Z racji częstych moich wystąpień przed Trybunałem Konstytucyjnym, co zauważył nawet Prezes TK Pan profesor Andrzej Rzepliński, znam treść zmienionej ostatnio ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Na skutek tej nowelizacji Sejm jeszcze tej kadencji wybierze pięciu nowych sędziów TK na okres 9-letniej kadencji. PO przedstawiła już trzech swoich kandydatów. Uczyniło to także PSL. Jak do tej pory nie został wskazany kandydat do TK przez SLD.
Jak należało się spodziewać, Klub PiS został pominięty. Podobnie było na początku VIII kadencji Senatu RP przy wyborze członków do Krajowej Rady Sądowniczej i Krajowej Rady Prokuratorów. Kandydaci PiS-u w osobach dwóch profesorów prawa nie byli godni zasiąść w tych konstytucyjnych przecież gremiach.
Wydaje się, że słabnąca PO nie odpuszcza Trybunału Konstytucyjnego, co nie powinno mieć miejsca. Jest na to jednak sposób, o czym napiszę po wygranych – mam nadzieję – przez PiS wyborach parlamentarnych.
O kandydaturach do TK rozpisują się w ostatnich dniach media. W mojej ocenie nie jest to temat najważniejszy, gdyż każdy wybrany nowy sędzia TK (z reguły profesor nauk prawnych) ma obowiązek przestrzegać Konstytucji i ustawy o Trybunale Konstytucyjnym i ciężko pracować. Nikt też później nie pamięta, jakiego Klubu Sejmowego był kandydatem. Przykładowo, profesor Roman Hauser, będący kandydatem PO a pełniący obecnie funkcję Przewodniczącego Krajowej Rady Sądowniczej oraz Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, mógłby być z uwagi na jego autorytet i dorobek kandydatem każdego innego Klubu Parlamentarnego. Jego wybór nie będzie dla mnie żadnym zaskoczeniem.
W najbliższym czasie ustępują tak wybitni Sędziowie TK, jak profesor Maria Gintowt-Jankowicz, profesor Teresa Liszcz, profesor Zbigniew Cieślak oraz adwokaci Wojciech Hermeliński i Marek Kotlinowski. Sędziowie TK W. Hermeliński oraz Z. Cieślak są członkami PKW. Sędzia TK W. Hermeliński jest Przewodniczącym PKW.
Wielu wybitnych konstytucjonalistów nie chce ubiegać się o stanowisko sędziego TK. Często lepiej być ekspertem aniżeli Sędzią TK. Zresztą wynagrodzenia Sędziego TK są relatywnie niskie biorąc pod uwagę ogrom realizowanych zadań. W mojej ocenie liczba Sędziów Trybunału Konstytucyjnego (15) jest stanowczo za mała.
