Karzo Karzo
237
BLOG

Już choinki przystrojone, ale święta s...

Karzo Karzo Polityka Obserwuj notkę 16

 Idą święta więc stoły będą zastawione nie w lombardzie, tylko jedzeniem i tu trzeba pokombinować jakie życzenia wypada złożyć podczas jedzenia lub zachowując ostrożność po. Jest to bardzo ważny element świąt, więc trzeba uważać, co się mówi, bo te życzenia zawsze się spełniają. Osobiście składam wszystkim blogerom i komentatorom najlepsze życzenia i wklejam choinkę leśną.

image Ponieważ miejsce obok choinki wypada czymś wypełnić pierdzielnę małego wiersza, bo na duży miejsca za mało.

Sztucer na ramię mości panowie

trąby myśliwskie muszą grać

jednak czujność trzeba zachować

bo tam spotkacie leśną bladź. 

Tutaj Sztaudynger mógłby dodać:

Wiersze mordujesz nędzny bandyto,

dobrze, że piszesz incognito.

Na szczęście Sztaudynger nie żyje, ale gdyby żył dodałby z polotem:

Jestem kolekcjonerem bon motów  pisanych przez idiotów. (EMKA)


 W dalszej części będzie zdjęcie z lasu i dwa filmy.  Ja wiem, że rozpierdzielenie TVP to tylko taki żarcik przedświąteczny, ale zaczyna robić się poważniej. 

Biedroń powiedział, że z Adamem ma połączenie i Adam intensywnie pracuje i wypracował  takie coś, że nasz Andrzej może będzie musiał szukać nowego mieszkania.  Przeprowadzka zaplanowana jest w nowym roku 2024, bo po świętach Adam planuje przeprowadzić Julię.  Julia pracuje jako kucharka prezesa i nie ma na nic czasu. Niby jakieś żarcie na święta nagotowała i żal wyrzucić. Ja tam ... nie wiem, o co chodzi. Po to wyborcy półinteligentów wybierają, by za nich myśleli, więc teoretycznie z myślenia jestem zwolniony. Teoretycznie, bo ja nie głosowałem, to niech teraz kombinują ci, co kombinatorów wybrali. 

Teraz zdjęcie z lasu:

image

 Pamiętam, jak w 1968 r. planowałem z kumplami do lasu iść i odział partyzancki utworzyć.  Nie wiedzieliśmy dokładnie, o co chodzi, bo ci, co wiedzieli, nie opowiadali.  Dobrze, bo niewiedza szuka wiedzy, by się uzupełnić.

 Plan popierdzieliła nam koleżanka, która chciała z nami iść, by opiekę medyczną oddziałowi zapewnić. Ponieważ była fajna ... każdy chciał być tym jedynym, który pierwszy pomoc otrzyma.  Doszło do takiego napięcia, że oddział jeszcze przed zawiązaniem się rozwiązał i do domu się partyzanci rozleźli. Potem był 1970.  

 Tu działanie było spontaniczne. Oskrzydliliśmy gazik z kilkoma milicjantami i zaczęły się negocjacje. Z naszej strony kilka setek gardeł rzucała takie bluzgi, że oskrzydleni wpadli w panikę. Błąd taktyczny był taki, że jak mordy darliśmy, to nie usłyszeliśmy, że kilka autobusów za nami stanęło a z nich wypadli chłopcy ze szkoły  milicyjnej w Szczytnie.  Taki Grunwald nam zrobili, że kilka dni na brzuchu spałem. Własnym.

 W 1976 już byłem ostrożniejszy, bo uczyłem się szybko.  Już byłem w mundurku, bo do rezerwy wszystkich brali i w tym chaosie, jaki wystąpił, normalnie do chaty polazłem.  Chaos ma jednak dobre strony, ale jak mnie moja żona zobaczyła, to myślałem, że trupem padnie. Na szczęście  dezercje były powszechne i wszyscy włącznie z władzami oko przymknęli, bo jakby chcieli wszystkich zamknąć, to musieliby miasto drutem kolczastym otoczyć.

 Ostatni napad patriotyczny nastąpił w 1980 i tu jak powróciłem do domu po miesiącu nieobecności, dałem żonie słowo honoru, że koniec z rewolucjami.  I dotrzymałem słowa.  Dziś powiem szczerze, że nie jest mi żal Jarosława, Andrzeja, Juli i wszystkich jeleni, bo był czas, że z trąbami do lasu szli i bladź spotkali, ale odwagi zabrakło, by ... łeb ukręcić. 


Uzupełnienie.

Jak teraz Duda weto rypnął, to reakcja Tuska była taka, że teraz program unowocześniania państwa zdecydowanie przyspieszy.

 Tusk ma najlepszych specjalistów w Europie i wszystkie problemy rozwiąże, wiec weto nie zaszkodzi. Tusk powiedział, że jak się zepnie, to wszystko tak będzie funkcjonowało, jak zamek od rozporka.  Jak Tusk go (tego rozporka) otworzy to taki ... wyskoczy, jakiego Europa jeszcze nie widziała.



Karzo
O mnie Karzo

W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić  rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać. Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka) https://sites.google.com/view/karzo24/startseite

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka