Jak pisałem w notce o wędrówce po Beskidzie Niskim, zakupiłem kilka słoików z rydzami - z prośbą o przesłanie.
Gospodyni była na tyle uprzejma, że wysłała - coby delektować się tym przysmakiem.
I tu problem, gdyż przesyłka długo nie dochodziła. Po telefonicznym ustaleniu numeru przesyłki - okazało się, że nie została dostarczona do domu, mimo, że we wskazanym czasie ktoś był w domu obecny. Nie zostało też zostawione awizo.
W końcu ustaliliśmy, że paczka jest na poczcie w Raszynie. Udaliśmy się z żoną po odbiór, bo to na nią była adresowana.
A tu , na uwagę, że nie dostałem awizo, pani stwierdziła, że oni nie informuj ą o przesyłce, a jedynie powiadamiają telefonicznie.
To jak to jest? Aby skorzystać z usług Pocztex-u odbiorca musi mieć obowiązkowo telefon?
Zadziwiająca interpretacja. W sytuacji, gdy nie mogą dostarczyć przesyłki bezpośrednio odbiorcy- może powinni ją zostawiać pod drzwiami, bo z tego , że rzekomo ktoś był z paczką pod wskazanym adresem - nic nie wynika; brak jakiegokolwiek potwierdzenia tego faktu.
Ale doszedł nowy element. Paczka została uszkodzona - rozbitych zostało kilka słoików mimo, że była wyraźna informacja o zawartości i naklejka "ostrożnie szkło", czy coś takiego. Panie ze stoickim spokojem stwierdziły, że takie rzeczy są normalne i czy odbieram przesyłkę, bo jak nie to zostanie zwrócona nadawcy.
Żadnego nawet skromnego "przepraszam", czy "przykro nam".
To tak jakbym to ja był winien, że one zniszczyły przesyłkę.
Wcześniej, przede mną stał pan, któremu odmówiono oddania przesyłki firmowej bo nie miał potwierdzenia firmy (z wyciągiem z KRS), że jest uprawniony do odbioru. Czyli - w siedzibie firmy oddadzą dowolnemu gostkowi, ale na podstawie awizo - już nie.
Z kolei - awizo zostawione w firmie - świadczy, że jednak pani kłamała mówiąc, że nie zostawiają takich pisanych zawiadomień.
Jakie wnioski?
Chyba takie, że jest to przedsmak tego, co czeka nas po wyborach. Następuje rozprzężenie społeczne, a panie na poczcie zapewne przygotowywały się do demonstracji antypisowskiej. I pewnie ta sytuacja to odpowiedź takich jak one na hasło **** ***.
Wniosek prywatny - korzystając z usług Pocztex-u możecie spotkać się z podobnie "grzeczną" obsługą. Ja chyba już z ich usług nie skorzystam.
