fot. Piotr Łysakowski
fot. Piotr Łysakowski
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
913
BLOG

Czy to źle być anty PiSem? A anty PZPRem w OKP?

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 72
Stawiać tym ludziom zarzut, że łączy ich jedynie anty PiS, to zupełnie tak jakby stawiać zarzut Adamowi Michnikowi i Markowi Jurkowi, że po wyborach 4 czerwca byli razem w Obywatelskim Klubie Parlamentarnym. Ludzie o naprawdę bardzo odległych poglądach. Co ich połączyło? Chęć odsunięcie od władzy PZPR. I nikt się wtedy temu nie dziwił.

W sposób szczególny po ostatnich wyborach, odchodząca strona politycznego sporu, zarzuca stronie, która ma objąć władzę, że jedynie co ją łączy, to bycie anty PiSem. Szczerze mówiąc, nie widzę w tej opinii nic, co kazałoby mi z nią polemizować albo się przed nią bronić. Atak na sądownictwo, na nasze relacje w Unii Europejskiej, tłamszenie samorządów, i parę jeszcze innych rzeczy - będących fundamentami niepodległej Polski – w sposób naturalny sprawiają przecież, że po jednej stronie stają ludzie o przeciwstawnych poglądach. Roman Giertych i Robert Biedroń, Barbara Nowacka i Kazimierz Michał Ujazdowski, Jan Filip Libicki I Wojciech Konieczny. 

Stawiać tym ludziom zarzut, że łączy ich jedynie anty PiS, to zupełnie tak jakby stawiać zarzut Adamowi Michnikowi i Markowi Jurkowi, że po wyborach 4 czerwca byli razem w Obywatelskim Klubie Parlamentarnym. Ludzie o naprawdę bardzo odległych poglądach. Co ich połączyło? Chęć odsunięcie od władzy PZPR. I nikt się wtedy temu nie dziwił. Więc wydziwianie dzisiejsze jest po prostu niemerytorycznym a czysto retorycznym chwytem pokonanych. 

I jeszcze jedno. To raczej niech się pokonani zastanawiają. Ile wysiłku musieli włożyć, żeby przy wszystkich różnicach Roman Giertych uznał, że musi stanąć obok Roberta Biedronia, Kazimierz Michał Ujazdowski obok Barbary Nowackiej i Jan Filip Libicki obok Wojciecha Koniecznego. A przecież Roman Giertych był wicepremierem w rządzie PiS a ja byłem szefem PiS-u w Wielkopolsce. Jarosław Kaczyński naprawdę się napracował żeby nas wszystkich ze soba połączyć. A dziś narzekacie na brak koalicjanta. Warto było?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka