Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
48
BLOG

Filozoficzne fundamenty polskości

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 1
Na bazie jakich wartości budowana była polskość? Tego nie da się wyjaśnić bez określenia sensu istnienia.


Bardzo trudne i problematyczne zagadnienie. Wielu, zwłaszcza mniej duchowo rozwiniętych, uzna te uwagi za oszołomskie. Ci niech sobie darują dalszą lekturę.

Zacznijmy od stwierdzenia oczywistego, że życie to rozwój. Czego? Tu też odpowiedź jest dość oczywista – chodzi o rozwój świadomości.

Początkowo, po pojawieniu się na tym świecie, nasza świadomość ograniczona jest do samego odczuwania siebie, a dopiero wraz z czasem (rozwojem) dostrzegamy istnienie innych bytów. (Pomijam tu możliwość istnienia świadomości związanej z reinkarnacją – jest to możliwe).

W trakcie rozwoju pojawiają się różne relacje z otaczającymi bytami – zarówno pozytywne jak i stanowiące zagrożenie. Jednak całe nasze życie związane jest z powiększaniem obszaru świadomości innych bytów, a nasze dążenia są powiązane kształtowaniem siebie w taki sposób by współistnieć z tą narastającą świadomością istnienia innych bytów. Czyli, by nie stanowiły one dla nas zagrożenia.

Ten stan można osiągnąć albo wpływając na inne byty by ulegały naszym oczekiwaniom (także poprzez ich eliminację jako zagrożenie, albo element bezwartościowy), albo układając relacje partnerskie.

Warto zauważyć, że ten proces związany jest z dynamiką, ale końcowym etapem rozwoju jest świadomość statyczna – obejmująca wszystkie byty, ale pozbawiona dynamiki. Świat w bezruchu, którego jesteśmy świadomym elementem.

Tu odwołam się do doświadczeń tych, którzy doznali „zachwycenia” i próbowali to opisać, przekazać. Wszyscy opisywali to jako właśnie stan zachwycenia i jednocześnie będący w stanie bezruchu. Niekiedy pojawiają się opisy, że w takim stanie przeszłość, przyszłość i teraźniejszość są jednym.

Ciekawostka, że końcowy etap rozwoju jest statyczny zarówno dla drogi egalitarnej jak i hierarchicznej. Bo przecież, po osiągnięciu stanu totalitarnej kontroli wszystkiego – taki stan chciałoby się utrzymać, a to jest możliwe tylko w bezruchu.

Podany opis dotyczy indywidualnego podejścia do problemu. Jednak w naszym życiu, tworzymy ustalone relacje z innymi bytami, czyli tworzymy społeczeństwo, a jego rozrost i zmieniające się okoliczności wymuszają dostosowanie ustalonych relacji. To nic innego jak kultura. Jednak zasady podstawowe, bazowe – pozostają niezmienne.

Właśnie to, czyli zasady dotyczące życia zbiorowego, określamy mianem cywilizacji.

Oczywiście – możemy zmienić te zasady, ale wtedy nie można mówić o ciągłości cywilizacyjnej.

Przy odrębności Cywilizacji Polskiej warto wskazać inne cywilizacje i ich zasady, gdyż tylko porównanie może być tu miarodajne.

Istotne jest, że każda cywilizacja dąży do realizacji celu cywilizacyjnego (prawdy jako zamierzenia twórcy idei, a stanowiącej jej sens), używając dostosowanych metod realizacji (czyli drogi), a gdzie tworzący wspólnotę mają najlepsze możliwości osiągnięcia celu.

Jak się to ma do otaczającej nas rzeczywistości?

Na pewno tzw. Cywilizacja Zachodu należy do hierarchicznych, gdzie istnieje dążenie do podporządkowania sobie innych aż do stworzenia struktury totalitarnej kontroli. Obecnie dominująca jest przy tym wykładnia Cywilizacji Żydowskiej dodatkowo zakładająca nadrzędność „narodu wybranego”. Czyli dążenie do kontroli wszystkiego przez „naród wybrany”. I tu trzeba zwrócić uwagę, że „droga realizacji” jest określana przez podmiot cywilizacyjny, czyli „naród wybrany”.

To oznacza, że prawa są określane przez ten podmiot i mogą być przezeń zmieniane – zgodnie z bieżącymi potrzebami. Zatem – nie ma mowy o dotrzymywaniu umów z innymi bytami jeśli bieżący interes tego wymaga.

Oczekiwanie, że umowy będą dotrzymywane jest tylko przejawem chciejstwa. W takim samym stopniu można to odnieść do stosunku do zwierząt; czy ludzie dotrzymują umowy społecznej jaką zawarli (powinni byli) ze zwierzętami określając ich prawa? Zmieniamy te prawa zależnie od okoliczności i potrzeb.

Te same zasady obowiązują też w innych cywilizacjach. W Indiach cywilizacja opiera się na podziale na kasty stanowiące odrębne światy. Prawa obowiązują w danym świecie, ale świat „wyższy” zawsze ma prawa do zmiany relacji względem świata niższego. Te zasady zostały jasno sformułowane w Ramajamie, gdzie Rama zawarł umowę ze światem małp, a po skończonej batalii umowy nie dotrzymał. Nie obowiązywały go ustalenia, gdyż to on miał prawo do zmiany tych ustaleń jako należący do świata „wyższego”.

W Chinach z kolei każdy, kto nie jest członkiem chińskiej społeczności jest z zasady traktowany jako ten, względem którego nie ma obowiązku dotrzymywania obietnic. Relacje są wolą Chińczyka.

Reasumując. W cywilizacjach hierarchicznych nie obowiązują ustalenia względem niższych warstw społeczeństwa (mogą być traktowane jako odrębne światy).

W naszych warunkach tę sytuację mamy przy wyborach, co zostało nawet sądownie potwierdzone; nie ma obowiązku dotrzymywania zobowiązań wyborczych, a obietnice są tylko drogą do uzyskania władzy.

Dotrzymywanie zobowiązań – świadczy o partnerskim traktowaniu społeczeństwa i tym samym należy do zasad cywilizacji egalitarnej.

Cywilizacja Polska jest cywilizacją egalitarną, personalistyczną. Dlatego zawsze będzie wrogą dla cywilizacji hierarchicznej. Istnieje więc niemożliwa do usunięcia sprzeczność między Cywilizacją Zachodu ( z dominacją rozwiązań Cywilizacji Żydowskiej), a Cywilizacją Polską.

Obecnie, wobec wyborczego zwycięstwa opcji zachodniej należy się liczyć z odrzuceniem polskich zasad cywilizacyjnych, co będzie się wiązało z niszczeniem wszelkich przejawów polskości. Czy można temu przeciwdziałać ?

Na pewno nie poprzez odwoływanie się do polskości, gdyż wszelkie takie próby będą zaciekle zwalczane. Przejawów tego typu działań jest wiele i na każdym kroku – z oskarżeniami o nacjonalizm, faszyzm i wszystko to, co tylko można wymyśleć.

Natomiast pozostaje sfera rozważań o Polsce i polskości jako idei współżycia, gdzie drogi indywidualnego rozwoju w całym procesie rozwoju świadomości, będą wpisane w cel tworzenia wspólnoty cywilizacyjnej.


członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo