Rachoń i Cenckiewicz pokazali "Reset". Komentarz Lisa "Orwell plus Mrożek"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 358
TVP wyemitowała pierwszy odcinek serialu dokumentalnego Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza "Reset', który ma pokazywać historię stosunków pomiędzy Unią Europejską, w tym Polską, i Władimirem Putinem. Nowy program już wywołał emocje.

Pierwszy odcinek serialu "Reset"

Pierwszy odcinek rozpoczął się od przypomnienia sprawy otrucia agenta FSB Aleksandra Litwinienki oraz wysadzenia bloków mieszkalnych w Moskwie i Wołgodońsku. Eksplozje, w których zginęły setki osób, były bezpośrednią przyczyną II wojny czeczeńskiej. Uważa się, że za zamachami - lub ich inspirowaniem - stały rosyjskie służby. Tak uważał m.in. Litwinienko.

W materiale przypomniano też expose Donalda Tuska z listopada 2007 roku. Ówczesny premier mówił o potrzebie "dialogu z Rosją taką, jaka ona jest". - Brak dialogu nie służy ani Polsce, ani Rosji. Psuje interesy obu krajów na arenie międzynarodowej - mówił wtedy Tusk. Później w materiale przypomniano sprawę embarga na polskie produkty, m.in. mięso, które Rosja nałożyła na Polskę w 2006 roku. W końcu pojawił się wątek rezygnacji - już za rządów Tuska - z blokowania przez Polskę negocjacji w sprawie przystąpienia Rosji do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

"Reset" stosunków Polski z Rosją

Rachoń w dalszej części programu mówił o "resecie" w stosunkach między Polską a Rosją. Dziennikarz TVP omawiał dokument z 2007 roku. Nazwał go "koncepcją tego, w jaki sposób mają wyglądać stosunki pomiędzy Polską a Federacją Rosyjską". Chodzi o dokument Departamentu Polityki Wschodniej w MSZ zatytułowany "Tezy na rozmowy Pana Radosława Sikorskiego, Ministra Spraw Zagranicznych RP, z Panem Siergiejem Ławrowem, Ministrem Spraw Zagranicznych FR", nazywany potocznie "doktryną Sikorskiego".


– Nie było instytucji państwa polskiego, która w ramach resetu nie miała przedstawić swojej agendy dotyczącej tego jak od nowa budować relacje z Rosją – mówił Rachoń w debacie po emisji pierwszego odcinka.

– W wypadku polityki resetu, trwającej ponad 7 lat, polityki państwa polskiego, na mnie największe wrażenie zrobił ogrom merytorycznych dokumentów opisujących w jaki sposób państwo polskie buduje „nową filozofię” stosunków z Federacją Rosyjską – podkreślił Rachoń. – W MSZ znaleźliśmy dokument, w którym autorzy resetu piszą do wszystkich ministerstw – proszę wskazać jakie dziedziny w swoim ministerstwie możecie państwo wnieść jako wiano tej „nowej filozofii” stosunków – mówił dziennikarz.

Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, wskazał w debacie po emisji, że „reset ma swoją dynamikę”. – W roku 2008, pierwszym roku resetu, jest kilka wydarzeń, które dynamikę znamionują. To wizyta szefa MSZ Sikorskiego w styczniu, luty 2008 – wizyta Donalda Tuska, później szczyt NATO w Bukareszcie i wojna w Gruzji – wskazał w TVP Info. Przypomniał słowa Tuska, który przekonywał, że jego polityka względem Rosji jest częścią agendy głównych mocarstw, głównych graczy UE, przede wszystkim Niemiec, później Francji i różnych sojuszników.

"Wycie" po "Resecie"

Pierwszy odcinek "Resetu" już wywołał sporo emocji.

"Tonący brzydko się chwyta" - napisał Radosław Sikorski będący ministrem spraw zagranicznych w rządzie Tuska i jeden z bohaterów "Resetu".


"Nędznie szyta insynuacja powierzona w dodatku dwóm gamoniom. Rachoniowi i Cenckiewiczowi. Efekt groteskowy — napisał na Twitterze Sławomir Nitras z PO.


"U nas ruskie onuce robią filmiki o patriotach zarzucając im prorosyjskość. Orwell plus Mrożek" — napisał z kolei Tomasz Lis.



Oba te wpisy skomentował na Twitterze europoseł PiS Joachim Brudziński. "Wyją, to znaczy, że świetna dziennikarska robota!"— ocenił.

"Żeby Unia mogła robić deale z Rosją potrzebna była co najmniej bierna postawa Polski. Tusk jako marionetka Angeli Merkel został za tę postawę sowicie wynagrodzony. Słowa Zakajewa to esencja w ocenie działalności rządów PO" - ocenił z kolei Jan Kanthak z Suwerennej Polski


Według ramówki TVP Info „Reset” miał być docelowo emitowany w TVP Info w środy o godz. 20:50, każdy odcinek będzie trwał prawie godzinę.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura