Arkady S. Arkady S.
400
BLOG

Najlepszy cyrk? Tylko w Hadze

Arkady S. Arkady S. Polityka Obserwuj notkę 4

 

Poniższy tekst można (a wręcz należy) przeczytać w bieżącym (83 - 84, czerwiec - lipiec 2011) numerze magazynu "Idź pod Prąd", do nabycia którego gorąco zachęcam.

 

W dniu dzisiejszym, a gdy piszę te słowa mamy 3 czerwca roku 2011, ruszył proces Serbskiego Generała Radko Mladicia. Dla wszystkich którzy śmieli zignorować arcyważny dla zachodnich elit (a nasze elyty wszak również do tego miana pragną pretendować), CNN-owski „nius” już wyjaśniam – Mladić był serbskim generałem, który ponosi domniemaną odpowiedzialność za zbrodnie wojenne dokonane w czasie wojny w byłej Jugosławii, w latach 1992 – 1995.

Dla współczesnej Europy Mladić jest więc idealnym symbolem ohydy i zła – morderca niewinnych ludzi, odpowiedzialny za niszczenie miejsc kultu, bezprawne deportacje, pobicia, rozboje, nieludzkie traktowanie ludności, gwałty… naprawdę, proszę Państwa, cokolwiek tu wpiszemy i jakakolwiek zbrodnia nie przyjdzie nam do głowy – możemy śmiało dopisywać ją do listy. Tak – Pan Mladić bez wątpienia również będzie o nią oskarżony.

Rusza więc proces, który ciągnąć się będzie niezmiernie długo i pochłonie niesamowite ilości pieniędzy z kieszeni europejskiego (a więc także – polskiego) podatnika, a sam generał zasiada na ławie oskarżonych spokojny, bo właściwie czego ma się obawiać? Wyrok już zapadł – wydały go opiniotwórcze elity europejskie. Tak więc wszystkie gazety i telewizje, na całym świecie święcą triumf – Europa schwytała potwora. Wreszcie, wreszcie UE ma także swojego bin Ladena!

No cyrk na kółkach proszę Państwa! Cyrk na kółkach po prostu!

Tegoż Mladicia (mordercę, potwora i nacjonalistę – tak przypominam, jeśli nie zdążyli się czytelnicy dość oburzyć) sądzić będzie nie nawet sędzia w Hadze – ale swą moralną wyższością cała Europa! Ta sama, która swą słuszną i sprawiedliwą prawą dłonią skazuje mordercę i potwora z Serbii, drugą ręką w tym samym czasie, podpisuje kontrakty handlowe i umowy o wymianie technologii z decydentami Federacji Rosyjskiej – państwa, które nie w czasie wojny, ale w czas pokoju od ponad stu lat dokonuje powolnego holocaustu na ludach Dagestanu. Rosja na tych ziemiach również, każdego dnia, dokonuje mordów i gwałtów na ludności cywilnej. Niszczy miejsca kultu i prowadzi deportacje ludności, doprowadzając narody Kaukazu do coraz szczelniejszego zamknięcia w marazmie i religijnym radykalizmie. Tak – dla Europy Mladić to zbrodniarz, potwór, bestia – płoną już Państwo ze słusznego oburzenia? Jednak Putin i Medwiediew to z kolei partnerzy. Wiarygodni kontrahenci, a sama Rosja to, jak głosi ostatnio coraz popularniejsze określenie politologiczne, państwo „suwerennej demokracji” a nie jakiś autorytarny, post – KGBowski kołchoz.

Swoją drogą to pojęcie „suwerennej demokracji”, tak po namyśle, jest całkiem słuszne – Rosja jest takim państwem właśnie – suwerennym od demokracji. Tak jak i Europa stała się kontynentem suwerennym od zdrowego rozsądku i elementarnej moralności.

A panu Mladiciowi dam z tego miejsca dobrą radę – niech sięgnie po polskich prawników i sędziów zajmujących się od bez mała dwudziestu lat zbrodniami Stanu Wojennego. Ci nie tylko pokażą mu, jak skrócić wyrok – być może nawet uda im się doprowadzić do jego uniewinnienia, kto wie – jeszcze zostanie ekspertem w Belwederze. A bo ja wiem od czego – spraw Bałkańskich? I teraz wreszcie rozumiem, iż to są te „polskie doświadczenia” jakimi będzie chwalił się nasz Premier w czasie Polskiej unijnej prezydencji.

Arkady S.
O mnie Arkady S.

Urodzony w 1987 roku, w kraju bez ryngrafów i szabel, za to pełnym szemranych autorytetów moralnych. Literat i publicysta. Publikował w Rebel Times, Nowej Fantastyce, Idź pod Prąd, Frondzie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka