Oszołom 404 Oszołom 404
1352
BLOG

"Zboczeńcy" zabiją SLD

Oszołom 404 Oszołom 404 Polityka Obserwuj notkę 7

I stało się. Dzięki niewątpliwemu zmysłowi marketingowemu Janusza Palikota, oraz dzięki nieocenionej pomocy Grzegorza Napieralskiego, oraz dzieki wspomaganiu akcją medialną i billboardową finansowaną przez PiS (TUSK=PALIKOT w rządzie) Ruch Poparcia Palikota odniósł ogromny sukces.

Roberta Biedronia zna każdy. Wkrótce zobaczymy homoseksualistę w Sejmie.

Nową transseksualną posłankę Annę Grodzką znają na razie nieliczni, ale już pisze o niej zagraniczna prasa - będzie to jedyna transseksualna posłanka na świecie.  The Telegraph:

Do sejmu wejdą też feministki, bojownicy o wolność konopii i wiele osób, które na razie są zagadką lasu.

Jakie zalety ma wejście Janusza Palikota i jego ekipy do Sejmu?

Po pierwsze i najważniejsze został on grabarzem SLD, które okradzione z idei rozpadnie się najprawdopodobniej do następnych wyborów.

Po drugie konfrontacja posłów RP oraz radiomaryjnych gwarantuje ciekawe jatki światopoglądowe, a co za tym idzie oś konfliktu  PO - PIS może się przesunąć na oś Palikot - PiS, przez co Ruch Palikota będzie dalej rósł w siłę pogrążając definitywnie SLD i odbierając głosy PO.

Tyle musiałem na to czekać.  Że też nikt wcześniej nie wpadł na pomysł stworzenia lewicy alternatywnej!

Po trzecie, niezależnie od przekonań ten gość byćmoże będzie bardziej konstruktywną opozycją od PiSu skoncentrowanego na badaniu rakietach termicznych oraz tropieniu haków na Angele Merkel.

Cel główny - ostateczne pogrzebanie post-PZPRowców został dokanany, bo nawet jeśli kilka osób poprzechodzi do Palikota czy Platformy, czy PiS to i tak całe betonowe struktury pójdą w końcu na dno.

A lewica? A  niech sobie będzie. Konkurencja sprzyja rozwojowi.

Po tutejszych komentatorach nie można się spodziewać zbytniej przenikliwości, bo twierdzą, że Palikot jest nowym Lepperem, a wystarczy rzut oka na badania sondażowe na portalach, żeby się dowiedzieć, że prawie połowa ludzi z podstawowym wykształceniem oraz wieś wybrała akurat PiS, a na Palikota głosowali najmłodsi ale także najlepiej wykształceni. To PiS zbiera głosy roszczeniowo nastawionych ludzi prostych - jakieś 15 procent i do tego dochodzi drugie tyle radiomaryjnych konserwatystów.

I jedno mnie tylko niepokoi. Bo z tego co widzę Janusz Palikot chyba uwierzył, że dostał te 10 procent z powodu swojego programu i analitycy, którzy zazwyczaj mają zerowe wyczucie, będą próbowali dochodzić skąd przepłynął jego elektorat.  Tymczasem ten elektorat przypłynął czasem z bardzo dziwnych miejsc.  Jestem korwinistą, który w tych wyborach dał szansę nowemu "mieszaczowi", aby nieco pogonił do roboty obecny zabetonowany układ Bandy Czworga (PO, PiS, PSL, SLD), a deklerykalizacja, legalizacja zioła oraz geje i feministki mam generalnie gdzieś, podobnie jak znajomi, którzy na niego głosowali.

A ha. Jeśli się okaże, że Palikot serio będzie "prosocjalny" to w następnych wyborach może okroić i zmarginalizować także PiS. W sumie PiS składa się z ludzi którzy poza polityką  nieczego w życiu nie osiągnęli więc generalnie jako "partia narzekaczy i malkontentów" powinien się zamykać w maks 15-20 procentach.

Jacy wejdą ludzie i co się będzie działo - czas pokaże. Zobaczymy kogo Rydzyk wskaże na następcę Jarosława.

Jeśli dostałeś banana, to najprawdopodobniej za chamstwo, wulgaryzmy, atak ad personam, lub stosowanie jednej z wymienionych tu sztuczek: Erystyka Erystycznych nie obsługujemy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka