- Oceniam to expose pozytywnie. Dobrze syntetyzuje potrzeby polskiej polityki zagranicznej oraz dotychczasowe działania Radosława Sikorskiego. Jednak brakowało mi w nim wizjonerskiego i strategicznego rozmachu; zawierało wiele szczegółów i liczb, ale mało wizji i strategii – mówi Bartłomiej Radziejewski, Nowa Konfederacja.
- Radosław Sikorski zadeklarował, że Trójmorze będzie kontynuowane jako przedsięwzięcie infrastrukturalne bez mrzonek geopolitycznych, co uważam za bardzo pozytywne. Podkreślił jednomyślność jako wyzwanie, które może spotkać Polskę, a za brak zgody na jej ograniczenie w Unii Europejskiej może być brak możliwości rozszerzenia Unii. Taki dylemat istnieje i należy zacząć o nim myśleć – dodaje.
- To było dobre wystąpienie ministra spraw zagranicznych. Było nadzwyczaj polityczne i uważam, że takie polityczne wystąpienie było konieczne – zaznacza Wojciech Przybylski, Res Publica Nowa.
- Nowy rząd, obejmując władzę po 8 latach, rzeczywiście formułuje ambicje polityki zagranicznej w sposób diametralnie inny niż jego poprzednicy, szczególnie pod względem ustawiania priorytetów. Do tych priorytetów należy ustanowienie relacji między Polską a regionem Europy Środkowo-Wschodniej oraz relacji między Polską a całą strukturą Unii Europejskiej – twierdzi Przybylski.
- Widać skierowanie uwagi na relacje z Francją w ramach Trójkąta Weimarskiego. Choć nie uważam, że ma on ogromną rolę do odegrania, jest niezwykle ważny w formułowaniu politycznych ambicji, aby Polska wypełniła, na ile to możliwe, lukę po Brexicie – stwierdza.
- Mam lekkie poczucie niedosytu. To wystąpienie syntetyzowało dotychczasową linię. Tematyka bezpieczeństwa, która jest naturalna i oczywista, sprawia, że żyjemy w czasach, kiedy nie ma takiej potrzeby do popisów intelektualnych. To, co dzisiaj należy zrobić, jest jasne – twierdzi Paweł Musiałek, Klub Jagielloński.
- Być może to wystąpienie nie miało takiego dużego rozmachu, ponieważ minister za kilka miesięcy może objąć urząd w Komisji Europejskiej. Oczywiście popieram tę decyzję, ponieważ dobrze jest, aby przedstawiciel rządu, nawet wobec którego mam wiele krytycznych uwag, desygnował tam osobę, która rozumie politykę międzynarodową. Uważam, że Sikorski jest taką osobą – mówi.
- Kwestia niemiecka mnie zaskoczyła. W wystąpieniu podkreślono Niemcy jako ważnego partnera oraz Trójkąt Weimarski, jednak nie było takiej mocnej, proniemieckiej postawy, jaka była widoczna w czasie pierwszych rządów Platformy – podkreśla.
- Radosław Sikorski podkreślił też kwestie zadośćuczynienia, co może być dla niemieckich polityków zaskoczeniem. Radosław Sikorski oczywiście w sposób kulturalny i stonowany, ale powiedział, że czeka na propozycję ze strony niemieckiej dotyczącą sposobu zadośćuczynienia za straty spowodowane drugą wojną światową - dodaje Musiałek.
Całość debaty na kanale Układu Otwartego:
fot.Aleksander Zieliński/Piotr Molęcki/Kancelaria Sejmu
---
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
