Prezes Kaczyński nie znalazł w PiS-ie nikogo godnego do kandydowania na urząd prezydenta. ANI JEDNEGO (oprócz siebie). To świadczy co myśli o swojej partii ,o jej kadrach. Jedyny godny to były członek Unii Wolności który zasłynął powiedzeniem że lepiej budować ścieżki rowerowe niż autostrady. Myślę że nawet byli członkowie UW omija go z daleka.
Stało się to co przewidywałem w jednym z tekstów z lutego o prawdziwym celu misji Glińskiego http://yxv49.salon24.pl/487824,prawdziwy-cel-misji-prof-glinskiego .
PiS został wypłukany przez prezesa z działaczy kalibru państwowego. Kadra partyjna to urzędnicy polityczni, kilku blogerów i polityczni kelnerzy schlebiający szefowi. Tylko cwaniactwu, arogancji, niszceniu Polski i bezideowości PO prezes zawdzięcza rosnącą w sondażach pozycję swojej partii.
Taka stan rzeczy najbardziej cieszy SLD i daje nadzieję dla PO.
Jednak mimo posuchy kadrowej PiS ma spore "sokcesy". Jest jak dotąd dosyć skuteczny w walce o zachowanie monopolu na prawicy. Błędnie uważa że nieudolność PO jest wystarczającą przesłanką by wyborcy na tacy dali prezesowi bezwzględną większość. W tym błędzie uświadcza go Sakiewicz i kilku rozgrzanych dziennikarzy. Ta sytuacja z pewnością niedługo zacznie się zmieniać. Samo pohukiwanie na beznadziejne PO nie wystarczy.
PiS jest chyba jedyną partią w Europie która w odstępie kilku miesiecy wystawiła dwóch tych samych kandydatów na prezydenta i premiera. Premiero-prezydent Kaczyński próbuje zastiąpić brata prezydento-premierem Glińskim. Siebie i Glińskiego prezes kolejno wystawia na te same stanowiska i PiS-owi nic do tego.
Niech ktoś powie że robienie z kadr PiS-u i jego elektoratu durni do przyklepywania każdej bzdury to racjonalna polityka.
A może na moim blogu ktoś potrafi wskazać spośród członków PiS choćby jednego poważnego kandydata na urząd prezydenta RP?
Pomóżmy prezesowi. On sam nikogo godnego w PiS nie widzi. Nie wskaże go też zadna struktura typu Komitet Polityczny, Klub Parlamentarny. Członkowie tych struktur samą myśl o samodzielnej inicjatywie politycznej uznają za bluźnierstwo.
Ja jednego widzę ale przezornie nie wymienię jego nazwiska. Biedak może że zostać wyrzucony z partii a usłużni będą pozbawiać go dobrego imienia.
A szkoda. PO panoszy się coraz bardziej. Kosztem nas wszystkich.