Czy wynik piątkowego meczu położy kres kryzysowi w Europie?
Czy iluminacja Archimedesa po idiotycznych zagraniach Marksa i przy braku zainteresowania Beckenbauera zaowocuje mistrzowskim podaniem Heraklita do Sokratesa, który celną główką w prawy róg bramki Leibniza zmyli go nie dając mu cienia szansy?
Czy przepowiednia Monty Pythona może ziścić się ausgerechnet w Gdańsku - rodzinnym mieście Arthura Schopenhauera, lewego obrońcy reprezentacji Niemiec?