Celem społeczeństw wspólczesnych, szczególnie tych zachodnich jest rozwój i dobrobyt. Bez rozwoju dobrobytu nie będzie. Nie wszystkie siły polityczne rozwój gwarantują. Są takie, które proponują cofanie się, wręcz do poziomu barbarii.
Ale najpierw zajmijmy się warunkami rozwoju.
Jeżeli państwo obejrzeli wywiad Jakiego z panią z TVN, to jaki fragment uznają państwo za najważniejszy ? W moim przekonaniu najważniejsza była w jej wykonaniu negacja prawdy. Prawda się nie liczy.
Proszę państwa to jest sprawa kryminalna, a do tego wielowątkowa.
Jeżeli ta pani tak twierdzi, to należy zbadać czy to jest wybryk tej pani czy polityka stacji, Z praktyki dotychczasowej wiemy, że to jest zwyczaj tej stacji. Mamy więc wystarczający dowód by podjąć działania i stację poddać reformom albo ją usunąć z Polski. Stacja nie spełnia konstytucyjnych warunków jakie powinny spełniać media, media jako, zgodnie z nazwą, pośrednik między ludźmi i instytucjami.
Powiedzieć, że to wybryk konstytucyjny to mało. To jest zamach na cywilizację Zachodu, której kluczowym fundamentem jest prawda. Przestrzeń społeczna posiada strukturę opartą na kluczowych relacjach takich jak prawda, miłość i wolność.
Rozwój a za nim dobrobyt wymaga spełnienia kluczowych warunków i oparcia się na fundamentalnych dla Zachodu relacjach. Te siły polityczne, które tych warunków ustrojowych nie spełniają powinny być usunięte ze sceny politycznej.
A przecież w grę wchodzą, oprócz prawdy, jeszcze kolejne relacje.
Oto znajduję w mediach informacje, że we Francji rodzi się ponad 600 tys. dzieci rocznie, lecz z powodu aborcji ginie ich dwa razy tyle. Ten proceder jest realizowany w wyniku odrzucenia wszystkich wymienionych relacji. Po pierwsze mamy do czynienia nie z wolnością, lecz anarchią seksualną i przemocą wobec poczętych ludzi, bo kod genetyczny zabijanych dzieci jest ludzkim kodem genetycznym, a kod genetyczny służy do identyfikacji jednostki. Jednocześnie objawia się tu brak poszanowania dla życia i nienawiść do dzieci oraz osób, które procederowi temu się sprzeciwiają. A protesty przeciw aborcji są na Zachodzie represjonowane.
A Donald Tusk jedzie do Francji i jakby nigdy nic usiłuje nam wmawiać, że kontatkty z Francją są pod jakimiś względami przyszłościowe ? Francja nie ma żadnej przyszłości. Dodam, żeby nie było niedomówień, ani Niemcy.
Mało tego, Donald Tusk odpowiada za projekty aborcyjne, które koalicja 13 Grudnia chciałaby realizować.
Mało tego, dzieci już urodzone miałyby poddane procesowi edukacji je ogłupiającemu, bo do takich efektów prowadzą poczynania minister Nowackiej.
I jeżeli państwo chcieliby rozwoju Polski i osobistego dobrobytu poprzez realizację sensownych projektów, to musicie państwo się zreflektować i postawić na sprawdzone siły polityczne, które gwarantują zarówno przetrwanie kraju jak i jego rozwój zapewniający dobrobyt albo dać sobie spokój z tego rodzaju ambicjami i pogodzić się z perspektywą nadchodzącej katastrofy.
Czytam różne analizy sytuacji politycznej i prognozy jej rozwoju i śmiech mnie bierze. Albo ludzie wykażą się racjonalnym realizmem albo będzie po nich. To nie jest tak że perspektywy rozwoju są nieograniczone, więc można sobie powiedzieć, że jakoś to będzie. Bójcie się ludzie tego "jakoś".
