CyprianPolak CyprianPolak
3125
BLOG

Czy Lech Kaczyński miał udać się do Katynia bez wizy?

CyprianPolak CyprianPolak Polityka Obserwuj notkę 21

 

 

 

W filmie „Mgła” Jacek Sasin mówi: (5`00 –5`05):

 

W pewnym momencie powiedział (prezydent Lech Kaczyński – uzup. C. P.)nawet coś takiego że ma nadzieję iż Rosjanie wydadzą mu wizę.

  

Czy Rosjanie wydali wizę prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu?

 

O tym już Jacek Sasin nie mówi.

 

Czy i jakie mamy tego poświadczenia?

Z tego co wiem takich nie było i nie ma, a w każdym razie publicznie nie było o tym mowy.

 

Nie okazano nam w ramach wspominania o Lechu Kaczyńskim, które było tak intensywne od 10.04 2010 do czasu pogrzebu zwłaszcza, owego zezwolenia wizowego jako pamiątki, symbolicznej i smutnej, bo tragicznie niewykorzystanej jak ów wieniec i inne rzeczy.

 

Może wizy nie było?

 

Przypominam że nie było zgody na wlot do Rosji co stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli.

 

Jeśli nie było zgody na wlot to może i nie było wizy?

 

Jeśli nie było w jaki sposób prezydent mógł udawać się w podróż bez wizy?

 

Jak mógł też, oczywiście, udawać się do Katynia bez zgody na wlot.

 

Choć z drugiej strony jeśli nie było potrzeba zgody na wlot to nie było potrzeba i wizy.

 

Skoro bez zgody na wlot możliwe że trzeba byłoby sforsować obronę powietrzną Rosji (Tak latają debeściaki!), ominąć lub mieć przede wszystkim nadzieję że nie będą strzelać, a nawet i nie wezwą do wylądowania i podporządkowania się poleceniom otaczających myśliwców to i nie trzeba było wizy.

 

 

Zaznaczę jeszcze że owa nadzieja prezydenta (nie wiem czy to prawdziwa wypowiedź prezydenta czy nie) kieruje nas w kierunku prywatności owej wizyty, tak pożądanej przez zamachowców, pożądanej ogólnie przez stronę rosyjską, jak i nieodwzajemnioną miłość Jarosława Kaczyńskiego czyli rząd PO i wyrastające z niego przyległości jak Komorowski.

 

Także jednak ową prywatność (oficjalnie jeden zamawiany samolot) wizyty swoimi działaniami, ale i wypowiedziami ferowała Kancelaria Prezydenta.

 

Mieści się w tym i owo przytoczenie Sasina.

„Mam nadzieję że będę miał wizę, bylebym miał tylko wizę. Jakoś się tam dostanę prywatnie, jakoś się wcisnę, ja i generałowie i inne ważne osobistości, bo muszę tam być i muszę oddać hołd a za mną inni”. – Taki jest kontekst wypowiedzi.

 

Czy jako prywatną traktował prezydent, a raczej ściśle, czy chciał aby była tak traktowana?

 

Co się tak naprawdę stało 10 kwietnia o świcie : „Zdradzeni o świcie”.?

 

Czy między Jarosławem Kaczyńskim a Tuskiem był jakiś układ, który zapewniał w ramach przygotowywanego zamachu wyjście z sytuacji, brak trupów, a druga strona nie wypełniała z jakichś powodów swoich zobowiązań?

 

Przecież zdrada jeśli była to daleko wcześniej niż o świcie. O świcie było już posprzątane, nawet jeśli wielu czy większość o świcie jeszcze żyło.

 

Skoro nie tylko w Smoleńsku, ale i w Katyniu mamy inscenizację a w niej oprócz innych rzeczy i płaczące specjalnie do kamery posłanki,

Skoro w obu filmach przedstawianych jako filmy z wyjazdu pociągu specjalnego do Katynia 9/10 nie widzimy żadnego posła,

Skoro jakiem przyleciała część Kancelarii Prezydenta razem z dziennikarzami i tak wróciła do Warszawy (Pogorzelski),

Skoro także urzędnicy Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego po „zamachu stanu” dokonanym przez Komorowskiego pracują w niej spokojnie do listopada,

 

 To najbardziej logiczne wytłumaczenie jest takie że wcześniej był układ między „zdradzonymi o świcie” a oskarżanymi o ich zdradę. Co z jakichś powodów nawaliło.

I zginęli, chociaż mieli nie zginąć ( oprócz niektórych prawdopodobnie żyjących z lewicy i PO).

 

Czy na taką prawdę Polacy mają być nieprzygotowani?

 

 

No to jak z tą wizą prezydenta Lecha Kaczyńskiego?

 

 

 ................................................

Poprzednia notka, jedyna zresztą od czasu opublikowania listu -apelu blogerów do Radia Maryja na początku maja

 Nie, nie chodzi w niej o wspominanie.

http://cyprianpolak.salon24.pl/439529,homilia-biskupa-polowego-nie-wygloszona-w-katyniu-10-04-2010

 

 Polecam także ukrytą notkę Mmarioli

 

http://mmariola.salon24.pl/439929,10-04-2010-kalendarium-dzialan-policji

 

Damy radę,panie pułkowniku! Scenariusz filmu o Powstaniu Warszawskim Publikatornia.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka