Jeszcze niedawno Donald Tusk mówił, że w 2012 nie przewiduje podwyżki podatków - zwłaszcz VAT-u.
Kiedy piszę te słowa kurs euro osiągnął 4,49 PLN, a niebawem przekroczy 4,50 PLN i wtedy nasz dług publiczny przekroczy magiczny poziom 55%.
Oznacza to nie tylko, ze kolejny budżet będzie musiał być zrównoważony - a więc koszmarne cięca wydatków, ale również zapewne podwyżki podatków, gdzie się da.
I jeszcze jedno - NA PEWNO oznacza to podwyżkę podatku VAT - docelowo aż do 25% - to już praktycznie pewne.
Gdybym wierzy w czarne koty i piątek trzynastego - napisałbym, ze Platforma Obywatelska ma pecha. Ale nie wierzę....
Dziękujemy Platformie Obywatelskiej!