Ziemkiewicz w ostatnim U. Rze dowodzi:
1 całe społeczeństwo doskonale wie, że Ruscy odpowiadają za Smoleńsk;
2 większość jednak Polaków boi się Ruskich (tchórze), więc wybierają tych, którzy skrywają prawdę;
3 tak samo większość boi się Niemców.
4 Kaczyński odgrażając się Ruskim i Niemcom wystraszył Polaków i dlatego przegrał, bo dla Polaków „obca jest patriotyczna duma”, „wspólne dobro” itp.
Ziemkiewicz nie po raz pierwszy odlatuje w chore fikcje. Nie jest w stanie pojąć, że dla większości tzw. „prawda smoleńska” to produkt patologicznej obsesji, nie mającej nic wspólnego z patriotyzmem ani troską o realne interesy narodowe. Polacy to nie naród tchórzy i konformistów. I nie z tchórzostwa nie poparli Kaczyńskiego, ale z mądrości politycznej. Nie chcą zastępczych tematów, dość mają pseudo-prawicowej obłudy, dość awantur o wszystko i ze wszystkimi. Dość masek - przed wyborami baranek, po wyborach wilk.