Warszawa, 05.03.2024. Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu w siedzibie KPRM w Warszawie, 5 bm. Premier poinformował, że rząd przyjął projekt ustawy wydłużającej wakacje kredytowe do końca 2024 r. (sko) PAP/Radek Pietruszka
Warszawa, 05.03.2024. Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu w siedzibie KPRM w Warszawie, 5 bm. Premier poinformował, że rząd przyjął projekt ustawy wydłużającej wakacje kredytowe do końca 2024 r. (sko) PAP/Radek Pietruszka

Detektyw za milion złotych do śledzenia opozycji. Premier uderza w Daniela Obajtka

Redakcja Redakcja Śledztwa Obserwuj temat Obserwuj notkę 103
Premier Donald Tusk zarzucił byłemu prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi, że za pieniądze koncernu wynajął detektywa, który miał szpiegować posłów ówczesnej opozycji. "Kategorycznie zaprzeczam doniesieniom, żebym wynajmował jakiegokolwiek detektywa do śledzenia jakichkolwiek posłów. To kłamstwo" - odpiera zarzuty Daniel Obajtek.

Premier: Przez działania Obajtka Polska może poważne kłopoty

Podczas konferencji prasowej szef rządu powiedział, iż istnieją uzasadnione obawy, że w związku z działalnością szwajcarskiej spółki Orlenu, Polska będzie narażona na poważne kłopoty. Tusk nie podał żadnych szczegółów. Chodzi o firmę Orlen Trading Switzerland, która zajmuje się handlem produktami naftowymi.

Orlen Trading Switzerland zajmuje się handlem produktami rafinacji ropy i produktami petrochemicznymi. Zgodnie z informacją zamieszczoną na jej stronie, dostarcza zarówno produkty pochodzące z pięciu rafinerii Orlenu, ale także od innych wiodących światowych dostawców.

Obawy tych, którzy ostrzegali władze przed działalnością i charakterem tej spółki, będą w najbliższych dniach przedmiotem poważnych analiz i poważnych działań - mówił szef rządu, nie podając żadnych szczegółów.


Tusk: Obajtek podpisał zlecenie dla detektywa

Tusk, odnosząc się do byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka, stwierdził, że "miał typowe zainteresowania dla funkcjonariuszy PiS", i podpisał m.in. zlecenie dla detektywa, którego zadaniem były "identyfikacja i udokumentowanie działań wobec nieuczciwych konkurencji wobec PKN Orlen, w tym identyfikacja źródeł ujawniania informacji dotyczących funkcjonowania koncernu".


Detektyw zajmował się śledzeniem posłów opozycji, m.in. Marcina Kierwińskiego, Jana Grabca czy europosła Andrzeja Halickiego - mówił Tusk, dodając, że na te usługi detektywistyczne Orlen wydał ponad 1 mln zł.


Obajtek odpowiada: To kłamstwo

"Kategorycznie zaprzeczam doniesieniom, żebym wynajmował jakiegokolwiek detektywa do śledzenia jakichkolwiek posłów. To kłamstwo" - napisał Obajtek na platformie X.

Jak dodał, Tusk miał podać "kwotę za ochronę, którą przyznała mi Rada Nadzorcza koncernu w czasie, gdy realizowaliśmy strategiczne procesy połączenia".

n/z: Warszawa, 05.03.2024. Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu w siedzibie KPRM w Warszawie, 5 bm. Premier poinformował, że rząd przyjął projekt ustawy wydłużającej wakacje kredytowe do końca 2024 r. (sko) PAP/Radek Pietruszka

MD

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo