Nie wiem, czy prezydent Duda był we wszystkich mediach, ale na Republika był. Pierwszy raz słyszałem krótkie orędzie więc jeszcze w szoku, ale powiedział i ostrzegł. Powiedział, że jest przygotowany i historia może zanotować spektakularne zakończenie istnienie rządu Tuska.
Trochę to mi się tego Tuska żal zrobiło, bo dobrze żarło i może zdechnąć. Zobowiązania i pożyczki zagraniczne wzięte a gwarancji na zatrzęsienie Polską nie ma. Nawet jak to bałwaństwo przetrwa, to rządzić legalnie nie może. TSUE im nogę podstawiło, co należy pochwalić i rozpropagować. Oczywiście niechcący, bo normalnie to PO i szef tego chaosu za tymi neosędziami z TSUE na kolanach chodziło. Nie, żeby pokazać szacunek, tylko w naturze jeszcze nie widziano członka PO z półmetrowym językiem, a chodzić trzeba by coś wychodzić.
Wyrok bałwaństwo rąbnęło, że sąd, który jest jedyną instancją mogącą potwierdzić legalność wyborów, jest sądem nielegalnym.
Jeśli teraz wskazana przez TSUE placówka jest nielegalna, to jeśli uzna wybory za prawidłowe i legalne, uznanie nie będzie legalne, bo placówka jest nielegalna. Chciałem w tym momencie trochę poprzeklinać, ale zrezygnowałem. Przepraszam. Będzie jeszcze okazja.
Po orędziu Republika pokazała mini koncert no i tradycyjnie Pietrzaka. Atmosfera fajna i ja myślę, że Tusk chyba tej atmosfery nie zakończy jakimś debilowatym ruchem. Niech się lud cieszy i bawi.
Dla wszystkich uczestniczących w "salonowcu" życzenia Noworoczne składam. To był dobry rok i 2024 też będzie dobry, a mówią, że 2025 będzie super. Bawić się i pić jak ktoś lubi. Jakby picie się przelało, to potem można przeprosić. Jak siły wrócą, a występ nie był ozdobiony tańcem nago na stole. Pomyliłem się, bo chodziło mi o nagą prawdę, ale niech już tak zostanie. Prezydent Duda też się odkrył i ... nie zamierza przepraszać. My też przepraszać nie musimy jak się dobrze bawimy.
