zginął prezydent z małżonką,
zginął pochodzący z innego, odchodzącego już świata, eksprezydent,
zginęła grupa znaczących polityków
zginęła grupa znaczących wojskowych
straciliśmy samolot
straciliśmy honor
opinia o nas .. jakakolwiek by nie była wcześniej, na pewno ucierpiała
klimat wewnętrzny społeczny, polityczny, nawet medialny został silnie spolaryzowany
kryzys gospodarczy będzie pogłębiał tę polaryzację
brakuje w kraju ludzi, którzy posiadają dostateczną i charyzmę i parcie na szkło, by wymusić na rządzących kmiotach wprowadzenie, bądź by samodzielnie wprowadzić do gospodarki widzialną rękę rynku, która przesunie niedotykalne przeszkody gospodarcze, by jeszcze przed nadejściem socjalizującego i gospodarczo deprecjonującego w efekcie kryzysu gospodarczego, także - uwzględniając tendencje medialne - społecznego, niewidzialna ręka mogła zagospodarować przestrzenie, które mogą .. pomóc .. dzisiejszym 40-50 latkom
może trzeba pewnego zaprzaństwa? - pewnego śliskiego rozegrania tej sytuacji
może potrzeba skutecznego skanalizowania odzewnętrznego tendencji odkrywania prawdy o tamtym wydarzeniu? - może via TK
do spraw można wrócić np. za 10 lat
przez ten czas raczej należy rozwijać coś, na co tacy rosjanie (heh) wpadli daaaaaaaawno temu, i czego skuteczności przecież sami jesteśmy niemal na codzień świadkami - szkoła 'dyplomacji', tj szkoła umiędzynarodowionych urzędników-agentów wpływu - szkoła dajmy na to 5letnia z uprawnieniami do kształcenia doktorów nauk społecznych-politycznych
rozsiani po przedstawicielstwach strategicznych firm prywatnych, państwowych, po ambasadach, organizacjach i fundacjach celowych mogą przygotowywać nie tylko wielki come-back tematu, mogą współpracować niejawnie z jawną jako tako polską dyplomacją
mogą pracować opłacani nie jako agenci wywiadu, ale jako ludzie, których działalność wynika przede wszystkim z konkretnych przekonań
tutaj gigantyczną podporą będzie naturalność i etos tychże - przekonań wynikających choćby z naturalnej racji stanu samostanowiących populacji/grup
dzisiejsi przeciwnicy prawd różnych mają za podporę .. co? - niewiedzę, wspólnotę i koryto, zatem zdecydowanie mniej, a jednak są u głosu
miast ich niszczyć, pozostawiłbym, skupiając się na lokalnej pracy organicznej
(dopiero) schyłek przepracowanej w ten sposób dekady pozwoliłoby i wyłuskać spośród różnych środowisk planety, sprzymierzeńców ideowych, sprzymierzeńców tymczasowych dowolnej maści, którzy mogłiby zasiać w swoich środowiskach idee wsparcia działań oraz przygotować bardziej państwową kontrofensywę medialną i gospodarczą (także .. powiedzmy chirurgiczne militarną) przeciwko dowolnym wrogom, ale także wyciągnąć konsekwencje wobec choćby rosjan
i to niezależnie od skali ich winy
"wyciągnąć konsekwencje wobec choćby rosjan" oczywiście w sensie kontrofensyw gospodarczych (who, lokalne rynki mięsa, zborza, cukier, popularnych produktów lepiej przetworzonych, handel którymi wpływa znacząco na gospodarkę (elektrotechnika, maszyny), paliwa i minerały), społecznych (wzmacnianie pamięci konstruktywnych postaci historycznych państw ościennych (taki sponsoring odtylnej wersji kawałka idei jagiellonów))
wygenerowawszy takie środowisko Europy, z jednej strony ekspozycja napaści nieznanych sprawców na np. dziennikarzy w rosji, z drugiej np. na biznesmenów i szerzej - np. podkupywanie firm i działek/gruntów, pozwoli na reakcję oddolną któregoś wściekłego poszkodowanego polaka - traktowanego przez abw asymetrycznie względem brunona k. - tj. np. widowiskowe strącenie rosyjskiego samolotu, któremu przypadkiem zdarzyło się po raz 30ty naruszyć polską morską strefę powietrzną
przykładów takiej działalności rosjan jest sporo - skoro prl tak niewiele nauczył, może należy wziąć przykład, :)
innymi słowy, żyć!! nie umierać, a w żadnym razie nie marudzić tyle, :))
uśmiechu