Apeluję do posłów PiS, ale także do 8 niezależnych posłów, do patriotów w PO, PSL, LID (może jest ktoś tam normalny, cuda się zdarzają) żeby walczyli do upadłego o ustawę ratyfikującą traktat z preambułą, która zabezpiecza nas przed psuciem całego z KPP traktatu przez bolszewików-masonów-lewaków, lobby zagraniczne, agenturalne, mniejszości, roszczeniowców itp. PO-LID nie ukrywa że niesławną KPP zainstaluje w Polsce jak to po 1918 zainstalowała MOSKWA. Historia się powtarza. Znamy skrót KPP, zawsze oznacza SAMO ZŁO pod ciepłymi słowami o socjalnych aspektach. Komunizm pokazał już co wg nich znaczy troska o ludzi. Nie macie ludzie dosyć? Była wersja CCCP, teraz UE? To koń trojański i nie ma zgody żeby go wprowadzić do Polski jak do Troi, wtedy dopiero wyjdą CUDA z konika, istna PUSZKA PANDORY. W sejmie celnie porównywany jest traktat z KPP do noża, który zwykle służy dobrze Polakom, ale może przypadkowo czy specjalnie zabić, zranić boleśnie. Preambuła do ustawy będzie pochwą zabezpieczającą przed złym czy nieostrożnym użyciem noża, nieoczekiwanymi skutkami, których TERAZ nie widać, których nie można przewidzieć, ale można podejrzewać zapobiegliwie że MOGĄ się pojawić.
PREAMBUŁA albo ŚMIERĆ!!!
I nie ma zgody na ratyfikowanie bez preambuły PiS w ustawie!!!
Bez kompromisowego kształtu ustawy (bo PiS gotów jest negocjować treść) nie należy dawać zgody na ratyfikowanie traktatu, bo to byłaby przy złej woli PO-LIDu, czy innych sił w przyszłości zabawa odbezpieczonym pistoletem przez DZIECI, może chuliganów-szkodników-zdrajców, a 1000 lat naszej historii zobowiązuje do nawet przesadnej ostrożności w ochronie naszej niepodległości, świadomości, tożsamości, interesów narodowych, państwowych, katolickich wartości od zawsze na zawsze nam świętych.
Słowem NALEGAM żeby PiS z sojusznikami w tej sprawie, żeby razem ZABLOKOWALI TRAKTAT REFORMUJACY jak uprzednio Francja, Holandia, jeżeli preambuła nie zostanie przyjęta nawet kompromisowa z ustępstwami ze strony PiS. Byle nie za dużymi ustępstwami PiS. Nie opuszczamy UE w żadnym (na razie) razie, jeżeli zablokujemy traktat. To blokada TEJ DANEJ niezbyt udanej w samych założeniach REFORMY UE, blokuję kreację tych zmian. Im (Holandii, Francji) jakoś tego już nikt nie wypomina, UE nie rozpadła się, a przeciwnie wzmacnia się, nie wyrzucono opornych, a skuszono „prezentami” do nowej wersji traktatu bardzo zresztą podobnego z kosmetycznymi zmianami. Rzekomo teraz ma to być ORGANIZACJA, związek państw, a nie państwo UE. Semantyka?
Widać że jest zamysł tworzenie państwa i narodu europejskiego, a to oznacza upadek narodu i państwa polskiego. Stąd mowa Prezesa Kaczyńskiego o województwie o-polskim… Nie dajemy zgody na stworzenie regionu z kraju który kiedyś rządził Europą Środkową! Lewacy, masoni muszą ten zamysł porzucić, bo Polska wie czy to grozi, co to jest z doświadczenia zaborów, w tym zaboru gdzie nazywaliśmy się PRL – prowincja radziecka. Pozornie byliśmy uznawanym państwem przez świat cały… a jednak nie mogliśmy opuścić ani UW, ani RWGP. Nasze położenie narażało nas na straszliwą wojnę z CCCP i całym blokiem „bratnich państw”. Nie chcemy znowu iść w bardzo podobny układ. Pozorna, fasadowa i STALE zmniejszająca się suwerenność.
Moim zdaniem po roku 2017 będziemy musieli albo renegocjować warunki, albo wyjść z UE. Możliwe że już wcześniej okaże się, że nie jest to dla nas DOBRE ani OPŁACALNE. Cóż się stanie jeżeli obalimy budowę JEWROSOJUZU-CCCP? Nas też będą kusić nową wersją traktatu w której opracowywaniu musimy mieć KLUCZOWY UDZIAŁ jako najwięksi sceptycy, bo kraje takie jak Niemcy, Francja nie odpuszczą wizji zdominowania Europy swoimi potęgami, a reformy w sensie DEMOKRATYZACJI choćby są konieczne.
Nie może być tak, że struktury UE blokują nam budowę drogi np. VIA BALTICA o strategicznym znaczeniu dla 5 państw UE, bo ważniejsze są dla tego lobby interesy NIEMIEC-ROSJI… Zablokujmy traktat, jeżeli PARTIE ZAGRANICY nie zgodzą się na zabezpieczenie przed ZŁYMI zmianami, przed uchyleniem protokołu brytyjskiego, musi być też potwierdzenie możliwości wyjścia z UE na prośbę Polski.
Przyznam że referendum akcesyjne postanowiłem zbojkotować, bo z jednej strony nie byłem przeciwny samemu wejściu Polski do UE, tylko skandalicznie złym warunkom, opóźnieniu wejścia Polski o jeden budżet UE, bo powinniśmy wejść w latach 90-tych już, a z drugiej wiedziałem że jedynie bojkot może czasowo choć zablokować nasze wejście i DA szansę na pośpieszne renegocjacje, albo też olejemy UE, machniemy ręką na koszty poniesione (straty można przeboleć) zaczniemy ufać we WŁASNE SIŁY jak po 1918, 1945 z niezłym trzyletnim planem odbudowy nawet jak na komunistów. Taki NEP, szybko gaszony… niestety.
Tym razem gdyby było referendum, to byłbym już przeciwny UE i zaangażowałbym się w kampanię jako EUROSCEPTYK. Widać wyraźnie że tej mafii nie chodzi o gospodarkę, widać zamysły lewicy, libertynów, tęczowe lobby, roszczenia żydowskie, widać sam SYF. Polska ma być importerem nawet surowców, dostarczycielem kształconej siły roboczej, kuźnią kadr robotników z krajów spoza UE przed ich wysłaniem do Zachodniej Europy. W ten sposób UE myśli o Ukraińcach. Polska będzie przystankiem.
UE przypomina mi naszą SLD-LID, czy UD-KLD-UW im też nigdy nie chodziło o los zwykłego człowieka, lewica nasza to lobby wręcz ANTYLUDZKIE, antynarodowe i takie same są instytucje UE, zamysł tej konfraterni masonów. Masoni są prawdopodobnie przejęci i sterowani przez Moskwę. Bolszewicy mieli na to 90 lat, kilka pokoleń. Masoni reprezentują wiele środowisk od liberalnych w PE frakcja stalinowca towarzysza Geremka, po lewicowe, zielone, w zasadzie każde chcą kontrolować, nawet EUROSCEPTYKÓW, bo czymże są działania Giertycha w PE? To kabaret groteski, coś podobnego w Polsce kręci Tejkowski, Bubel, NOP, ONR, OWP, MW. To ma być prawica narodowa, endecja???
PiS musi jednak zrobić niezależnie od wyników wojny o preambułę w ustawie ratyfikującej kilka kroków do przodu. PIS znacząco zawęził swój elektorat i trudno będzie teraz rozkładać sieci. Kuter za mały, zbyt specjalistyczny na określone ryby sprzęt, technika. Albo muszą powstać w ramach PIS wielkie frakcje-KLUBY POLITYCZNE reprezentujące eurosceptyków bez straszenia wyrzuceniem, zawieszaniem, terroryzowaniem, albo PiS musi się w zgodzie, zrozumieniu w celu strategicznym podzielić się formalnie na dwie współpracujące z sobą w większości spraw partie, oraz KLUBY SEJMOWE.
Eurosceptycy np. pod wodzą młodego posła Girzyńskiego mogliby przyciągać do siebie wiele środowisk, który PiS Kaczyńskiego nie chce, bądź nie ma siły przyciągającej. PiS Kaczyńskiego walczyłby o inny elektorat, zaś Radio Maryja powinno porzucić swoje wizje moherowej partii i poprzeć murem eurosceptyków narodowych, trzeba jednak zrozumieć że także eurorealiści-eurosceptycy są podzieleni, konieczny jest charakter blokowy nowej partii, oraz równoległego blokowego stowarzyszenia dla zwolenników.
PIS musi zrozumieć że jedna partia nie zdoła zdobyć 240 mandatów stabilnej minimalnie większości. Jakim cudem? Zatem konieczne są dwie partie, może jednoczące potężne stowarzyszenie i należy to odważnie zrobić. Zdaję sobie sprawę że to śmiały ruch… dzielić swoje 159 mandatów, dzielić partię budowaną od czasów 1968, KOR… de facto, bo są tacy działacze. Trzeba jednak, ja patrzę na to bez emocji z BOKU. PIS musi mieć koalicjanta, sklonowanie go z PIS będzie MAJSTERSZTYKIEM i obie partie, ludzie będą się przecież przyjaźnić, różnić pięknie. Wizja koalicji będzie od jej założenia, od razu deklaracje pisemne, umowy, pomoc DUŻEGO PIS dla małego pis.
Uważam że wydzielenie około 30-50 posłów z PIS i kilku senatorów będzie optymalne, oczywiście ochotnicy… budowa nowej partii nawet z pomocą Kaczyńskiego będzie dużą pracą. Ważne są stowarzyszenia, fundacje wspomagające, niezależne media.
