albertozaur albertozaur
1042
BLOG

Generał Skrzypczak o Wojsku i nie tylko

albertozaur albertozaur Polityka Obserwuj notkę 7

 "...polska armia jest w fatalnym stanie. W dodatku Rosjanie zdają sobie z tego sprawę. - Przez ostatnie trzy lata na terenie Wielkiej Brytanii złapano 300 agentów rosyjskich. W Polsce nie złapano żadnego, mimo że jest ich u nas pięć razy więcej. Rosyjscy szpiedzy są wszędzie, w tym także wokół wojska, i bardzo dobrze wiedzą, jak wygląda stan armii - argumentuje generał."


Trzeba sobie w końcu jasno powiedziec, że w mentalu Zachodu i Rosji, Polska to strefa wpływów rosyjskich, chwilowo wyjęta spod rosyjskiej dominacji, celem wyzysku przez zachód. Wyzysku i buforyzacji. Postawcie się w roli Niemiec. Mając na wschodzie taki kraj jak Polska, do pewnego stopnia sterowalny przez Berlin, Niemcy mogą się czuć jak pączki w maśle. Polską racją stanu jest to, żeby Ukraina prozachodnia była tym czym Polska dla Niemiec. Prozachodnia bez prorosyjskiej. Zapowiada się na długoletni konflikt na wschodzie Ukrainy. W takich warunkach nie może być mowy o wejściu Ukrainy do UE. Nie jest w polskim interesie wspieranie wojenne Ukrainy, jeśli nie wiązałoby się to z wysłaniem na Ukrainę 100 tysięcznej Natowskiej armi, która w 100% zapewni szybki pokój. Symboliczne wspieranie wojenne Ukraińców, będzie tylko i wyłącznie zapewniać tlenie się konfliktu i nic więcej. Ukraina przegra i znów dostanie się pod wpływy rosyjskie. Przegra wtedy kiedy USA dogada się z Rosją w ważniejszych sprawach. W geopolityce 10, 15, czy 20 lat się nie liczy, więc czas w którym Nato daje nam złudne poczucie bezpieczeństwa jest minutą w godzinie. Polsko, czy nie dostrzegasz, że prawdziwa polityka toczy się gdzieś indziej niz w traktatach, parlamentach europejskich, wyborach i innym tego typu zaciemniających wynalazkach, które można ogłosić w mediach dla mas?. Byłoby fajnie żyć w swiecie w którym te rzeczy są prawdziwym gwarantem bezpieczeństwa dla Polski,ale niestety tak nie jest. Sami musimy zadbac o to, zeby zachód uznał nas za jego część. Dziś tak nie jest. Założmy taka organizację jak Hasbara i walczmy o pijar Polski za granicą. 
PS Do kulturalnych: żadne filmy, żadna muzyka, żadne inne najwznioślejsze rzeczy stworzone przez polskich twórców, ani emigranci polscy na zmywaku lub w biurze, nie zbliżą nas do zachodu bez polityki. Oni będą podziwiać wspaniałą kulturę z rosyjskim protektoratem i tyle. Nigdy się do nich nie zbliżymy kulturowo na tyle by uznali nas za zachód, bo my Słowianie, a oni nie.

W polskim interesie jest szybki pokój, a nie tląca się wojna, która osłabia Rosję na Bliskim Wschodzie dając  Stanom  wolną rękę w tamtym rejonie. Pokój z pełnym zaangażowaniem Nato, lub podział Ukrainy i wstąpienie jej prozachodniej części do Nato. Długa wojna nie jest w naszym interesie. Bedzie to dla nas stan wstrzymania rosyjskiej dominacji na Ukrainie, a dla USA robienie polityki. Mój interes to interes Polski, nie Stanów Zjednoczonych.

 

 

albertozaur
O mnie albertozaur

Normalny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka