Publicyści Rzeczpospolitej Publicyści Rzeczpospolitej
203
BLOG

Magierowski: Gaz, a Traktat Lizboński, a marszałek Komorowski

Publicyści Rzeczpospolitej Publicyści Rzeczpospolitej Polityka Obserwuj notkę 12

Marszałek Komorowski upiera się, iż powinniśmy ratyfikować Traktat Lizboński, bo mówi on o „wspólnej polityce energetycznej”, co mogłoby uchronić Polskę przed kryzysami takimi jak obecny.

Niniejszym pytam Pana Marszałka: w którym miejscu Traktat Lizboński mówi o „wspólnej polityce energetycznej”?

Czy w Artykule 122?

1. Bez uszczerbku dla innych procedur przewidzianych w Traktatach, Rada, na wniosek Komisji, może postanowić, w duchu solidarności między Państwami Członkowskimi, o środkach stosownych do sytuacji gospodarczej, w szczególności w przypadku wystąpienia poważnych trudności w zaopatrzeniu w niektóre produkty, zwłaszcza w obszarze energii.

A może w Artykule 194?

1. W ramach ustanawiania lub funkcjonowania rynku wewnętrznego oraz z uwzględnieniem potrzeby zachowania i poprawy środowiska naturalnego, polityka Unii w dziedzinie energetyki ma na celu, w duchu solidarności między Państwami Członkowskimi:
a) zapewnienie funkcjonowania rynku energii;
b) zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii w Unii;
c) wspieranie efektywności energetycznej i oszczędności energii, jak również rozwoju nowych i odnawialnych form energii; oraz
d) wspieranie wzajemnych połączeń między sieciami energii.

2. Bez uszczerbku dla stosowania innych postanowień Traktatów, Parlament Europejski i Rada, stanowiąc zgodnie ze zwykłą procedurą prawodawczą, ustanawiają środki niezbędne do osiągnięcia celów, o których mowa w ustępie 1. Środki te są przyjmowane po konsultacji z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym i Komitetem Regionów. Nie naruszają one prawa Państwa Członkowskiego do określania warunków wykorzystania jego zasobów energetycznych, wyboru między różnymi źródłami energii i ogólnej struktury jego zaopatrzenia w energię, bez uszczerbku dla artykułu 192 ustęp 2 litera c).
3. Na zasadzie odstępstwa od ustępu 2, Rada, stanowiąc zgodnie ze specjalną procedurą prawodawczą, jednomyślnie i po konsultacji z Parlamentem Europejskim, ustanawia środki, o których mowa w tym ustępie, jeżeli mają one głównie charakter fiskalny.

Otóż nie. O ustanawianiu „wspólnej polityki energetycznej”  mówi jedynie Protokół 31, Artykuł 6,  „W SPRAWIE PRZYWOZU DO UNII EUROPEJSKIEJ PRODUKTÓW NAFTOWYCH RAFINOWANYCH W ANTYLACH NIDERLANDZKICH”. Owa „wspólna polityka energetyczna” dotyczy Antyli Niderlandzkich, a nie Rosji.

Traktat nie uchroni nas przed niczym. Chyba że Pan Marszałek Komorowski wierzy w prawną moc „ducha solidarności”...

Domyślam się, szanowny Panie Marszałku, iż ciężka praca w Sejmie nie pozwala Panu na wnikliwe studiowanie unijnych dokumentów, niemniej zachęcam do lektury Traktatu.

http://bookshop.europa.eu/eubookshop/publicationDetails.action?pubuid=571526

Marek Magierowski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka