Emisariusz IV RP Emisariusz IV RP
55
BLOG

Prezesie Kaczyński - czy chce Pan jeszcze mieć szanse na rządzen

Emisariusz IV RP Emisariusz IV RP Polityka Obserwuj notkę 1

Budujemy IV RP? TAAAK???

To proszę posłuchać uważnie i nie będę powtarzał.

Proszę porozmawiać z parlamentarzystami którzy głosowali przeciwko ratyfikacji traktatu, albo wstrzymali się, to zdaje się 91 osób. Proszę ich zapytać czy chcą budować całkiem nowy, ogromny ruch polityczny m.in grupujący eurorealistów-eurosceptyków nieufnych do UE bardziej niż główny nurt PiS, bardziej zwolenników gospodarczej EWG, niż lewicowo-masońskiej UE przekształcanej w superpaństwo krok PO kroku, a niewolące kraje „dla ich dobra” jak to czyniły dawniejsze reżimy np. Napoleona, CCCP, III RZESZA. Zaborcy polski też byli swoistą unią narodów… tego chcemy? Gospodarka kwitła w zaborach poza Galicją, ale nawet tutaj budowano w zapadłych wioskach po Powstaniu Styczniowym stacje kolejowe w pełni wyposażone, zrujnowane dopiero w III RP przez nieudolne rządy, samorządy. Szkodnicy pod sąd.

Ludzie wtedy w XIX czuli, że naprawdę przyszła do nich cywilizacja, a na drogach błotnistych dziury że wóz konny się chował, takie były. Kolej była jedynym oknem na świat. Powstały szkoły, które nieudolne rządy, samorządy zlikwidowały w III RP. Cóż za oświecenie, szkoła nie może mieć 40 dzieciaków, musi być mieć 400 minimum, a lepiej spędzić wszystkie do obozu nauki z całego powiatu, będzie TANIEJ, tanie państwo gdzie oszczędza się na ludziach, nawet na DZIECIACH. To samo świetlice, remizy, mało gdzie jest na wsiach jakaś cooltura, rozrywki, tożsamość, świadomość lokalna nie jest pielęgnowana. To nie PRL tu zawinił, ale III RP.

Społeczna gospodarka rynkowa, to sprawia że remiza jest wynajmowana komercyjnie przez firmę coś produkującą zamiast realizować misję dla jakiej to społecznie zbudowano. Miejsca pracy ważne, ale czy w remizie muszą być firmy? Czy barak z blachy to taka straszna inwestycja gdzieś za wsią? Czy w ośrodku kultury muszą być sklepy, banki, poczty, fryzjery, burdel i kto wie co jeszcze? Wnerwia III RP na każdym kroku, wszystko jest niszczone co nieraz setki lat budowano. Chroni się w jednym miejscu przyrodę, w innym ją dewastuje całkiem, zmienia się wygląd średniowiecznych miast. Nie zrobiono tego nawet w PRL!!!  Namawiam do śmiałych działań żeby całą Polskę dźwigać, także to jw. B-C-X

Zatem trzeba powołać nowy klub parlamentarny, generalnie z posłów z PiS.

Może ktoś się nada z niezależnych, ale nie ma co liczyć na nich, chcą grać w swoje gierki, zobaczymy co im wyjdzie, czy wyjdą poza poziom ŚMIESZNOŚCI.  Nowy parlamentarny klub byłby zaczynem komitetu wyborczego masowego, obywatelskiego ruchu politycznego, a koalicyjny z PIS. To jest pewne 30-50 mandatów albo więcej, które uratują PiS przed klęską! Na ochotnika, tylko ci co chcą do tej misji ruszyć, powinni mieć możliwość spokojnego bez bluzgów opuszczenia PiS do nowego rozdziału życia. Nie zmuszać, może też ktoś ruszyć ze zwolenników ratyfikacji TL-KPP, klub powinien mieć około 20 osób minimalnie łącznie z senatem. To nie będzie łatwe.

PIS powinien to wspierać, bo nie ma innego sposobu na wygrane wyboru jak duet PIS z pewnym, przewidywalnym koalicjantem, którego najlepiej wychować na własnej piersi, częściowo własnymi ludźmi, ale BEZ DUŻEGO USZCZERBKU dla klubu parlamentarnego PiS i bez ŻADNEGO uszczerbku w strukturze partyjnej w terenie.  Jak wybrać parlamentarzystów PiS do tej misji (zakładam że będą ponownie startować do sejmu, warto takie osoby promować bo to KLUCZ do wygranej) tak potrzebnej dla dobra RP, narodu polskiego całej diaspory? Ano bez uszczerbku dla PIS, nie można ogałacać okręgu wyborczego z posłów, senatorów całkiem, zatem zasady werbunku: - mamy 41 okręgów, w każdym musi zostać przynajmniej jeden poseł lub senator PiS, lepsze wyniki są na wschodzie, ale trzeba wybrać osoby z całego kraju o ile to możliwe - w miarę równomierny obszar kraju żeby z każdego województwa była jedna choć osoba czyli 16 minimum absolutne plus duże miasta dodatkowo ktoś drugi - trzeba oddzielić od PiS osoby twardo kojarzone z Radio Maryja, to kluczowe!

To zasadniczo wzmocni PiS, pozwoli zmienić wizerunek na realną ALTERNATYWĘ WOBEC PO, PSL i jednocześnie to wzmocni nowy klub, środowisko, bo Radio Maryja sympatię skieruje na owe środowisko, acz przy tym (wizja koalicji już do PE 2009) bez wrogości do PiS. Przeciwnikiem politycznym, światopoglądowym jest armia PO-LID-PSL, to się nie zmieni! - stworzenie klubu parlamentarnego „moherów” to jednocześnie początek NOWEGO nowoczesnego PIS, które musi dotrzeć do wyborców PO, PSL!  - moherowy klub parlamentarny zostanie ogłoszony jako początek STOWARZYSZENIA ROZWOJU POLSKI i NARODU POLSKIEGO otwartego dla wszystkich z grupą inicjatywną w postaci parlamentarzystów i elit.

To będzie oddział startowy, krajowo-globalny i jeżeli możliwe to od razu 16 oddziałów wojewódzkich, oraz zagraniczne w USA zwłaszcza, u starej, patriotycznej, antykomunistycznej POLONII - stowarzyszenie zbuduje struktury w kilku sieciach oddziałów, jeden to podział pod kątem JST aż do osiedli-sołectw, druga sieć to pod kątem struktury kościoła na diecezje-dekanaty-parafie. Możliwe inne sieci specjalistyczne, klubowe np. sieć uczelniania, kluby patriotyczno-historyczne, sieć ngo tworząca coś w rodzaju federacji-związku ngo, partii politycznych też. Oczywiście jako członkowie wspierający, bo całość ma być jednym STOWARZYSZENIEM jak PTTK choćby.  - PiS też ma wejść do tego stowarzyszenia w całości jako indywidualni członkowie (obowiązkowo nawet w jakimś sensie, ale bez kar za niesubordynację, spoko) ze swoimi członkami, politykami, rodzinami, znajomymi, przyjaciółmi, sojusznikami.

To ngo ma spajać PiS zarówno z nowym ruchem politycznym prawicy o charakterze blokowym, jak i z całą Polską, z Polakami z całego świata. To będzie to ramię obywatelskie dla obu sił i DIALOG, współpraca obu sił ze społeczeństwem. Spodziewam się około 2-3 mln członków w KILKA MIESIĘCY po starcie J przy czym liczę członków wspierających, sojuszników, nie chodzi o głupie zapisanie się, wpisanie PESEL, symboliczną składkę. To są pierdoły, liczy się co innego. Tu będzie ważny front sympatyków.  - nowy ruch polityczny prawicy patriotycznej (na ogół, choć ruch blokowy nie wyklucza nawet konserwatystów z UD) nie będzie PARTIĄ POLITYCZNĄ. Może w przyszłości po 2011 roku ze względu na finansowanie (trudno przewidzieć nową ustawę), ale start jako nieformalna inicjatywa w PARLAMENCIE plus Salon24 jako siedziba działaczy, następnie budowa największego w dziejach Polski stowarzyszenia o jakim pisałem – NARODOWEGO, następnie dopiero tworzenie właściwego politycznego stowarzyszenia będącego rodzajem STAŁEGO OBYWATELSKIEGO KOMITETU WYBORCZEGO NARODU POLSKIEGO. To pozwoli zbierać środki i działać cały czas, szkolić się.

W zasadzie każdy porządny człowiek (czyli nie lewak, nie postkomunista-kolaborant prosowiecki) może mieć szansę na karierę w samorządzie, może w parlamencie, a na pewno w obu wielkich ngo. Bez takiego obywatelskiego komitetu porządni, prawicowi indywidualiści nie mają szans!  PiS zyska tym samym przyjazne dwa ogromnej siły stowarzyszenia i w obu może mieć spore wpływy… może nawet kluczowe. PIS pozbędzie się dokuczliwej, gryzącej łaty MOHEROWEJ partii i złośliwych zarzutów służenia Ojcu Rydzykowi jako swoisty „ministrant”. To nowe rozdanie. Ludzie chcą NOWOŚCI. Stary układ, PiS bez zmian nie przekona ludzi. Osłabienia znacznego i rozłamu w samej partii w terenie nie będzie, poza tymi np. 16 parlamentarzystami po jednym na województwo.

Niech ich Prezes Kaczyński sam wybierze ludzi do tej misji, na pewno profesor Bender z senatu, czy kilka osób kojarzonych z Radio Maryja w sejmie, może jakieś mocne postacie spoza tego grona? Te mandaty nie przepadną, przecież nadal będą w parlamencie współpracować z PIS! Nowy komitet wyborczy bez tych 16 parlamentarzystów zwykle znanych w swoich okręgach, albo w całej Polsce… nie miałby szans na przejście progu. Jeżeli będzie JOW, to PiS się też dogada gdzie wchodzą i gdzie ma być poparcie dla tej osoby całego PiS, gdzie ich nie wystawiać, bo większe szanse ma ktoś z PiS itd. Takiej gry WIELKIEJ POLITYCZNEJ USTAWKI dokona PO-LID-PSL z niezależnymi i PIS może stracić 90% mandatów! To są uroki JOW. Bardzo przewidywalna ordynacja, tylko pierwsze wybory będą miały dozę niespodzianki.  

Wynik wyborów parlamentarnych będzie zapewne taki:

PIS około 180-220 mandatów i „mohery narodowe” 30-50 mandatów, może nawet znacznie lepiej!

PO około 160 i resztę SLD z PSL o ile wlezą łajzy…

Wcześniej PO-LID-PSL dostanie łupnia w PE, przegra wybory samorządowe, prezydenckie, byle zrealizować com rzekł J Może tak być, ale czy będzie? To zależy od tego czy umiejętnie zostanie zbudowany MOCNY KOALICJANT PIS, bez rozbijania PIS. To kluczowe żeby pogodzić obie kwestie, dlatego jestem na mikrosecesją całkowicie pokojową, akceptowaną przez władze PIS, członków, wyborców PiS, Kaczyńskiego, samych zainteresowanych, którzy z tego co wiem, na dzień dzisiejszy twardo CHCĄ POZOSTAĆ w parlamentarnym klubie PIS mimo wszystko. Mimo że byli w arcyważnej sprawie przeciw swoim kolegom, partii, Braciom Kaczyńskim.  PIS musi zachować obecne siły w terenie, ba trzeba wzmocnienia struktur nową krwią, nie wolno rozbijać istniejących struktur  w okręgach, powiatach, tej wieloletniej (nieraz od roku 1939) całej mrówczej pracy kilkunastu tysięcy ludzi. Jednak uszczuplenie z tego np. 10 posłów i 6 senatorów o wyraźnie ODRĘBNYCH, MOCNIEJSZYCH POGLĄDACH od linii partyjnej, nie jest żadnym osłabieniem, ale planową operacją polityczną przebudowy sceny, to też usunięcie fałszywego, niespójnego DYSONANSU POLITYCZNEGO, jedna z przyczyn porażki PiS w wyborach!

To inwestowanie w nową sytuację na scenie politycznej, gdzie PIS będzie miał mocno też umocowanego w terenie (dzięki Radio Maryja na początku, następnie praca społeczna tysięcy ludzi, pomoże też może życzliwość w parafiach będzie tu i ówdzie) koalicjanta. Nie będzie to jakiś twardy ZCHN nowy, bo struktura musi być demokratycznie blokowa, do zagospodarowania jest rozlegle miejsce dla przeciwników politycznych, światopoglądowych PO-PSL-LID i nieco PIS także, zwłaszcza przez pryzmat ratyfikacji TL-KPP, co jest krokiem do dominacji Niemiec w Europie, a także dyktatury lewactwa, lewicowych postulatów przy ograniczeniu zdolności obronnych RP przed tym zjawiskiem. Trybunały zarówno ten niesprawiedliwości i promocji lewactwa - Strassburg jak i unijny wszechpotężny orwellowski ETS w Luksemburgu będą coraz bardziej nękać Polskę.

To nigdy nie było śmieszne, ale teraz w UE tak umocowanej przez TL-KPP to TRAGICZNE! Przecież oni decydują nawet o tym gdzie ma iść rurociąg z gazem, ropą, czy potrzebna jest VIA BALTICA, RAIL BALTICA czy nie. Oni wiedzą to lepiej od Polaków, od zainteresowanych krajów, wszystko dla wielkich Niemiec i Rosji.  W sumie po co nam porządna droga dla czterech państw UE z Niemczech i dalej na wschód, odnoga z Litwy na Białoruś, kiedy może sobie Niemiec czy interesant lecieć samolotem czy promem niemieckim pruć do Bałtów czy do Finlandii? Nie rozumiecie jeszcze dlaczego zieloni zablokowali tę drogę na ZAWSZE? Nie wierzę żeby powstała za rządów PO-PSL-SLD, a kiedy wróci PiS, to okaże się co nam w spadku zostawili w tej sprawie. Moim zdaniem zmiana trasy, to 20 udupienie tej drogi, jej można zgodnie z prawem zbudować inną trasą w tamtym terenie. Protestom nie będzie końca. Koszt wzrośnie niebotycznie. Jak zrozumiecie „aferę Rospuda”, to staniecie się przeciwnikami PO-SLD-PSL. Via Baltica to operacja propagandowa służb specjalnych, struktur agentury wpływu, nacisku Moskwy i Berlina, podejrzewam też lobby Przedsiębiorstwa Holokaust o złośliwość - ostrzeżenie i ustawienie nas przez Brukselę żebyśmy słuchali i nie podskakiwali, bo mogą nam zrobić taki numer dosłownie w każdej gminie, prawie w każdej jest jakaś NATURA 2000, czy jakaś przyroda inaczej chroniona, wszędzie jest coś budowane np. regulacja rzek – czyli NISZCZENIE zwykle 100% danej rzeczki, strumyka do kształtu obetonowanego rowu, kanału. Nie ma przyrody? To są zabytki, prawa ludzi do tego i owego, słowem KAŻDY projekt mogą unici „zgodnie z prawem” zatrzymać.  

Różne są drogi do zbudowania IV RP.

Moja idea aktualna, to dwie siły polityczne współpracujące z sobą jako koalicjanci na dobre i złe.

Możliwe że kiedyś będzie połączenie w jedną biegunową partię na wzór USA, UK, ale tego z PiS nie da się zrobić, proszę uwierzcie że się NIE DA. Nie teraz, nie z Kaczyńskim, nie z tymi ludźmi. Za to jest możliwa zdrowa współpraca koalicyjna, programowa dwóch struktur. Niech się do dociera. Budować zaufanie, nie rozdrabiać się dalej – tylko dwa podmioty, wszelkie frakcje w ramach moherowego bloku, albo do wspólnego stowarzyszenia. Jednocześnie stwierdzam że mogę się mylić i PiS dzięki genialnej następnej debacie Kaczyńskiego z Tuskiem zdobędzie 310 mandatów. Teraz już wiemy więcej o rodzinie Tuska, (Kurski może zaszaleć mocniej) po babce jest Niemcem, mama nie znała jako małe dziecko języka polskiego, słowem „dziadek w armii nazistów” to drobiazg u Kaszuba, jest więcej ciekawostek… to są FAKTY! Może to zapewni wygraną, wjechanie na proste emocje – nie głosuj na KRZYŻAKÓW? 95% wyborców PO nie wie o tym, myślą że jazda z „dziadkiem” to wpadka PiS...

Osobiście zadeklamowałbym jego felieton „polskość to nienormalność i niechciany temat”. To arcymocny tekst człowieka, który nie wie kim jest. My jesteśmy Polakami, ale Tusk tego nie wiedział o sobie w 1987. Może rozważał emigrację jako Niemiec do Niemiec na niemieckim paszporcie? Kto go wie. Ilu z nas może dostać od ręki niemieckie obywatelstwo i paszport przydatny nawet teraz w zdobyciu pracy? Tusk od ręki dostanie i np. ciepłą posadkę-synekurę jak były kanclerz Niemiec przy Gazpromie z pensyjką miesięczną w milionach…  Niech PiS wygra, sposobów jest wiele. Wtedy przeproszę Mistrza Kaczora, odszczekam swoje, pokajam się za pomysł z wydzieleniem moherów, a sam także uważam się za mohera, też byłbym przeciw ratyfikacji traktatu. PiS nie będzie drugim AWS, jest lęk przed takim końcem jak w PC… klub topniał w oczach… trwa proces konsolidowania się i… ubywa posłów co miesiąc średnio JEDEN i ciekawe jak to zamierzają pogodzić z zapowiadaną rozbudową struktur? Czy jest aż tylu chętnych żeby zapisać się i działać w moherowym PiS? Pewnie młodzi ludzi walą drzwiami i oknami żeby zdobywać szlify PR pod okiem Kurskiego też przeciwnika TL-KPP… hahhaaha. Głos wstrzymujący się.  

Nowej siły politycznej chcę też nie tylko z pragmatyzmu politycznego, oceny realnych możliwości szans na wygraną PIS w samotnym boju, ale też żeby UBOGACIĆ demokrację, żeby była to prawdziwa demokracja, nie to co w USA (dwie sztywne partie monolity, przecież to nie jest polityczne odbicie społeczeństwa, a DWIE KLIKI) chcę demokracji obywatelskiej, uczestniczącej. Stąd dwa stowarzyszenia, stąd jedne wspólne z PIS, a otwarte dla wszystkich, stąd blokowy charakter, żeby nawiedzeni nie stworzyli sobie getta swoich poglądów. Mamy takie miejsca, to rodzina UPR, rodzina Radio Maryja, rodzina Gazeta Polska i wiele, wiele innych. Łączy ich brak tolerancji do siebie, zatem co może łączyć? Np. chęć odsunięcia PO-SLD-PSL od koryta, żłobu od samorządów po UE, synekury zagraniczne. Budujmy IV RP, a tylko w sztamie z PIS to możliwe, zrozumcie to wreszcie. PIS niech zrozumie że sam jest ZA SŁABY żeby SAMODZIELNIE mocno wygrać wybory i rządzić bez koalicjanta, po drugie kiedy wreszcie zabierzemy się za Konstytucję SLD-PZPR z 1997? PO nie zmieni jej tak jakbyśmy to chcieli, wręcz obawiam się zmian...

Nie reprezentuje scena polityncza poglądów dostatecznie szerokich warstw społeczeństwa, emigracja nie może głosować stara sprzed 1989, patriotyczna. Zresztą na kogo ma głosować, na okręg warszawski??? Większego kretyństwa świat nie widział w ordynacji dla diaspory! Powinni mieć emigracyjne okręgi w postaci kontynentów, krajów i przydział do nich stałej puli mandatów. Cóż z tego że głosuje garstka uprawnionych? Będą mieć SWOICH POSŁÓW, SENATORÓW.  Jeżeli chcemy IV RP, to budujmy na prawicy demokrację i system ngo. Za tym pójdą niezależne media i tysiące projektów konkretnych. Ludzie chcą wolnej prawicy, a nie PiS, gdzie rządzi JEDEN CZŁOWIEK i jego poglądy.

Dlaczego PiS rozpada się od ciosów tych co uciekli?

Bo tłamsi się wolność i aspiracje frakcji, ba, zwalcza się Kluby Polityczne. Mój pomysł pozwoli wysłuchać każdego, nie będzie obaw przed różnorodnością, to taka platforma prawicowej wolności. Taki PIS nigdy, ale to NIGDY nie będzie. Kaczyński będzie to za mordę trzymał i niepokornymi ciskał o glebę. Chciałby też wiedzieć co dał dobrego biednym projekt podatków 18-32%? Dlaczego nieustannie daje się prezenty dla 10-30% najzamożniejszych Polaków? Jeszcze im źle? To że PO idzie w ten nurt to mnie nie dziwi, ale przez Zytę m.in. także PIS szedł w to. Tymczasem kraje o wysokich podatkach nie narzekają na niedobór przedsiębiorców, wszystko się opłaci, państwo ma kasę na budowę dróg itd. Ciekawe ZA CO chcemy reformować państwo? Za wszy?  Z drugiej strony marną pensję w 3/4 przechwytuje państwo pośrednimi haraczami.

Biednym należy się moim zdaniem życzliwy podatek 10% i kwota wolna od podatku taka, że niewiele będą tego podatku notabene płacić plus wysokie zasiłki na dzieci przy określonych niskich dochodach, powinny kreować modę na 3-4 dzieci i wtedy powinny być maksymalnie wysokie, a znacznie mniejsze przy 1-2 dzieciakach i zdecydowanie malejące na każde dziecko powyżej czwartego, to powinno bardzo mocno zniechęcać do rodzin wielodzietnych, które często bywają patologiczne, ale nie twierdzę wcale że zawsze, spoko. Ulgi na dzieci są dobre dla wyżej zarabiających, dla biedaków i rolników, emerytów, rencistów to KPINY, pogarda, straszna niesprawiedliwość, a fiskus doi biednych podatkami pośrednimi bez litości. Coś powinni jednak biedni płacić, wtedy są PODATNIKAMI, obywatelami RP całą gębą.

Dzieci to nasz skarb, nie ważne czy nasze, czy nie nasze, nie żałować kasy na zasiłki choćby w BONACH, (albo nawet bezpośrednio w towarze i to może robić opieka społeczna przejmując nowe obowiązki, ocieplając opieką nad matkami swój socjalny wizerunek) na artykuły odpowiednie dla danego dziecka (wiek).  W Polsce B, gdzie w ogóle trudno o pracę, to NIGDY zwykły robotnik, pracownik w fabryce, hipermarkecie itd. nie będzie zarabiał dobrze, ale budżetówka swoje wystrajkuje w kilka lat kosztem całego narodu i skazaniem się na prywatyzację, odchudzanie budżetówki do MINIMUM MINIMUM. Chciwy dwa razy traci i pazerność służby zdrowia na złe im wyjdzie. To nie jest normalny kraj, to niewolnictwo, takie CHINY nr 2. Nie można czekać kolejne 70 lat, aż płaca minimalna dojdzie „aż” do 500 euro, a pensja średnia 1000 euro na rękę.

Podatnik to brzmi dumnie, miliardy tych złotówek budują państwo, inna sprawa że powinny być też podatki lokalne-samorządowe na swoje osiedle-sołectwo, gminę, powiat, województwo podzielone procentowo i najwięcej na własne podwórko, swoje miejsce gdzie mieszkamy. Osiedla-sołectwa powinny dostać osobowość prawną, ta kasa z podatków lokalnych na wzór amerykański wystarczy m.in. na zatrudnienie przewodniczącego rady osiedlowej na etat jako „mera”, to będzie taki miniburmistrz, a reszta jego ludzi, to muszą być już społecznicy, partnerskie ngo itd. We Francji jest 33 tys gmin, większość poniżej 500 mieszkańców… tam się da budować wspólnoty, u nas nie?  

Polska marnuje pewnie z  ¾ kasy budżetowej, dlatego stoimy w miejscu prawie, długi rosną, to złodziejstwo, wokół wszyscy skręcają kasę na boku, lody kręcone na wszystkim, wynosi się nawet długopisy z pracy w budżetówce, to zawsze 3 zł do przodu (proszę pomnożyć przez miliony, a to przykładowy drobiazg) rozrost budżetówki musi się skończyć, to rozpasanie KRUS, ZUS jest legendarne, to bankruci! Ma się zacząć kurczyć sfera budżetowa, więcej kasy w twardą infrastrukturę jak drogi (w tym rowerowe), mniej w biurokrację, darmozjadów podatków, środków wypracowanych ze spółek skarbu państwa itd. przychodów!  

To nie jest tanie państwo, tanie to jest biuro sołtysa w domu prywatnym i dyżury w urzędzie gminy, plus zebrania raz na kwartał czy co pół roku. Sołtys pracuje generalnie za darmo, jakieś ewentualne marne diety itd. nie pokrywają kosztów, zatem sołtys DOKŁADA SWOJE PIENIĄDZE. Taki powinien być CAŁY SAMORZĄD, PARLAMENT, masa struktur doradczych. Tylko to, to grube miliardy oszczędności. Jak jesteś biedakiem, to nie pchaj się do koryta, ale idź na zmywak do Londynu! Zarób myjąc kible i możesz startować na senatora nie dojąc państwa, podatników przez cztery lata – Twoi wyborcy powinni cię wspierać drobnymi sumami np. po 20zł. To samo w samorządzie, ale niektóre MĄDRE gminy diety ustalają na najniższym poziomie, wójt też nie musi mieć pensji jak MINISTER, a i tak patriota lokalny przekazują je w CAŁOŚCI na jakiś fajny cel, np. na miejscowe kluby sportowe, festyn dla społeczności itd. To są PRAWDZIWI SAMORZĄDOWCY!

Później leci hasło na meczu gdzieś w Polsce B latem… - tego młodego Ziutka w napadzie mamy z LKS Mohery Wypizdów Górny, tam się marnował, pili pędzoną gorzałę litrami od rana; w C klasie to powinni alkomat przed meczem stawiać zawodnikom, a u nas A klasie gra jak z nut gra kupiony za 3 tys zł z diety sołtysa-radnego J Wybiera się do okręgówki. I to jest piękne JJJ Tylko że sołtysem, radnym na wsi nierzadko jest rencista czy emeryt rolnik z 600zł „emerytury” z KRUS… i jak taki ma olać jakąś kasę, która mu się w danej gminie należy? 

Może PiS nie chce partii koalicyjnej, bo boi się o pustawe koryto, żłób? Zawsze trochę stołków jest do podziału dla „łonych”, a przeca wiela swoich do oddzielenia. Brak konkurencji, wewnętrznej opozycji, jedna siła, byłoby jak w PZPR. Nawet I sekretarz jest z którym nie można polemizować, bo polemika jest kiedy obie racje chcą rozmawiać, ale nie rezygnują ze swoich stanowisk. Nie musi być kompromisu. Kompromis z Kaczyńskim to jest gra, której reguły narzuca prezes. Jak on chce wygrać przyszłe wybory? Wywiezie dziennikarzy, ludzi mediów do lasu i zakopie kwartał przed wyborami? Mój sposób byłby skuteczny. Jestem tego absolutnie pewien. Dopracować szczegóły i realizować

Snuję wizję koalicji PiS i całej prawicy patriotycznej w ramach wspólnej listy komitetu wyborczego: PiS i SOLIDARNOŚĆ PRAWICY PATRIOTYCZNEJ Solidarność Prawicy Patriotycznej to po pierwsze wielki ruch nieformalny w tym blogerzy, a po drugie powinnno to być WIELKIE STOWARZYSZENIE o masowości, zapale, sile I Solidarności. Mógłby na jego czele stanąć sam ANDRZEJ GWIAZDA żeby dopełnić swoją misję w NARODZIE POLSKIM już bez BOLKA, bolków na karku... Do II RP prowadził nie tylko Piłsudski, niech Gwiazda stanie się np PADEREWSKIM naszych czasów! My jako zbiorowość obywatelska będziem zbiorowym DMOWSKIM. Tusk strzela gole dla Polski jak Łukasz.de PO-dolski "Śmierć Rotmistrza Pileckiego" - 85 min, warto i trzeba obejrzeć. To POLSKI BOHATER NARODOWY, zasługuje na epickie filmy kinowe. Zapisz się do grupy "IV RZECZPOSPOLITA" E-mail: Odwiedź grupę IV RP - przyjazna m.in dla PiS i wyborców Prezydenta Kaczyńskiego PO-lakom gratulujemy coolturalnego kanclerza PO-land Prezydent WSIo PO-laków Nikodem "TW BOLO" Dyzma CUD-ny PO-wód do dumy PO-laków, SB-olałe serducho, gryzie trochę sumienie? Kablowanie... Taka robota elektromontera-elektryka, ciągłe KABLOWANIE. Oddaj NOBLA dla SOLIDARNOŚCI sowiecki łobuzie!!! Obejrzyj się agencie za siebie aż do 1970 Tuskapaka Amaru Sońce Peru-Kaszeb czyli PO=TWÓR i gieremkomaniec Nowy blog PAWŁA PALIWODY. Paweł pisuje w kilku miejscach, m.in GAZETA POLSKA, www.propolonia.pl, czy na www.prawica.net, wcześniej na zamordowanym BMPL.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka