Witek Witek
108
BLOG

MSZ Litwy wezwało posła Watykanu po gloryfikacji imperializmu Rosji. A polskie MSZ?

Witek Witek Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

  Po głośnych słowach papieża z Argentyny o "wielkiej Rosji Piotra I, Katarzyny II, tego wielkiego oświeconego imperium, wielkiej kultury i wielkiego człowieczeństwa" i pochwałom "waszego sposobu bycia Rosjanami" ostro zareagowała nie tylko masakrowana od 18 miesięcy przez ów "rosyjski styl bycia Rosjanami" Ukraina, ale i Republika Litewska.
  Litwini dobrze pamiętają, że ich przodkowie na swojej skórze przekonywali się, co znaczy tak chwalony przez Pontyfika-debila "rosyjski styl bycia Rosjanami" - nie tylko podczas kilkukrotnych rzezi Wilna (np. w 1861 r.) od "tego oświeconego imperium wielkiego człowieczeństwa", ale i całkiem niedawno - gdy w 1991 roku sowieckie wojska na rozkaz Moskwy masakrowały nieuzbrojonych mieszkańców, broniących swojej wolności. Pisałem o tym np. - "Litewska droga do niepodległości od 11-ego marca 1990 [kovo 11."
  O ponad 50 letniej okupacji Litwy, obfitującej w takie przyjemności "oświeconego imperium, wielkiej kultury" jak masowe wywózki na Sybir i do równie "nieludzkiej ziemi" (Herling-Grudziński) kazachstańskiego stepu, przymusowy pobór młodzieży do zasadniczej służby wojskowej na króciutkie 3, 4 albo 5 lat (od 36 do 60 miesięcy w marynarce wojennej!), 25-letnie zsyłki wgłąb Rosyjskiej FSRR dla politycznych oponentów oraz ogólnej sowieckiej demoralizacji i komunistycznego syfu - już nie wspomnę.

  Dlatego po wyjątkowo skandalicznych i nieprawdziwych słowach papieża Bergoglio reakcja instytucji Republiki Litewskiej jest zrozumiała. Wypowiedział się Prezydent Gitanas Nausieda:
-  „Wypowiedzi papieża Franciszka na temat dziedzictwa „wielkiej Matki Rosji” były nieprzemyślane i zraniły wielu ludzi. Chociaż papież jest autorytetem religijnym, nie oznacza to jednak, że jest autorytetem w dziedzinie historii." I choć stale podkreśla się, że papież Franciszek pochodzi z Argentyny (czyżby to jakaś okoliczność łagodząca - kraj chronicznych debili, czy coś podobnego? Fakt, że ciągłe bankructwa państwa, korupcja na najwyższych urzędach, w tym prezydenckim, zbrojna agresja, itd. - od W.), Prezydent G. Nausėda stwierdził, że przed złożeniem takich stwierdzeń należy bardzo dobrze się zastanowić.

  O tym, że wypowiedzi papieża z Argentyny wydały się nam Polakom żenującą drwiną z Historii i czysto sowiecko-putinowskim zakłamywaniem samej agresywnej natury Imperium Rosyjskiego napisałem w poprzednim poście "Kiedy papież Bergoglio poświeci pomnik Stalina i pokłoni się Leninowi w świątyni szatana?" Tam całość jego wystąpienia z petersburżskiego spotkania z Rosjanami w rosyjskim i polskim tłumaczeniu.
  Za najlepszą odpowiedź na jego wychwalanie"wielkiej Rosji Katarzyny II, tego wielkiego oświeconego imperium, wielkiej kultury i wielkiego człowieczeństwa"
uważam poniższy obraz Aleksandra Orłowskiego, który Rosję znał lepiej niż Argentyńczyk Bergoglio, bo przeżył w niej kilkadziesiąt lat. Był nawet malarzem nadwornym księcia Konstantego i akademikiem na Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. Pod nowym carem - "żandarmem Europy" - jak nazywali współcześni Mikołaja I - wpadł w niełaskę i poznał prawdziwe"wielkie człowieczeństwo oświeconego imperium" - car nie wraził zgody na wyjazd za granicę w celu leczenia, w wyniku czego zmarł on w w tym państwie "wielkiej kultury"(A mógł kazać zastrzelić jak rosyjskich wieszczów Puszkina i Lermontowa - ludzki pan)image
"W klasztorze Bernardynek zgwałcono i zamordowano niemal wszystkie zakonnice. W klasztorze Bernardynów zabito 19 zakonników i siedmiu kalekich starców przebywających w tamtejszym przytułku. Z domów wywlekano ludzi na ulice, aby publicznie się nad nimi pastwić – okaleczać, a w końcu dobijać.
  Mordowano kobiety z dziećmi. Kozacy odrywali niemowlęta od matek i nabijali je na spisy lub wrzucali w ogień. W bestialskim szale Rosjanie nie oszczędzali nawet zwierząt, zabijając konie, koty i psy."

= Zaiste czyny godne "wielkiego oświeconego imperium, wielkiej kultury i wielkiego człowieczeństwa".

  Odbywały się wtedy nad Wisłą i nad Niemnem za "Matuszki Katarzyny" (do 1797) sceny jak żywo przypominające aktualne dowody "sposobu bycia Rosjanami" epoki podpułkownika KGB nad Dnieprem:
 
"Szlak przemarszu moskiewskich oddziałów w trakcie powstania znaczyły rekwizycje, pożary, rabunki oraz gwałty. I tak na przykład, odesłany do Rosji z jeńcami i łupami, oddział gen. Chruszczowa nie miał skrupułów grabić po drodze napotkane dwory, pałace i mieszczańskie domy, a nawet wiejskie chaty.
Powszechne było okradanie poległych w walkach polskich żołnierzy oraz wziętych do niewoli jeńców.

Oglądający jedno z pobojowisk historyk i pamiętnikarz, Julian Ursyn Niemcewicz, zanotował, że wszystkie ciała poległych Polaków były odarte niemalże do naga."

  Bestialstwa"wielkiej Rosji Katarzyny II, tego wielkiego oświeconego imperium, wielkiego człowieczeństwa" szokowały wtedy cywilizowany świat:
imageAngielska karykatura z 1795 r. poświęcona rzezi na Pradze
Źródło: historia.org.pl/2022/04/03/obrona-i-rzez-pragi-1794-awanse-i-medale-dla-rosjan-za-hekatombe-warszawskich-cywilow

  Pontyfik z Argentyny (okoliczność łagodząca, jakby urodził się w domu wariatów) już zdążył pośpiesznie przeprosić za swoją gloryfikację imperializmu Rosji tłumacząc się następującymi słowami:
"może nie było to szczęśliwe, ale kiedy mówiłem o wielkiej Rosji, może nie w sensie geograficznym, ale kulturowym, przyszło mi do głowy to, czego uczyli nas w szkole: Piotr I, Katarzyna II. Może nie jest to słuszne, nie wiem, ale to było skojarzenie, które przyszło mi do głowy, bo uczyłem się tego w szkole"
https://www.tysol.pl/a109428-papiez-franciszek-slowa-o-wielkiej-rosji-nie-byly-fortunne

- "Bo uczyłem się tego w szkole". Koniec. Brak mi słów. Papież idiota z Argentyny, kraju ludzi ułomnych, przyznaje się, że jest patentowanym leniem i że swoją wiedzę, którą ma przekazywać miliardowi katolików i ludziom innych obrządków czerpie z materiałów, które przeczytał ponad 60 lat i jest pewny (pyszny - a pycha to pierwszy z Grzechów Głównych), że dobrze zapamiętał...
  Przypomina się powieść mojego ulubionego pisarza Józefa Mackiewicza "WATYKAN W CIENIU CZERWONEJ GWIAZDY"...

  No dobrze, ale co na te wszystkie słowa niedokształconego (co sam przyznaje) leniwego biskupa przywódca 40-milionowego, w większości katolickiego, narodu? Jeśli Prezydent Duda zbyt elegancki i kulturalny jest, aby nurzać się w tych intelektualnych odchodach Argentyńczyka (choć nie Che Guevary), to
dlaczego polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie wezwało jeszcze przedstawiciela państwa Watykan
, aby stanowczo dać znać, że wystąpienia ich szefa są obrazą dla pamięci historycznej wszystkich Polaków, katolików i protestantów oraz innych wyznań i niewierzących. I nie rokują dobrze ... itd.

  Jest też w Polsce specjalna instytucja, wydaje się, również na takie dziwne okazje.
Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (IPN).
   Czy nie powinien on naukowo, głośno i międzynarodowo wystąpić, z podobnym jak mój skromny blog, historycznym zdemaskowaniem (np. pod znanym całemu światu tytułem "Czarna magia i jej zdemaskowanie" rozdział XII) głupot niedouczonego, bądź nieuczciwego Argentyńczyka ?
  Ja wiem, że szef naszego IPN "doktor Dyzma" intelektualnie i wiedzą daleko od Bergoglio nie odbiega, ale na szczęście zakazano mu publicznie występować "od siebie" i ma on pewnie jakiś kompetentnych zastępców. Choć po pożądanych teraz owocach tego na razie nie widać...

Niektóre źródła:
delfi.lt/news/daily/lithuania/po-popieziaus-pasisakymu-stebinanti-lietuvos-reakcija-nuskambejo-net-uzsienio-ziniasklaidoje.d?id=94420167
https://wilno.tvp.pl/72420368/g-nausda-wypowiedzi-papieza-o-dziedzictwie-rosji-wywoluja-oburzenie
witas1972/55186,litewska-droga-do-niepodleglosci-od-11-ego-marca-1990-kovo-11
https://www.tysol.pl/a109428-papiez-franciszek-slowa-o-wielkiej-rosji-nie-byly-fortunne
historia.org.pl/2022/04/03/obrona-i-rzez-pragi-1794-awanse-i-medale-dla-rosjan-za-hekatombe-warszawskich-cywilow
witas1972/1322623,kiedy-papiez-bergoglio-poswieci-pomnik-stalina-i-pokloni-sie-trupowi-lenina

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka