GPS GPS
262
BLOG

Jesteśmy rozgrywani

GPS GPS Społeczeństwo Obserwuj notkę 8
De­mon­stra­cje rol­ni­ków w ca­łej Eu­ro­pie zo­sta­ły spro­wo­ko­wa­nie w od­po­wied­nim cza­sie — to po­nad 3 mie­sią­ce przed eu­ro­wy­bo­ra­mi, a po­ra ro­ku je­st ta­ka, że rol­ni­cy ma­ją mniej ro­bo­ty. Te­raz rzu­ci się im ja­kieś obiet­ni­ce, do­ko­na drob­ny­ch ko­rekt Zie­lo­ne­go Ła­du, udo­bru­cha do­ta­cja­mi, rol­ni­cy we­zmą się na wio­snę do ro­bo­ty, pro­te­sty ucich­ną i wszy­scy ocho­czo za­gło­su­ją na par­tie two­rzą­ce Zie­lo­ny Ład, a więc za­mor­dy­zm, so­cja­li­zm i biu­ro­kra­cję.

  Po wy­bo­ra­ch Zie­lo­ny Ład się za­ostrzy i rol­ni­cy obu­dzą się z rę­ką w noc­ni­ku. Tak to zo­sta­ło po­my­śla­ne. Bo z jed­nej stro­ny je­st zor­ga­ni­zo­wa­ny plan two­rze­nia za­mor­dy­zmu, a z dru­giej gra in­te­re­sów, sprzecz­ne po­glą­dy i nie­zdol­no­ść za­uwa­że­nia gry od­by­wa­ją­cej się na wyż­szym po­zio­mie. Pó­ki lu­dzie bę­dą wal­czyć głów­nie o swo­je drob­ne in­te­re­si­ki, pó­ty z po­li­ty­ka­mi nie wy­gra­ją, zo­sta­ną ro­ze­gra­ni, skłó­ce­ni i spa­cy­fi­ko­wa­ni. Nie ma in­ne­go wyj­ścia jak dzia­łać po­li­tycz­nie, or­ga­ni­zo­wać się, my­śleć, łą­czyć w więk­sze for­ma­cje.

  Po­dob­nie je­ste­śmy roz­gry­wa­ni na po­zio­mie sa­mo­rzą­do­wym. Je­ste­śmy roz­pro­sze­ni, skłó­ce­ni i dzia­ła­my jak dzie­ci we mgle. Wszę­dzie jest kil­ka ko­mi­te­tów, któ­re są prze­ciw 15-mi­nu­to­wym mia­stom, stre­fom wy­klu­cze­nia ko­mu­ni­ka­cyj­ne­go, płat­ne­go par­ko­wa­nia, zwę­ża­niu ulic, li­kwi­da­cji kła­dek i przej­ść pod­ziem­ny­ch. Nikt z ni­ch nie zo­sta­nie rad­nym. Le­wac­ki za­mor­dy­zm, so­cja­li­zm i biu­ro­kra­cja wy­gra­ją przy­tła­cza­ją­cą więk­szo­ścią w du­ży­ch mia­sta­ch. Nie ma in­ne­go wyj­ścia, jak się po­rząd­nie zor­ga­ni­zo­wał i dzia­łać w więk­szej gru­pie. Na ra­zie nie wi­dzę nie tyl­ko ta­ki­ch chę­ci, ale też zro­zu­mie­nia i zdol­no­ści.

  Ten an­ty­ludz­ki, za­mor­dy­stycz­ny, biu­ro­kra­tycz­ny zie­lo­ny syf, któ­ry po­zba­wi nas sa­mo­cho­dów, do­mów i zie­mi, za­mknie nas w get­ta­ch i ka­że żyć na pry­mi­tyw­nym po­zio­mie tak, że bę­dzie­my mu­sie­li się ży­wić ro­ba­ka­mi, przy­go­to­wa­ły nam wszyst­kie po­przed­nie rzą­dy w Pol­sce. Każ­dy rząd był co­raz gor­szy. My­śle­li­śmy, że już gor­szy być nie mo­że, a jed­nak oka­zy­wa­ło się to moż­li­we. Cią­gle wy­bie­ra­my na zmia­nę ty­ch sa­my­ch, ale oni nie są ta­cy sa­mi, są co­raz gor­si, bo bar­dziej splą­ta­ni pa­ję­czy­ną idio­tycz­ny­ch prze­pi­sów, któ­ry­ch się pro­du­ku­je na po­tę­gę. Po­la­cy są głu­pi i przed szko­dą i po. Go­tu­ją nas jak ża­bę, a my się cie­szy­my, że się cie­plej ro­bi. Sy­tu­acja je­st bez­na­dziej­na, a jak się nie opa­mię­ta­cie, to bę­dzie jesz­cze go­rzej.

Grzegorz GPS Świderski

__________________
Żeby nie było nic <- poprzednia notka
następna notka -> SCT uderzy w działkowców
__________________

Tagi: gps65, wybory, polityka

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo