Apeluję do porządnych, którzy wzięli udział w prostackiej prowokacji pewnego leszcza.
Nie analizujcie wpadek ś.p. Prezydenta. Jeżeli nawet był tam borubar, to był. Taka pomyłka dyskwalifikuje człowieka, tylko w oczach zarozumiałch matołów. Nie komentujcie tego. Nie bierzcie w tym udziału.
Jeżeli musicie wdepnąć w gówno, to lepiej na trawniku. Zdrowiej i mądrzej