Nowa partia Ziobry ma spore szanse, żeby pokonać PiS w następnych wyborach, analogicznie jak partia Palikota pokonała SLD. Jest wiele podobieństw. Co więcej - sytuacja Ziobry na starcie dużo lepsza niż Palikota na starcie. Ziobro już dostaje 8% w sondażach. Jest głód na nową, dynamiczną prawicę. Kaczyński budzi coraz większe politowanie. Wprawdzie ma kasę partyjną, ale SLD też miało. No i ojciec Rydzyk jak dmuchnie w żagle "złotego chłopca"... Cel: partia Kaczyńskiego z jednocyfrowym wynikiem.
Będę kibicował, na pohybel PiSowi oczywiście.