Dworzec kolejowy w Marsylii, fot. marseille.ca
Dworzec kolejowy w Marsylii, fot. marseille.ca

Atak nożownika w Marsylii. Zabił dwie osoby na dworcu

Redakcja Redakcja Terroryzm Obserwuj temat Obserwuj notkę 42

Mężczyzna zaatakował nożem dwie osoby na głównym dworcu kolejowym w Marsylii. Ofiary - młode kobiety - nie żyją. Napastnik został zastrzelony przez siły bezpieczeństwa.

Atak został przeprowadzony około godziny 13.45. Według źródeł policyjnych jego sprawca wykrzykiwał "Allahu Akbar" (po arabsku "Bóg jest wielki").

Napastnik miał ze sobą nóż rzeźnicki, liczył około 30 lat i wyglądał na mieszkańca Afryki Północnej. Nie miał przy sobie dokumentów. Jego ofiary były przypadkowe. Miały 17 i 20 lat. Pierwszej zabójca podciął gardło, a drugą pchnął nożem w brzuch.

Jak podało źródło policyjne, sprawca zamachu był znany władzom w związku z popełnionymi przestępstwami pospolitymi.

Napastnika zastrzelił żołnierz ochraniający dworzec w ramach antyterrorystycznej operacji Sentinelle. - Gdyby nie było tam wojska, zginęłoby znacznie więcej ludzi - powiedziała radiu France Bleu Province deputowana do francuskiego parlamentu z regionu Marsylii Samia Ghali.

- Uważam, że siły bezpieczeństwa zareagowały nadzwyczaj szybko. Trudno byłoby zrobić więcej, skoro widać, że odległość między zwłokami ofiar i napastnikiem to tylko 10 metrów, zatem interweniowały one szybko - powiedział rozmawiając na miejscu zamachu z telewizją BFM przewodniczący rady regionu Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże Renaud Muselier.

W związku z zamachem do Marsylii udał się francuski minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb. Otoczenie dworca Saint-Charles zostało zablokowane przez około 200 funkcjonariuszy policji. Francuskie koleje SNCF wezwały do unikania podróży do Marsylii, a 200 pociągów zostało przekierowanych na inne trasy lub oczekuje na dalszą jazdę na stacjach w regionie.

Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał na Twitterze, że jest "głęboko wstrząśnięty barbarzyńskim atakiem w Marsylii", wyrażając jednocześnie uznanie dla "biorących udział w operacji Sentinelle żołnierzy i policjantów, którzy zareagowali z zimną krwią i skutecznie".

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka