązania w nowoczesnych konfliktach, lepszą opcją jest służba ochotnicza, Natomiast ochotnik powinien być odpowiednio zmotywowany i odpowiednio nagradzany. Na przykład poprzez przywileje podatkowe albo inne nagrody. W takim wymiarze propagandowym i odczuwalnym dla zwykłego Polaka byłaby to bardzo interesująca zachęta – twierdzi.
Naval również uważa, że należy skoncentrować się na edukacji już na wczesnym etapie szkolnym, kontynuując ją przez cały okres dorastania. Według niego w ten sposób możemy kształtować świadome społeczeństwo.
- Służbę ochotniczą można zbudować w taki sposób, aby oferować różne motywatory, nie tylko finansowe. Przykładowo, podczas służby wojskowej można wprowadzić programy szkoleniowe, umożliwiające zdobycie nowych umiejętności, takich jak nauka prowadzenia pojazdów. Można oferować szkolenia przydatne zarówno w kontekście wojskowym, jak i cywilnym – zauważa Paweł „Naval” Mateńczuk.
- Mamy także wiele wyzwań związanych z przestarzałymi przepisami, które są sztywne i ograniczają pewne działania. Konieczne jest rozpoczęcie od rewizji przepisów oraz zmiany mentalności w podejściu do naszej sytuacji geopolitycznej. Nie wiem, kiedy wybuchnie wojna, ale kiedyś na pewno – dodaje.
Całość rozmowy na kanale Układu Otwartego:
---
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
