Fot. KPRP
Fot. KPRP

Ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika. Andrzej Duda podjął decyzję

Redakcja Redakcja Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 288
Prezydent Polski Andrzej Duda podjął decyzję o ułaskawieniu polityków Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Swoją decyzję ogłosił we wtorek na wspólnej konferencji prasowej z żonami osadzonych w więzieniu - Romualdą Wąsik i Barbarą Kamińską.

Andrzej Duda zdecydował o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

- Postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni. Z całą mocą. Apeluję o natychmiastowe procedowanie sprawy dalej - o natychmiastowe wykonanie postanowienia Prezydenta i natychmiastowe uwolnienie panów, zwłaszcza Mariusza Kamińskiego z uwagi na stan jego zdrowia - ogłosił prezydent Andrzej Duda.

Andrzej Duda wskazał, że akta wróciły dzisiaj z ministerstwa sprawiedliwości z opinią negatywną prokuratora generalnego,  "niemniej ta opinia jest".

Według niego procedura została dopełniona, a postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane.

– Chcę wobec tego powiedzieć, że postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję do Prokuratora Generalnego o natychmiastowe procedowanie tej sprawy dalej, ponieważ w trybie natychmiastowym odsyłamy dokumenty do PG. Apeluję o natychmiastowe wykonanie postanowienia prezydenta RP i natychmiastowe zwolnienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z zakładu karnego, w szczególności Mariusza Kamińskiego – w widocznie emocjonalny sposób mówił prezydent.


Duda: Adam Bodnar był wcześniej Rzecznikiem Praw Obywatelskich, mógł postąpić humanitarnie

W wygłoszonym po południu oświadczeniu Andrzej Duda podkreślił, że zastosowane przez niego w 2015 r. ułaskawienie było i jest skuteczne, a mimo to Wąsik i Kamiński zostali osadzeni w zakładach karnych. Przypomniał, że "biorąc pod uwagę niepokoje społeczne, które pojawiły się w związku z zamknięciem panów ministrów do więzienia" zdecydował się na wszczęcie postępowania ułaskawieniowego w trybie określonym w Kodeksie postępowania karnego [chodzi o decyzję sprzed 2 tygodni - przyp. red.]

Jak mówił prezydent, postępowanie to zostało "w całości przeprowadzone".

– Opinia Prokuratora Generalnego dzisiaj, po prawie dwóch tygodniach, została do mnie dostarczona. Ubolewam nad tym, że mimo moich apeli i wprost wyartykułowanych pisemnie wniosków, Prokurator Generalny nie zastosował normy z art. 568 Kpk - uprawnienia, które ma do tego, aby zawiesić wykonywanie kary – powiedział prezydent.

Podkreślił, że Prokurator Generalny mógł zwolnić Wąsika i Kamińskiego z zakładów karnych do czasu zakończenia postępowania ułaskawieniowego ze względów humanitarnych i ze względu na zapewnienie spokoju społecznego.

– Mimo moich apeli, mimo coraz trudniejszej sytuacji zdrowotnej w jakiej znalazł się pan minister Mariusz Kamiński, mimo trwającego strajku głodowego, mimo hospitalizacji pana ministra Mariusza Kamińskiego, Adam Bodnar tego nie zrobił. Ubolewam nad tym, panie ministrze. Z ludzkiego punktu widzenia jest to dla mnie niezrozumiałe, że nie umiał się pan zachować jako były Rzecznik Praw Obywatelskich i człowiek, który przez lata pracował w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Ubolewam, że nie było pana stać na ten ludzki gest – powiedział prezydent.

"Sprawy karne wytoczone tym, którzy walczyli z korupcją, w sposób bezwzględny, ale skuteczny"

– Korupcja na szczytach władzy przeraziła bardzo wiele elit, które prawdopodobnie miały z korupcją sporo wspólnego i czerpały z niej korzyści. Skutkiem były sprawy karne wytoczone tym, którzy walczyli z korupcją, w sposób bezwzględny, ale skuteczny. W 2015 roku po wielu latach procesu zostali skazani. Ja wówczas zostałem wybrany na prezydenta, nie mogłem się z tym wyrokiem pogodzić, uważałem, że to coś nieprawdopodobnie niszczące polskie państwo. Nie zgodziłem się na to i natychmiast wydałem akt ułaskawienia na podstawie artykuł 139 konstytucji — powiedział Andrzej Duda na początku swojego wystąpienia.

– Chcę podkreślić z całą mocą - dla mnie zawsze od 2015, od momentu wydania przeze mnie aktu łaski (…), panowie byli ułaskawieni, objęci prawem łaski ze wszystkimi tego konsekwencjami. niestety sądy to zakwestionowały i nie tak dawno panowie ku zdumieniu na pewno wielu specjalistów (…) w trybie natychmiastowym, co się de facto nie zdarza w naszym kraju, zostali osadzeni w więzieniu – mówił.

Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy poprzedziło spotkanie z żonami osadzonych polityków - Barbarą Kamińską i Romualdą Wąsik.

Duda: Apeluję o natychmiastowe zwolnienie ministrów z zakładu karnego

Prezydent dodał, że apeluje o uwolnienie Kamińskiego i Wąsika "ze względów humanitarnych, ludzkich i państwowych".

Zaapelował także o "odrobinę przyzwoitości w kompromitującej sytuacji, w jakiej znajduje się polskie państwo". – Kiedy ci, którzy realizują interesy tego państwa, walcząc z korupcją, znajdują się w więzieniu, podczas gdy ci wobec, których postawiono zarzuty korupcyjny, wędrują do Parlamentu Europejskiego na skutek decyzji ich kolegów z tej samej klasy politycznej – podkreślił.

Ocenił, że "to po prostu jest kompromitacja". – Mam nadzieję, że ta kompromitacja zostanie jak najszybciej usunięta, bo po prostu zwyczajnie wstyd. Apeluję do pana, panie ministrze jeszcze raz – powiedział Duda zwracając się do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara.


Źródło zdjęcia: Prezydent RP Andrzej Duda ogłasza po raz drugi ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Fot. KPRP 

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka