Gasipies Gasipies
496
BLOG

Prezydent - Człowiek honoru

Gasipies Gasipies Polityka Obserwuj notkę 4
Wiejskie życie marszałka
Komorowski na procesji Bożego Ciała

Prezydent - Człowiek honoru

 

- Dlaczego mówi pan, że Komorowski nie ma moralnego prawa kandydować na prezydenta?

- Gdy mnie odwoływał, nawet dziennikarze mówili, że kiedyś zarzuty wobec mnie okażą się nieprawdziwe i że pozostanę człowiekiem niewinnym. Komorowski odpowiedział mniej więcej tak: "Podjąłem bardzo trudną decyzję i zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na mnie ciąży. Jeżeliby się okazało, że Szeremietiew jest niewinny, będzie to oznaczało koniec mojej kariery politycznej, bo jako człowiek honoru nie będę mógł pełnić funkcji publicznej".

http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/komorowski-musi-miec-wyrzuty-sumienia_132643.html

 

Czy ta osoba jest odpowiednim kandydatem na Prezydenta?

No cóż, jaki Elektorat taki Prezydent. Człowiek honoru i konkretu. A skądże On taki? A z całej Polski.

Można sobie wyobrazić dialog Elektoratu z Panem Prezydentem – na poziomie ich „rozumowania”. Logika, a konkretnie jej brak, tego wywodu to cecha charakterystyczna dla formacji PO & Co., ba klucz do rozpoznania Moim zdaniem ich NIK-

czemności.

Witaj Bronku, a skąd właściwie jesteś, konkretnie? A konkretnie to z całej Polski.

„- Kiedy ktoś mnie pyta, skąd jestem, odpowiadam - z Polski. A konkretnie z jakiej części jestem?..

 

- Kiedy zatem ktoś spyta: a konkretnie z jakiej części Polski? Odpowiadam: konkretnie z całej Polski.”

 

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zarty-z-komorowskiego-po-zagranicznej-wizycie/nqy4k

Czyżby Pan Prezydent wstydził się Obornik Śląskich? A może Pruszkowa?

 

Komorowski - dzieła zebrane, czyli perełki Hrabiego:

"Jaka wizyta, taki zamach, bo z 30-tu metrów nie trafić w samochód to trzeba ślepego snajpera". (24.11.2010)

“No i w końcu mnie tam zawieźli i pokazali. Wtedy zrozumiałem. Dunki nie są najpiękniejszymi kobietami, a to były… kaszaloty”. (2009-05-27 na spotkaniu ze studentami w prywatnej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Rzeszowie).

"Wielkie dzięki, drogie panie, wielkie dzięki koleżanki, za poparcie, za zachętę bym w wyborcze stawał szranki. Wielkie dzięki, ale przyznam, że gdy tyle pań dokoła, nie wybory mi się marzą, ale inne kwestie zgoła". (2010, fragment wierszyka skierowanego do
grupy parlamentarzystek PO wygłoszonego po przekazaniu listu z poparciem 36 parlamentarzystek dla Hrabiego w czasie tzw. prawyborów w PO ).

"Tu wybacz Panie, odstrzelmy jakąś zgrabniutką łanie" (13.02.2010, fragment wierszyka ułożonego dla myśliwych z bialskiego koła łowieckiego "Ponowa").

"In vitro powinno być finansowane, ale państwo ma prawo traktować wydatki z budżetu jako swoistą inwestycję, nie w stosunku do wszystkich, tylko w stosunku do tych, gdzie jest szansa, że się urodzą dzieci zdrowe i będą dobrze wychowane, wychowane na dobrych obywateli w przyszłości" (21.03.2010, podczas tzw. debaty z Sikorskim na koniec tzw. prawyborów w PO).

"...gdyby chciał je zająć, to skierowałby nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego, a tego nie zrobił" (29.04.2010, wytłumaczenie, czemu śp. Lech Kaczyński nie skierował do TK ustawy o IPN, którą dostał z Sejmu niespełna dzień przed swoją śmiercią).

"Nie dostrzegłem żadnych jakichś przejawów braku szacunku ze strony instytucji rosyjskich. Ja bym sugerował zachowanie umiaru w tego rodzaju tworzeniu atmosfery, że gdzieś znaleziono jakiś kawałek, fragment odzieży. To nie jest wielki problem". (05.05.2010, wypowiedź nt. niezabezpieczonego miejsca katastrofy smoleńskiej, w którym znaleziono m.in. ludzkie szczątki).

"Zawsze mamy gdzieś w zanadrzu polską pamięć, że 400 lat temu w trochę innym charakterze, żołnierze polscy maszerowali po Placu Czerwonym". (09.05.2010, wyemitowana przez Fakty TVN wypowiedź Bronisława Komorowskiego w Moskwie).

(Tomasz Lis: - Dlaczego oni mieliby głosować na Pana, a nie na Jarosława Kaczyńskiego?) "No, wie Pan, trudno mi samego siebie zachwalać, ale...ja nie muszę nic zmieniać w moich poglądach, zachowaniach..." (10.05.2010, w programie "Tomasz Lis na żywo").

"Nie znajdzie Pan ani jednego słowa, przesadnie ostrego, pod adresem Prezydenta Kaczyńskiego które by padło z moich ust." (10.05.2010, w programie "Tomasz Lis na żywo").

"Ja nie wiem, czy Jarosław Kaczyński jest rzeczywiście głęboko w żałobie, czy jest gotowy do normalnej akcji politycznej." (10.05.2010, w programie "Tomasz Lis na żywo").

"Dzisiaj pan generał Jaruzelski, jeden z najwyższych dowódców, z zupełnie innego obozu, z innej bajki niż moja, no, powiedział coś, coś wręcz przeciwnego, że mam charyzmę, że świetnie to robię. Jako żywo, jako żywo, panie redaktorze, jako żywo, jako żywo, bardziej
tu ufam generałowi niż pani profesor, która nawet nigdy harcerką nie była, jak się okazała. Więc jesli chodzi o cechy przywódcze, to bym się zdałbym tutaj na opinię generała." (10.05.2010, w programie "Tomasz Lis na żywo").

12.05.2010 - prezentacja strony internetowej Bronisława Komorowskiego... niedziałającej.

13.05.2010 - ogłoszenie reaktywacji RBN, z wydrukiem z Wikipedii w ręku

13.05.2010 - przyznanie się Hrabiego do napisania pracy magisterskiej w 11 dni, jak sam tłumaczył, z konieczności.

"Mowy powinny być krótkie, a kiełbasy tylko długie" (13.05.2010, na spotkaniu ze studentami Uniwersytetu Śląskiego).

"To jest zawsze problem tego, co by się chciało, a co można. Ja staram się być realistą. Od czegoś trzeba zacząć. To tak, jak zawsze pytają obcokrajowcy: dlaczego całujemy kobiety w rękę? Ja odpowiadam: Od czegoś trzeba zacząć". (13.05.2010 , na spotkaniu ze studentami UŚ).

"Trudno dźwigając dwa ciężkie worki obowiązków na plecach, tańczyć oberka wyborczego. Staram się wyciągnąć pewne profity z działalności jako marszałek i p.o. prezydenta". (13.05.2010, na spotkaniu ze studentami UŚ).

"Widać, że nie jesteś ani z Krakowa, ani z Poznania, ani tym bardziej ze Szkocji, skoro zrobiłeś taki wielki, wspaniały dar". (16.05.2010, na prezentacji komitetu honorowego w Łazienkach).

"Jestem częściowo pyrą". (17.05.2010, tłumaczenie swojego przytyku nt. mieszkańców Poznania).

"Jeżeli będzie trzeba wprowadzić stan wyjątkowy, to na jakimś terenie, nie na terenie całego kraju i na pewno nie na długi okres" (18.05.2010 na konferencji prasowej w Częstochowie, pomylenie stanu nadzwyczajnego ze stanem wyjątkowym; dodatkowo Komorowski nie wiedział, że z powodu stanu nadzwyczajnego trzeba przełożyć wybory).

"Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do głównej rzeki i do Bałtyku, więc nie słyszałem od dłuższego czasu o zjawiskach powodziowych, które by trwały dłużej niż tydzień, czy dwa". (18.05.2010 na konferencji prasowej w Częstochowie).

"W zeszłym roku powódź, w tym roku powódź, więc pewnie ludzie są już oswojeni, obyci z żywiołem". (21.05.2010, w czasie wizytacji terenów powodziowych k. Bielska-Białej).

"Miałem dziś przyjemność wizytowania terenów powodziowych". (21.05.2010).

"Do strefy euro powinniśmy dołączyć wówczas, gdy gospodarka europejska będzie się rozwijała szybciej od polskiej, bo wtedy członkostwo w tym klubie będzie niosło nas w górę. A dziś, gdy mamy szybsze tempo rozwoju, jest odwrotnie - to my byśmy ciągnęli
gospodarkę europejską(...) Powinniśmy przystąpić do eurolandu w okresie, gdy to gospodarka europejska będzie nas ciągnęła. Ale to wcale nie oznacza, że mamy mieć recesję." (26.05.2010, Hrabia przesunął swą wypowiedzią nasze wejście do euro o ..dziesiąt lat, gratulacje!).

"Przypomnę, że jest to były premier, były wicepremier, minister finansów, a obecnie zastępca sekretarza generalnego ONZ w sprawach ważnych z punktu widzenia problemów gospodarczych Europy" (27.05.2010, Komorowski nie wiedział, że M. Belka w ONZ był sekretarzem wykonawczym Komisji Gospodarczej ONZ ds. Europy i że już w styczniu 2009 roku pracował gdzie indziej - w MFW, podobno nieaktualne informacje były również w Wikipedii ).

"Na przykład w Grecji czy we Włoszech doprowadziły do stu, stupiętnastoprocentowego deficytu." (31.05.2010, pomylenie przez Hrabiego długu publicznego z deficytem).

Bez daty: "Bede strzelał jak do kaczek tylko powstrzymuje mnie teraz okres ochronny dla ptactwa"

"Kiedy ktoś zatem spyta: a konkretnie z jakiej części Polski? Odpowiadam: konkretnie z całej Polski." (Ze spotu wyborczego Hrabiego).

Kilka cytatów o WikiBronku: "Wcześniej studentów raczył anegdotkami, które miały udowodnić, że Polsce uczestnictwo w UE wychodzi na dobre. Opowiedział np. o swoim znajomym Marku, który przy domu w stylu staropolskiego dworku wymarzył sobie mur. I poprosił o jego wybudowanie miejscową złotą rączkę - Stanisława. Ów wybudował, ale mur był krzywy, byle jaki, a w dodatku wzniesiony jedynie do połowy. Stanisław tłumaczył, że jakoś tak wyszło. Po czym poprosił o pomoc w wyjeździe do pracy w Niemczech. I pojechał. Na pół roku. Po powrocie mur dokończył. - Okazało się, że ta część była wspaniała, równiutka, jakby ktoś salceson pokroił. Pyta więc pan Marek pana Stanisława jak to się stało. A on na to: pracowałem w Niemczech i już inaczej nie potrafię. Proszę państwa, ten mur to pomnik polskiego członkostwa w UE - mówił Komorowski"

Romuald Szeremietiew dla Super Expressu: "Gdy [Komorowski] mnie odwoływał, nawet dziennikarze mówili, że kiedyś zarzuty wobec mnie okażą się nieprawdziwe i że pozostanę człowiekiem niewinnym.

Komorowski odpowiedział mniej więcej tak: "Podjąłem bardzo trudną decyzję i zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na mnie ciąży. Jeżeliby się okazało, że Szeremietiew jest niewinny, będzie to oznaczało koniec mojej kariery politycznej, bo jako człowiek honoru nie będę mógł pełnić funkcji publicznej".

18.05.2010 - "Według Bronisława Komorowskiego nie ma ryzyka przełożenia wyborów z powodu wprowadzenia klęski żywiołowej. Komorowski poinformował, że ewentualny stan wyjątkowy, w związku z sytuacją powodziową w Polsce mógłby zostać wprowadzony jedynie na określonym terenie. Konstytucja mówi jednak jasno, nawet w takim wypadku wybory muszą zostać przełożone." (TVN24)

"Komorowski miał też problem ze znajomością konstytucji. W prawyborczej debacie z Radosławem Sikorskim mówił, że podpisałby zmianę konstytucji ograniczającą weto prezydenta. Tymczasem głowa państwa nie ma tu nic do gadania. Prezydent nie mógłby nie podpisać ustawy, która zmieniałaby w konstytucji jego uprawnienia." (02.06.2010, Rzeczpospolita)

"Komorowski mówił m.in. w TVN 24, że trzeba szybko powołać szefa NBP, bo ten zwołuje Radę Polityki Pieniężnej, która ustala kursy. Tymczasem Rada tylko decyduje o poziomie stóp procentowych NBP." (02.06.2010, Rzeczpospolita)

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

http://blogmedia24.pl/node/31086

 

Gasipies
O mnie Gasipies

&l

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka