ManiaM ManiaM
843
BLOG

Kubek moczu

ManiaM ManiaM Polityka Obserwuj notkę 10

       Dyskusja na temat służby zdrowia wyrwała mnie ze snu dziś rano. Okazało się, że mocno spóźniona w tym roku zima zaskoczyła nie tylko drogowców, ale i moją siostrę. Wypadek drogowy pozbawił ją samochodu i przytomności. Samochodem zajęli się przyjaciele, poszkodowaną – lekarze powiatowego szpitala z miasta, na obrzeżach którego zdarzył się wypadek.

Kiedy dotarłam do szpitalnego łóżka, dochodziło południe. Chora przytomność odzyskała. Co więcej, zrobiono jej nawet tomografię komputerową. Wyniki obiecano podać za godzinę. Ostatecznie po kilku godzinach nagabywany przeze mnie lekarz (gdyby savoir-vivre trzeba było opanować do egzaminu, może wiedziałby, że w trakcie rozmowy wypadałoby wstać) oznajmił, jeśli wyniki byłyby złe, to by poinformowali. Neurologa w niedzielnym zestawie szpital jednak nie posiada. Posiada za to laboratorium, więc nakazano przygotować do badania mocz. Plastikowy kubeczek wypełniony pożądanym płynem zajął miejsce obok kartonu soku pomarańczowego. Niezorientowany mógłby wziąć go nawet za kubek soku jabłkowego. Pozostawało mieć nadzieję, że odpowiednie służby zajmą się prędko zawartością naczynka. Służby niestety nie wykazywały zainteresowania. Pojawiająca się co jakiś czas w sali pielęgniarka informowana o przygotowanym do badania materiale za każdym razem rzucała znudzone „Dobrze” i traciła zainteresowanie obiektem. Czyżby poddawany reformie resort zdrowia w ramach oszczędności część laboratorium umieścił w salach? Z pewnością wielogodzinne przebywanie w ciepłym pomieszczeniu sprzyja namnażaniu bakterii. Tylko czy sprzyja higienie i zdrowiu pacjentów?

Gdy opuszczałam szpital późnym popołudniem, kubek stał nadal na stoliku. Teraz zapadła już noc. Kubek sali nie opuścił. 

ManiaM
O mnie ManiaM

Kochaj wszystkich ludzi, zaufaj niewielu /z Shakespeare'a/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka