zetjot zetjot
195
BLOG

Do czego służy władza ?

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 29

Żyjemy w bardzo ciekawym odcinku czasu, gdy na własne oczy możemy obserwować gołą władzę, a konkretnie gołe próby zdobycia władzy sposobem jakim się da, a nie sposobem wedle napisanych, ustalonych reguł.

"Władza" to jest jednak pojęcie wyświechtane, lepiej posłużyć się pojęciem uzywanym przez analityków: pojęciem "sprawczości".

No  i wtedy kwestia staje się wyraźniejsza: co chce aspirant do władzy sprawić ? Albo: sprawnie sprawić ?

Są dwie możliwości: albo chce się mówiąc potocznie nasycić swoim poczuciem władzy nad innymi, sprawić, by jego decyzje i zachcianki były realizowane dla samych zachcianek, albo też chce sprawić, że jego decyzje przyniosą korzyści wspólnocie, w jakiej sprawuje władzę. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z barbarią i despocją, w drugim z działaniem cywilizowanym.

Jeżeli popatrzymy na obecną władzę, to oczywiście musimy oddzielić to, co mówi od tego,  jakie cele chce osiągnąć przez zwiększenie wlasnej sprawczości. Jaki cel sie wtedy ujawni ?

Celu społecznego żadnego nie widać, bo sprawczości PISu w gospodarce nikt nie przebije, lepszej dystrybucji dochodu narodowego nie zapewni, tu nie można mieć złudzeń. Możemy więc rozglądać się za innymi celami jakie ma na oku ta nowa władza. Jeśli chodzi o jakieś racjonalne motywy to być może chodzi tu o realizowanie konkretnych interesów niemieckich czy tożsamych z nimi interesów unijnych. Ale trzeba być świadomym,  iż nie są to interesy polskie. Dla Polaków są to działania irracjonalne.

Może też chodzić o motywy irracjonalne, psychologiczne, emocjonalne, kompleksy, ale tu już wchodzimy na teren patologii politycznej i należąłoby zwrócić się do psychologów kultury i psychiatrów.

Jednak niezależnie od tego do jakich wniosków dojdziemy, trzeba pamiętać, iż  rolą władzy jest troska o dobro wspólne i zarządzanie państwem tak, by efekty maksymalizować i umiejętnie je dystrybuować.

Wracając do poprzednich kadencji tej samej władzy, nie mogła się ona poszczycić żadną sprawczością, co sama w prywatnych rozmowach przyznawała, że jest to państwo z kartonu, dykty czy inaczej "c..., d..., i k..., k...,".

Jakie morale reprezentuje ta władza ?

Poczytajmy:

https://wpolityce.pl/polityka/682591-co-ma-zrobic-holownia-ws-moralesa-znalezc-sedziego

Warto by też nawiązać do koncepcji psychologa kultury Jonathana Haidta traktującej o modułach moralnych w ludzkich umysłach. Chyba byśmy się niczego w umysłach ludzi obecnej władzy nie doszukali. Czarna dziura.

A zdemoralizowana władza demoralizuje społeczeństwo.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka